Domek Baby Jagi

09 maja 2016 19:50 / 9 osobom podoba się ten post
wiesz Magda, swoja droga to niezaleznie od powodu naszej bytnosci w tym zwariowanym swiecie, to trzeba przyznac, ze silne z nas BABKI Mi 21 Maja minie 2 lata i 7 miesiecy w tym oderwaniu od normalnego swiata, ale daje rade. Ty jestes tez maratonczykiem i poradzisz sobie. Mam tez czasem hustawke pomiedzy diablem a aniolemale sie odbijam i dalej jazda. Pisz jak najwiecej prosze, bede porownywac wyczyny
09 maja 2016 20:01 / 10 osobom podoba się ten post
leni

wiesz Magda, swoja droga to niezaleznie od powodu naszej bytnosci w tym zwariowanym swiecie, to trzeba przyznac, ze silne z nas BABKI:niech zyje: Mi 21 Maja minie 2 lata i 7 miesiecy w tym oderwaniu od normalnego swiata, ale daje rade. Ty jestes tez maratonczykiem i poradzisz sobie. Mam tez czasem hustawke pomiedzy diablem a aniolem:niebo pieklo:ale sie odbijam i dalej jazda. Pisz jak najwiecej prosze, bede porownywac wyczyny:-)

No dzieki Jutro mija mi juz cztery tygodnie,zlecialo jak z bicza
Nie jestem zmeczona ,nie szarpie sie ,ile tu bede? Odpiwiadam zawsze ; Nie wiem,kiedy bede widziala ze nie daje rady,lub cos mnie przeroslo - zjade .
Moze dla niektorych to glupie ,ale zgodze sie z Ewelina ,traktuje to jak nowe doswiadczenie  
09 maja 2016 20:09 / 4 osobom podoba się ten post
Ewelina1

Wszystko się zgadza Babeczko,zdrowia nie kupisz za nic w świecie a nerwów nie stracisz leżąc na sofie i oglądając TV...........ale........każdy z nas ma prawo wyboru,i każdy decyduje co jest dla niego dobre a co złe......jest tak??
Jasne,że kasa,kórą dostaje Madzia dooopy nie urywa,ale ona nie jest nowicjuszką i skoro Jej to pasi to Jej sprawa:)
Ja nie jestem skoczkiem,wracam zawsze na sztele które znam......no dobra może trochę mnie poniosło bo jak na razie miałam takie trzy.....a w sumie 12....ale gdyby trafił mi się taki mezalians jak Magdzie to raczej bym spróbowała:)
Dlaczego? Dlatego,że te sztele,z których chciałam uciekać to właśnie te,do których zawsze wracałam,bo wszystko klarowało się w "praniu"......a jedna z nich wyglądała na początku gorzej niż ta od Madzi.
Ok,-co dwóch PDP-nych to nie jeden...ale to nie zawsze oznacza piekło prawda??

Dokladnie jak mowisz. Poza tym ta stella Magdzie przynajmniej cos w nas pozostawia. Jakies doswiadczenie chociazby. Nie jest nudno chociaz na bank wkurzyc tez sie mozna., Zawsze jednak tak jest lepiej niz lezec na boku i zdychac z nudow. Ja teraz tak mam. Nic do roboty ,leze i umieram. Ani wyjsc,ani cos porobic..bleh!
09 maja 2016 20:25 / 8 osobom podoba się ten post
magdzie

No dzieki :-) Jutro mija mi juz cztery tygodnie,zlecialo jak z bicza :-)
Nie jestem zmeczona ,nie szarpie sie ,ile tu bede? Odpiwiadam zawsze ; Nie wiem,kiedy bede widziala ze nie daje rady,lub cos mnie przeroslo - zjade .
Moze dla niektorych to glupie ,ale zgodze sie z Ewelina ,traktuje to jak nowe doswiadczenie :-) 

Powiem Ci tylko tyle,że nie powinno Cię obchodzić,czy ktoś coś uważa za głupie w tym co robisz.........bo jak sama sobie nie poradzisz,to nikt Ci w tym nie pomoże........i życia za Ciebie nikt nie przeżyje:))
To Twój chleb i Twoja sprawa,w jaki sposób na niego zapracujesz.
09 maja 2016 20:54 / 8 osobom podoba się ten post
Jak zwykle Ewelina masz racje, co komu do domu jak dom nie jego. Kazdy zyje swoim zyciem i tak powinno pozostac
10 maja 2016 09:29 / 2 osobom podoba się ten post
leni

Jak zwykle Ewelina masz racje, co komu do domu jak dom nie jego. Kazdy zyje swoim zyciem i tak powinno pozostac

Swięte słowa ! 
10 maja 2016 11:59 / 9 osobom podoba się ten post
Bylo kilka dni spokojnych,ale od wczoraj moja Jaga pobudzona byla ,noc w miare chyba przespala, ale od rana zas tance.Zadzwonilam do corki i nie szntazem,ze zjezdzam jak nie ma tabletek,tylko ze dzwonie po karetke .Byla za godzine z recepta ,sa tabletki na spanie !!!!Szybko pobieglam do apteki nie maja ,musza zamowic ,beda po 15 tej.Jak odbiore to napisze nazwe
10 maja 2016 12:07 / 7 osobom podoba się ten post
magdzie

Bylo kilka dni spokojnych,ale od wczoraj moja Jaga pobudzona byla ,noc w miare chyba przespala, ale od rana zas tance.Zadzwonilam do corki i nie szntazem,ze zjezdzam jak nie ma tabletek,tylko ze dzwonie po karetke .Byla za godzine z recepta ,sa tabletki na spanie !!!!Szybko pobieglam do apteki nie maja ,musza zamowic ,beda po 15 tej.Jak odbiore to napisze nazwe:-) :-)

Jak to pierwsze jej tabletki na sen to dostala takie,ze jak połknie cale opakowanie to sie kimnie na godzinkę
10 maja 2016 12:20 / 5 osobom podoba się ten post
ORIM

Jak to pierwsze jej tabletki na sen to dostala takie,ze jak połknie cale opakowanie to sie kimnie na godzinkę :-)

Nie zalamuj mnie hihi
Mam nazwe leku,ktory ma byc na sen ,a jest na stan depresyjny juz poczytalam.
Mirtazepin Aurobindo 30 mg.stosowac przed spaniem 1 tabletke ,w razie braku dzialan  2 .
Co to nie jest,zobacze dzialanie ,tylko ze on dziala po okolo 2 tygodniach.
10 maja 2016 13:32 / 4 osobom podoba się ten post
ORIM

Jak to pierwsze jej tabletki na sen to dostala takie,ze jak połknie cale opakowanie to sie kimnie na godzinkę :-)

Albo i nie
10 maja 2016 14:40 / 5 osobom podoba się ten post
Moja Pdp, też z tą chorobą, śpi coraz krócej, ale jest słodka. Dzisiaj chciała mi zrobić niespodziankę i przygotowała śniadanie. Taka była zadowolona z siebie, że ja już nie śmiałabym pokazać, że coś jest nie tak
10 maja 2016 15:42 / 4 osobom podoba się ten post
magdzie

Nie zalamuj mnie hihi
Mam nazwe leku,ktory ma byc na sen ,a jest na stan depresyjny juz poczytalam.
Mirtazepin Aurobindo 30 mg.stosowac przed spaniem 1 tabletke ,w razie braku dzialan  2 .
Co to nie jest,zobacze dzialanie ,tylko ze on dziala po okolo 2 tygodniach.:-(

Jesli jest na stan depresyjny to zanosi sie na to że Jaga nabierze wigoru i chęci do życia....

10 maja 2016 16:17 / 6 osobom podoba się ten post
Marta

Jesli jest na stan depresyjny to zanosi sie na to że Jaga nabierze wigoru i chęci do życia:-)....


Sa momenty zze jest placz,lament,a zaraz agresja na wszystko i wszystkich.Mieszanka wybuchowa.
Jesli jeszcze dostanie kopa ,to juz tylko szpital.
10 maja 2016 21:01 / 15 osobom podoba się ten post
Dzis mija cztery tygodnie mojego pobytu.Musze przyznac,ze jakos ogarniam ,zobaczymy jak bedzie dalej.Najgorsze mam juz za soba ( tak mysle ) Wiem co mnie tu czeka.
Mam wiecej wolnego,jakos tak sobie planuje,abym miala czas na wszystko .
Widze,ze pomalu pan jakims laskawszym okiem patrzy ( chce cos,czy jak )Nie gania mnie do sklepu,nie wymysla cudow.Ale i tak chodze do sklepu codziennie ,traktuje to jak relaks.Kasy na jedzienie nie brakuje i oto chodzi.Obiad zawsze ustalam,zeby nie bylo,dzis ugotowalam zupe kalafiorowa po ichnemu ,cala miche pan zjadl,choc nic nie powiedzial( moze jak czlek glodny to i g.zje nie wiem)Jaga chwalila,ze dobra.
Oby nastepne dni ( tygodnie) lecialy w mgnieniu oka,tego sobie zycze.
10 maja 2016 21:04 / 2 osobom podoba się ten post
Magdzie-SZACUN!!!