ja po jednej podróży małym busem podziękowałam za takie usługi i choć nie lubię tłumów, to już wolę Sindbada, choć z jakością usług u nich różnie bywa, choć raczej w większości moich podróży dość pozytywnie, czasem się dodatkowe miejsce zdarzało, to przyjeżdżałam na miejsce w miarę wypoczęta, więc od teraz kiedy wracam do domu, zdecydowałam się na zakup dodatkowego miejsca, zawsze to wygodniej, bo nigdy nie wiadomo na kogo się trafi jako współpasażera...w tamtym rok po podróży do Polski zaraz z autokaru poszłam jeszcze z rodzicami na siłownię, więc w autokarach najgorzej nie jest, ale tak naprawdę to kwestia przyzwyczajenia i gustu, wiadomo najlepiej samolotem, bo najszybciej, ale nie zawsze się da...