Sindbad

03 września 2016 11:06
Przyjechałam busikiem w niedzielę.W sumie podróż trwała tylko 9 h.,ale upał był ,klima na pœł gwizdka i szło chorery dostać.Miejsce miałam z tyłu ,więc nie miałam nóg podziać.
Przy moim wzroście umęczyłam się.
Raczej Sindbadem będę jeździć.
03 września 2016 11:33 / 1 osobie podoba się ten post
Ja przyjechałam do Trier Sindbad -Eurobusem i odjeżdżam też Sindbad-Eurobusem. Pierwszy raz jechałam naprawdę wygodnym autobusem i nie odczułam 23 godzin jazdy. Wczesniej jeżdziłam Sindbadem ale do Monachium i od przesiadki w Świecku to była tragedia nie jazda.Miałam wrażenie ,że autobus w środku jakby się zmniejszał.
03 września 2016 11:43
no wiesz były w tedy jeszcze puste,może nie całkiem,to może samolotem  ha ha ,ale w mojej sytuacji  zabrało mi to dużo czasu.
03 września 2016 12:39 / 2 osobom podoba się ten post
Z Warszawy masz dostęp do wszystkiego i praktycznie połączenia z całymi Niemcami.Ostatnio przez przebudowę dworca kolejowego w Berlinie zaniechałam podróży pociągiem do Ulm.A pociągiem też do roboty jeżdżę,oby tylko przesiadek nie było ,ewentualnie na tym samym dworcu.Bagaźe mnie obciążają.
04 września 2016 12:09 / 1 osobie podoba się ten post
Wlasnie przyjechalam do Niemiec Sindbadem.Jestem zadowolona,podróż minela dobrze,kierowcy mili, dwie panie pilotki mile.Sporo przerw po 20-30minut.Minus:o dziwo wieczorem nie puszczano filmow.
04 września 2016 12:52 / 1 osobie podoba się ten post
ja po jednej podróży małym busem podziękowałam za takie usługi i choć nie lubię tłumów, to już wolę Sindbada, choć z jakością usług u nich różnie bywa, choć raczej w większości moich podróży dość pozytywnie, czasem się dodatkowe miejsce zdarzało, to przyjeżdżałam na miejsce w miarę wypoczęta, więc od teraz kiedy wracam do domu, zdecydowałam się na zakup dodatkowego miejsca, zawsze to wygodniej, bo nigdy nie wiadomo na kogo się trafi jako współpasażera...w tamtym rok po podróży do Polski zaraz z autokaru poszłam jeszcze z rodzicami na siłownię, więc w autokarach najgorzej nie jest, ale tak naprawdę to kwestia przyzwyczajenia i gustu, wiadomo najlepiej samolotem, bo najszybciej, ale nie zawsze się da...
04 września 2016 13:08
izanami

ja po jednej podróży małym busem podziękowałam za takie usługi i choć nie lubię tłumów, to już wolę Sindbada, choć z jakością usług u nich różnie bywa, choć raczej w większości moich podróży dość pozytywnie, czasem się dodatkowe miejsce zdarzało, to przyjeżdżałam na miejsce w miarę wypoczęta, więc od teraz kiedy wracam do domu, zdecydowałam się na zakup dodatkowego miejsca, zawsze to wygodniej, bo nigdy nie wiadomo na kogo się trafi jako współpasażera...w tamtym rok po podróży do Polski zaraz z autokaru poszłam jeszcze z rodzicami na siłownię, więc w autokarach najgorzej nie jest, ale tak naprawdę to kwestia przyzwyczajenia i gustu, wiadomo najlepiej samolotem, bo najszybciej, ale nie zawsze się da...

Ile placisz za dodatkowe miejsce? 50% regularnej ceny?Mój bilet w jedna strone kosztowal 260zl,autokar byl pelny,siedzialam z inna osoba,wolalabym sama ale placic 390zl za jedna strone to za duzo.
04 września 2016 14:52 / 2 osobom podoba się ten post
MartaP

Ile placisz za dodatkowe miejsce? 50% regularnej ceny?Mój bilet w jedna strone kosztowal 260zl,autokar byl pelny,siedzialam z inna osoba,wolalabym sama ale placic 390zl za jedna strone to za duzo.

dokładnie, tylko że jak w dwie strony to zawsze taniej to wychodzi :), ja sobie zawsze mówie że lepiej wydać teraz trochę więcej niż za parę lat na lekarzy, bo jak siedzę w jednej pozycji to mój kręgosłup mówi stop, a tak to przynajmniej mogę się wiercić do woli :)
04 września 2016 21:30 / 1 osobie podoba się ten post
izanami

dokładnie, tylko że jak w dwie strony to zawsze taniej to wychodzi :), ja sobie zawsze mówie że lepiej wydać teraz trochę więcej niż za parę lat na lekarzy, bo jak siedzę w jednej pozycji to mój kręgosłup mówi stop, a tak to przynajmniej mogę się wiercić do woli :)

Dobry argument 
12 września 2016 22:06
Doby , czlowieku doby jak piszesz .
12 września 2016 22:21
Ja do Dortmundu latam Wizzair-em. Płacę taniej niż za Sinbada z przesiadką we Wrocku. Ale chyba od listopada Wizzair zawiesił polączenie do Warszawy bo brak rozkładu. Sprawdzalam cenę LOT - u na tej trasie to jest trzykrotnie wyższa. A ogłaszają się, że mają ceny promocyjne.....
12 września 2016 22:28 / 2 osobom podoba się ten post
Elfinko.Wreszcie poprawiłaś nazwę tego topiku,czy to jest jakiś nowy?Doczytałam .Poprawiłaś.Dziękuję Ci.

Małymi krokami poprawiamy :)
12 września 2016 22:44
Przedostatnim razem jak wracałam Sindbadem to były żarty jakieś. Autokar jechał z Karlsruhe a ja wsiadałam w Stuttgarcie więc na drugim przystanku,przyjechał godzine po czasie,a pilotka zła jak osa. Trzymała pasażerów na zewnątrz bo jedna lista jej zgineła. W koncuzaczeła wpuszczać ludzi na słowo honoru. Odmawiala ludziom miejsca np przy oknie,jak ktoś chciał to złosliwie usadzała na samym koncu od brzegu. W koncu pasażerowie zaczeli jej zwracac uwagę,mówili ze zgłoszą to do buira,a ona ze ma to gdzies bo jest na wypowiedzeniu i jeszcze 2 miesiące musi się z ludżmi uzerac. Marzy mi się jakiś inny przewoznik bo już na Sindbada patrzec nie mogę,a wyjscia narazie innego nie mam..
12 września 2016 23:22
ivanilia40

Przedostatnim razem jak wracałam Sindbadem to były żarty jakieś. Autokar jechał z Karlsruhe a ja wsiadałam w Stuttgarcie więc na drugim przystanku,przyjechał godzine po czasie,a pilotka zła jak osa. Trzymała pasażerów na zewnątrz bo jedna lista jej zgineła. W koncuzaczeła wpuszczać ludzi na słowo honoru. Odmawiala ludziom miejsca np przy oknie,jak ktoś chciał to złosliwie usadzała na samym koncu od brzegu. W koncu pasażerowie zaczeli jej zwracac uwagę,mówili ze zgłoszą to do buira,a ona ze ma to gdzies bo jest na wypowiedzeniu i jeszcze 2 miesiące musi się z ludżmi uzerac. Marzy mi się jakiś inny przewoznik bo już na Sindbada patrzec nie mogę,a wyjscia narazie innego nie mam..

https://www.blablacar.pl/
03 października 2016 15:56 / 1 osobie podoba się ten post
Ja nie mogę powiedzieć żadnego złego słowa na obsługę ( piloci+kierowcy) bardzo mili. Miejsce miałam zamówione i nie było z tym żadnego problemu...ale problem jest jeden, że jak człowiek się przesiada, to trzeba długo czekać na inne autokary i to nie jest fajne! Podczas tego postoju opóźnienie jest dwie godziny, a o nerwach nie wspomnę.