Na wyjeździe #26

27 czerwca 2015 23:25
AgataW

Mam,ale mimo to jestem tu sama...

Otworzyłam mój profil będziesz chciała wchodź na Skype
27 czerwca 2015 23:28 / 7 osobom podoba się ten post
amelka

Nie Arabrab. Ja nie uciekne przed umierajacym Pdp. A co zrobisz Ty, Kasia, Basia czy Jasia to nie moja sprawa.
Pisze o sobie.
Amen.

Pięknie,ale jakie Ci to daje prawo nazywać te ,które tego nie robią tchórzami?Dołować koleżankę ,która i bez tego się boi ,bo to jej pierwsze takie doświadczenie?Nie chcesz jej wesprzeć choćby wirtualnie, to przynajmniej nie dołuj.
27 czerwca 2015 23:28 / 1 osobie podoba się ten post
Marta

Ja też nie ucieknę.Po prostu przejadę do innego pdp.Który potrzebuje opiekunki a nie księdza i rodziny.
Tu bym tez powiedziała"amen".
Ale nie modlę się.Wiec powiem tylko że dla mnie,koniec tematu.

Rob co chcesz. Twoj wybor. Ja Twojego zdania nie  neguje.
Ja swojego zdania nie zmieniam. Pozostane ze swoim wspanialym, dobrym Pdp do konca Jego chwil.
Amen.
27 czerwca 2015 23:31 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Pięknie,ale jakie Ci to daje prawo nazywać te ,które tego nie robią tchórzami?Dołować koleżankę ,która i bez tego się boi ,bo to jej pierwsze takie doświadczenie?Nie chcesz jej wesprzeć choćby wirtualnie, to przynajmniej nie dołuj.

Dolujesz to Ty swoimi bezmyslnymi napastliwymi wpisami.
Odczep sie i naucz sie czytac to co napisane.
Jestes po prostu zlym czlowiekiem.
Wspolczuje naszej Kolezance, ale tego postu jakos dojrzec nie potrafisz.
27 czerwca 2015 23:31 / 10 osobom podoba się ten post
Jest w tobie Amelko jakaś pogarda dla tych którzy okazują słabość...
Nie mnie to analizować.
Dobrej nocy
27 czerwca 2015 23:33 / 2 osobom podoba się ten post
Gosiap

chcesz na Skype?

Gosiu,dziekuje Ci.....serdecznie.....zadzwonilam do mamy i staram sie wyciszyc....

Dziekuje Ci bardzo mocno....naprawde,to bardzo mile z Twojej strony...
27 czerwca 2015 23:36 / 2 osobom podoba się ten post
amelka

Dolujesz to Ty swoimi bezmyslnymi napastliwymi wpisami.
Odczep sie i naucz sie czytac to co napisane.
Jestes po prostu zlym czlowiekiem.
Wspolczuje naszej Kolezance, ale tego postu jakos dojrzec nie potrafisz.

Wiesz co?Naucz sie czytać to, co napisałaś za nim klikniesz "wyślij"Bo ja to chyba muszę sobie bardzo mocne okulary sprawić ,żeby dostrzec w Twoich postach współczucie dla Agaty......
27 czerwca 2015 23:37 / 1 osobie podoba się ten post
Marta

Jest w tobie Amelko jakaś pogarda dla tych którzy okazują słabość...
Nie mnie to analizować.
Dobrej nocy

Jest w Tobie Marta  jakas pogarda dla tych, ktorzy nie znaja co to slabosc.
Nie porywam sie z siekiera na slonce, czyli nie wykonuje zawodu, do ktorego nie jestem przygotowana.
27 czerwca 2015 23:38 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Wiesz co?Naucz sie czytać to, co napisałaś za nim klikniesz "wyślij"Bo ja to chyba muszę sobie bardzo mocne okulary sprawić ,żeby dostrzec w Twoich postach współczucie dla Agaty......

To sobie te oklulary kup. To najlepsza Twoja mysl tego wieczora.
27 czerwca 2015 23:40 / 8 osobom podoba się ten post
Dziewczyny, odpuscie! Agata potrzebuje wsparcia a nie klotni!
Agata, trzymaj sie mocno i zrob tak bys za bardzo nie ucierpiala. To normalne, ze sie boisz i ze nie chcesz na to patrzec. Nie musisz sie zle z tym czuc. Mam nadzieje, ze Twoja PDP nie bedzie dlugo cierpiec. Wysylam Ci tyle sily ile dasz rade udzwignac.
27 czerwca 2015 23:40 / 2 osobom podoba się ten post
amelka

Kolejna osoba Arabrab, ktora nie potrafi zrozumiec tego, co napisane zostalo.
Lezalas kiedy w ciezarowce pomiedzy 9 (dziewiecioma) cialami zmarlych, bo w "tumulcie" wzieto Ciebie nieprzytomna tez za zmarlego?

Wybacz Amelko - ale Twój wpis ma się nijak do sprawy.

Takie "hardcorowe" przeżycie (przykro, jeśli musiałaś przez to przejść) jest wyjątkiem!
Nie można z tego punktu widzenia oceniać pracy opiekunki ......bo też zgwałcona i zamordowana dziewczyna, czy więźniowie Oświęcimia i innych KZ!

Ja osobiście (chyba) bym pdp nie opuściła .....ale też nie wiem - dzięki Bogu przez tyle lat nie byłam przy śmierci pdp ......oczywiście wielu umarło (ale nie przy mnie) - jak miałam możliwość byłam na grobie. 
27 czerwca 2015 23:41 / 1 osobie podoba się ten post
AgataW

Gosiu,dziekuje Ci.....serdecznie.....zadzwonilam do mamy i staram sie wyciszyc....

Dziekuje Ci bardzo mocno....naprawde,to bardzo mile z Twojej strony...

Miej się dobrze Agatko, to trudna chwila dla ciebie.........
Wiem i rozumiem, krótko tam jesteś, pamiętam twoje posty na początku.......
Trzymaj się.......
27 czerwca 2015 23:50 / 1 osobie podoba się ten post
Gabrysia

Wybacz Amelko - ale Twój wpis ma się nijak do sprawy.

Takie "hardcorowe" przeżycie (przykro, jeśli musiałaś przez to przejść) jest wyjątkiem!
Nie można z tego punktu widzenia oceniać pracy opiekunki ......bo też zgwałcona i zamordowana dziewczyna, czy więźniowie Oświęcimia i innych KZ!

Ja osobiście (chyba) bym pdp nie opuściła .....ale też nie wiem - dzięki Bogu przez tyle lat nie byłam przy śmierci pdp ......oczywiście wielu umarło (ale nie przy mnie) - jak miałam możliwość byłam na grobie. 

Gabrysiu, ma sie do sprawy jak najbardziej.
Nie boje sie smierci. Pamietam o niej kazdego dnia. Wiem, ze w kazdej chwili moze mnie juz nie byc.
27 czerwca 2015 23:52 / 1 osobie podoba się ten post
amelka

Gabrysiu, ma sie do sprawy jak najbardziej.
Nie boje sie smierci. Pamietam o niej kazdego dnia. Wiem, ze w kazdej chwili moze mnie juz nie byc.

A z tym się zgadzam........nawet nie wiesz jak 
27 czerwca 2015 23:55 / 2 osobom podoba się ten post
Marta

Każdy napisal o sobie,tak jak widzi ten ,niewątpliwie trudny problem.
Nie wątpię że są opiekunki które nawet chetnie przebywają przy łóżku umierającego.Czują się wtedy potrzebne.
Inne - tak jak ja nie chca i nie muszą.Bo nie muszą! Jeszcze raz podkreślę.
Gdyby sie okazało że pdp wkrótce umrze napisałabym wypowiedzenie.Bo dla tej pdp już nic zrobić nie mogę.Chetnie pojadę w inne miejsce gdzie będę zgodnie z umową wykonywać czynności zapisane w umowie.
Ja tak widzę swoją pracę.Ktos może ją widzieć zupełnie inaczej.

Jestes "skoczkiem".
Ja lubie pracowac dlugo i w tym samym miejscu.