Napisze tylko tyle Meryky masz racje słuszna racje.
Napisze tylko tyle Meryky masz racje słuszna racje.
Moja koordynatorka pytała się czy chcę zjechać .Ale mówię że ten miesiąc wytrzymam .Bo muszę.........
I sie narobiło i jak zwykle haja :)) I jak to zwykle punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. A co mi się nasuwa czytając komentarze na forum? Po pierwsze nie wierzę, że za 50 Euro na tydzień można głodować jeżeli robi się zakupy w Aldi czy Lidlu? Sama robię i rachunki muszę zbierać to wiem ile wydaje.Wszystkie oburzone, że to mało 50. No mało, ale..... na podstawy wystarczy a nawet można czasem zaszaleć :) Po drugie jeżeli faktycznie idzie tam dużo na środki higieniczne to w pierszej kolejności bym jedzenie kupowała a w drugiej załatwiała przejazd na inną sztelę. Po co zgadzać się na takie warunki. Poprosić firmę o przeniesienie na inną sztelę bez zjazdu do Polski.
Następnie ciągle piszecie jak to mało płaci P24 a wszędzie prawie maximum jest 1300, więc się zastanawiam ile te inne firmy płacą za jedną osobę 1400? 1500?? Takie podpuchy tu robicie że głowa boli? :))) Czy czasem o 50 euro warto robić galimatias i skakać jak skoczek po agencjach? Według tego co tu czytam to niektóre chyba z 1600 zarabiają? (Mam na myśli tylko polskie agencje i prace w Niemczech)
Mam koleżankę która startowała i do P24 i do A. W tej drugiej dostała o niecałą 100 więcej ale sobie musiała bilet zapłacić, bo ją wzieli tylko na miesiąc, chociaż twierdzili że na 2 pojedzie. Jednak stała opiekunka po miesiącu wróciła na stellę. I takie oto kokosy są z każdą bez wyjątku firmą :)) A dziewczyny podpuszczają i bajki piszą a papier i maszyna wszystko przyjmie :)))
I sie narobiło i jak zwykle haja :)) I jak to zwykle punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. A co mi się nasuwa czytając komentarze na forum? Po pierwsze nie wierzę, że za 50 Euro na tydzień można głodować jeżeli robi się zakupy w Aldi czy Lidlu? Sama robię i rachunki muszę zbierać to wiem ile wydaje.Wszystkie oburzone, że to mało 50. No mało, ale..... na podstawy wystarczy a nawet można czasem zaszaleć :) Po drugie jeżeli faktycznie idzie tam dużo na środki higieniczne to w pierszej kolejności bym jedzenie kupowała a w drugiej załatwiała przejazd na inną sztelę. Po co zgadzać się na takie warunki. Poprosić firmę o przeniesienie na inną sztelę bez zjazdu do Polski.
Następnie ciągle piszecie jak to mało płaci P24 a wszędzie prawie maximum jest 1300, więc się zastanawiam ile te inne firmy płacą za jedną osobę 1400? 1500?? Takie podpuchy tu robicie że głowa boli? :))) Czy czasem o 50 euro warto robić galimatias i skakać jak skoczek po agencjach? Według tego co tu czytam to niektóre chyba z 1600 zarabiają? (Mam na myśli tylko polskie agencje i prace w Niemczech)
Mam koleżankę która startowała i do P24 i do A. W tej drugiej dostała o niecałą 100 więcej ale sobie musiała bilet zapłacić, bo ją wzieli tylko na miesiąc, chociaż twierdzili że na 2 pojedzie. Jednak stała opiekunka po miesiącu wróciła na stellę. I takie oto kokosy są z każdą bez wyjątku firmą :)) A dziewczyny podpuszczają i bajki piszą a papier i maszyna wszystko przyjmie :)))
Ja akurat w swoim poscie nie odniosłam sie do tygodniowki MERYLU :), ja pewnie nie przezylabym za te pieniadze i dokupilabym co nie co za swoje(dla siebie). Co do zarobkow, tez nic nie napisze bo, pracuje od lat w jednej firmie, zarabiam godnie. PR i inne znam tylko ze slyszenia lub z naszego forum
Sledząc mode, zauważylam ze futra to juz przezytek, ale widac ze dla niektorych prowincjuszek, nawet wylniały lis, to atrybut luksusu
Musze napisać ,muszę. Nie zawsze mozna cos zdziałać na wyrost zmieniając kolejnośc zakupow.Ja wolalabym kupic srodki czystości a skromniej jeść.Nie wiem jak długo lena pracuje czy już sie "obtrzaskała"w tej robocie.Nie jest takie proste zmienić sztele dużo dziewczyn narzeka na wyżywienie i to ostatnio nie trzeba kopac w odległych czasach.Niemcy sie nie zmienią,teraz rodzice a potem ich dzieci tak będą postępowały.To na 100 % pewne.To jest przekazywane z pokolenia na pokolenie tak musi być i basta. Kto zna warunki wyjeżdżajać do pracy a zwłaszcza pierwszy raz? A kto wie jak będzie nawet po przeniesieniu na inna sztele? to nie chodzi o 50 € na tydzień (czytajcie dokladnie) to chodziło że syn pdp spoznia sie z dostarczeniem kasy.(Ostatnio 11 dni za 50 €) I nie debatujemy czy nam to wystarcza ale nad tym jak przymusić* żeby dostarczał na czas.Jestem teraz w domu i z ciekawości podzwoniłam po agencjach żeby sie dowiedzieć jak,co i za ile.Sa sztele do jednej osoby 1450€ ale wymagają dobrego języka. To za jedna osobę.Wszystko zalezy od opiekunki jezeli mowimy o uposażeniu jak sie sprzedaż tak masz.Kiedyś rozmawiałam z duża agencja zaproponowali mi kwote powiedzialam,że dziekuje i przepraszam za zawracanie im głowy.Zadzwonili za chwilkę i proponowali sami więcej.
To sa negocjacje,trzeba mieć argumenty i je przedstawic a potem posłuchac co proponują.
nie daje mi spokoju twoj post.
Gdzie ty jestes i jak dlugo jeszcze bedziesz na wyjezdzie ??
Krótko , zwięzle ........i już Cię lubię :-))))
Może i zaproponowali 1450? A jakby doszło do skutku? To ciekawe ile? Przypominasz sobie jak wichurka za 1100 miała pracować?
Za stary wrobel jestem:) moze tak 15 lat temu by mnie nabrali.Ale teraz? Zaproponowali, nie mam powodu zeby pisac nie prawdę.
Dzięki arabrab :)) też Cię lubie i twoje mądre i szczere wypowiedzi, ładnie to ujełas, ze wiele z nas pisze bzdury,banialuki i pierdoły.
Ja akurat w swoim poscie nie odniosłam sie do tygodniowki MERYLU :), ja pewnie nie przezylabym za te pieniadze i dokupilabym co nie co za swoje(dla siebie). Co do zarobkow, tez nic nie napisze bo, pracuje od lat w jednej firmie, zarabiam godnie. PR i inne znam tylko ze slyszenia lub z naszego forum
Sledząc mode, zauważylam ze futra to juz przezytek, ale widac ze dla niektorych prowincjuszek, nawet wylniały lis, to atrybut luksusu