28 marca 2015 16:06 / 12 osobom podoba się ten post
Pewnie tym wpisem narobię sobie dużo wrogów. Ale tak się zdenerwowałam, że muszę to powiedzieć.
Kasiu odpowiem Tobie tak. Jak się nie ma miedzi to się na tyłku siedzi. Zaczynałam z Promedicą za marne pieniądze, ale pierwszy wyjazd i zapytanie czy przekazać mi na konto zaliczkę w wysokości 50 euro. Oczywiście, że tak. Już na pierwszym wyjeździe kupiłam sobie internet z Aldika a to jak się instaluje wiedziałam od Ciebie, bo to ty bardzo dokładnie udzielałaś instrukcji na forum.
Woziłaś konserwy. Za mało dostawała jedzenia czy pojechała na czarno i niestety miała jak miała?
Firmy pisza nam w umowach, że rodzina zapewnia nam wyżywienie i mieszkanie. Nie ma takich umów gdzie o tym nie pisza. Więc to minimum 50 euro jest wszędzie.
A jeśli się trafił oporny dziadek czy syn i nic zrobić nie można to się wyjeżdża.
Ale nie można w imię tego, że ja mam swoje plany finansowe siedzieć i głodować wspólnie z demencyjną babcią. Po to tam jesteśmy aby zapewnić tym starym ludziom opiekę. Zgłaszać firmie, koordynatorom. Zadzwonić na policję Tylko pytanie w którym momencie to zrobić. No bo jeśli mamy 50 euro to możemy skromnie żyć w dwie osoby. Bo dobrze wszystkie wiemy, że są takie miejsca i należy przetrwać. Firma nie będzie interweniowała, że masz za mało. Bo nikt nie gwarantuje wyszukanych potraw. Masz zapotrzebowanie na większe ilości witamin kupujesz sobie. Nikt nie gwarantuje, że rodzina zapłaci. Masz jakieś minimum zapewnione.Tak, są miejsca, gdzie nie liczymy się z pieniędzmi. Nawet są miejsca gdzie nikt nas nie rozlicza. Ale to nie znaczy, że szalejemy. Prowadzi sie wtedy swobodniej taki dom.
Wysokość emerytur naszych podopiecznych nawet jeśli ją znamy powinna być nam obojętna. Ta informacja nas nie dotyczy.
Mogę dziękować , że nie musiałam wyjeżdżać , aby dziecko moje skończyło studia. Ale znając mojego syna, gdyby się dowiedział, że ja na forum publicznym piszę że pewnie mam anemię i jestem wykończona ale siedzę i głoduję bo on studiuje to dziecko moje by się ze wstydu spaliło. Nie róbcie z siebie matek cierpiących. Wasze dzieci na taki obciach nie zasługują. Lila nie rób córce wiochy.
W tym bałaganie jest mi tylko głodującej babci żal.