Jeżdżenie autem na terenie Niemiec

09 czerwca 2016 21:36
czytam tu od początku i szkoda,że takie cenne osoby pousuwały konta jak Wichurra, Ewelin czy Moncherie. Ciekawie pisały. 
09 czerwca 2016 21:51 / 4 osobom podoba się ten post
Spokojnie Knorr - cały czas jestem:)
09 czerwca 2016 21:55 / 1 osobie podoba się ten post
dakota

słuchajcie potrzebuje porady,moze ktoś miał podobną sytuacje:
mój zmiennik spowodował kolizje a mianowicie uszkodził stojący autobus,z tego co mówił uszczerbek minimalny ale zrobił coś gorszego,uciekl z miejsca zdarzenia,po godzinie przyjechała policja do domu podopiecznego,spisali opiekuna i poinformowali,że będzie miał adwokata.
czy ktoś wie co może mu grozić?domyślam sie,że pewnie mandat i może jakieś kolegium,auto jest uzbezpieczone ale to chyba małe pocieszenie,czy my jako opiekunowie mamy dodatkowe ubezpieczenie na takie przypadki?
czy on musi wszystko zapłacić sam?przypuszczam,że to mogą być spore pieniądze...szkoda chłopaka to jego pierwszy wyjazd i od razu taki niefart:-(

Dakota nie ma się co martwić zawczasu. W takich sprawach prawo niemieckie przewiduje : odebranie prawa jazdy, punkty karne i ewentualnie do 3 lat za ucieczke w zawieszeniu.  Ale o tych 3 latach to można od razu zapomjieć, bo to nie ten przypadek. Zreszta ma adwokata jak pisałaś więc nie ma się o co martwic. Odszkodowanie powinno być pokryte z ubezpieczenia auta.
09 czerwca 2016 21:55 / 1 osobie podoba się ten post
wichurra2

Spokojnie Knorr - cały czas jestem:)

aaaa to Ty. To miło )))
09 czerwca 2016 21:57 / 1 osobie podoba się ten post
wichurra2

Spokojnie Knorr - cały czas jestem:)

Widzisz, cenna jesteś
09 czerwca 2016 21:58 / 1 osobie podoba się ten post
Knorr

aaaa to Ty. To miło :-))))

Zmieniłabym awatar, ale jak ostatnio próbowałam to źle się to skończyło. 
Ale to ja:)
09 czerwca 2016 21:59 / 1 osobie podoba się ten post
wichurra2

Zmieniłabym awatar, ale jak ostatnio próbowałam to źle się to skończyło. 
Ale to ja:)

Ja dzisiaj chyba ze 4 razy zmieniałam i przeżyłam.
09 czerwca 2016 21:59 / 2 osobom podoba się ten post
Mycha

Widzisz, cenna jesteś :-)

Bo mnie zaraz z sufitu trzeba będzie zdjemować:)
09 czerwca 2016 22:02 / 1 osobie podoba się ten post
wichurra2

Bo mnie zaraz z sufitu trzeba będzie zdjemować:)

a bo co? Co prawda, to prawda przecie jest.
09 czerwca 2016 22:04 / 2 osobom podoba się ten post
Mycha

Dakota nie ma się co martwić zawczasu. W takich sprawach prawo niemieckie przewiduje : odebranie prawa jazdy, punkty karne i ewentualnie do 3 lat za ucieczke w zawieszeniu.  Ale o tych 3 latach to można od razu zapomjieć, bo to nie ten przypadek. Zreszta ma adwokata jak pisałaś więc nie ma się o co martwic. Odszkodowanie powinno być pokryte z ubezpieczenia auta.

dobrze by było,żeby tak było,syn pdp powiedział,że poczekamy na oficjalne pismo i się zobaczy póżniej,nie ma co sie martwić na zapas
09 czerwca 2016 22:06
Mycha

Ja dzisiaj chyba ze 4 razy zmieniałam i przeżyłam.

Mycha!  No to spróbowałam wstawić zdjęcie w awatar i co? I znowu mnie zablokowalo. Teraz pewnie przez miesiąc tylko z telefonu będę mogła wchodzić. 
09 czerwca 2016 22:06 / 1 osobie podoba się ten post
dakota

dobrze by było,żeby tak było,syn pdp powiedział,że poczekamy na oficjalne pismo i się zobaczy póżniej,nie ma co sie martwić na zapas

Dostanie wezwanie i wszystko można wyjaśnić na policji. Nie będzie tak źle. Może sie skończyć np. tylko punktami karnymi. Rozumiem że rodzinę pdp  ma po swojej stronie.
09 czerwca 2016 22:08 / 1 osobie podoba się ten post
wichurra2

Mycha!  No to spróbowałam wstawić zdjęcie w awatar i co? I znowu mnie zablokowalo. Teraz pewnie przez miesiąc tylko z telefonu będę mogła wchodzić. 

Wyloguj się, znaczy się zamkni z "buta" i ponownie się zaloguj. Zresztą avatar masz już zmieniony.
09 czerwca 2016 22:09 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha

Dostanie wezwanie i wszystko można wyjaśnić na policji. Nie będzie tak źle. Może sie skończyć np. tylko punktami karnymi. Rozumiem że rodzinę pdp  ma po swojej stronie.

tak,ogólnie syn pdp to człowiek na poziomie i rozumie,że każdy popełnia błędy,ale opiekun jest nowy,jest tam 5 dni i jeszcze nie wszystko ogarnia i stąd jego panika,on myśli,że trafi do kozy za takie coś,no bez przesady,jak by tak było to już dawno by wyszedł w bransoletkach.
09 czerwca 2016 22:12 / 1 osobie podoba się ten post
dakota

tak,ogólnie syn pdp to człowiek na poziomie i rozumie,że każdy popełnia błędy,ale opiekun jest nowy,jest tam 5 dni i jeszcze nie wszystko ogarnia i stąd jego panika,on myśli,że trafi do kozy za takie coś,no bez przesady,jak by tak było to już dawno by wyszedł w bransoletkach.

Eee tam do kozy. Normalnie powie jak było i wszystko będzie ok. Niepotrzebnie uciekał, to spory błąd ale też wytłumaczalny.