09 marca 2015 20:18 / 26 osobom podoba się ten post
Słonecznie, Twoja wrodzona, nabyta, czy tez wyuczona na tym forum asertywność zmierza w złym kierunku.
Zostałas mile przyjęta na tej Stelli, co wcale w tej pracy nie zdarza się aż tak często. Pracujesz u miłej podopiecznej, któa ma równie miłą córkę. Córka robi Ci przyjemnosci jak chocby kupienie Twojej ulubionej herbaty do picia. Zabiera matkę do siebie, żebyś Ty mogła mieć przerwę. Wysłała Ci smsa, że juz wyjechała i ze mama jest smutna bo chciała z nią jechać, tak? Nigdzie nie napisałaś, że poprosiła Cię , żebyś skróciła swoja przerwę i poszła pocieszać podopieczną, a nawet gdyby Cię o to poprosiła, to korona by Ci z głowy nie spadła, gdybyś to zrobiła. Zupełnie niepotrzebnie i na wyrost, oraz niezbyt miło zareagowałaś na tę sytuację. Jesli takie drobiazgi Cię stresują, to wybacz, ale aż się boję mysleć co będzie, gdy trafisz do innego, bardziej wymagającego podopiecznego.
LAwenda dobrze napisała, to nie fabryka. To praca z żywym człowiekiem i czasami być elastycznym. Jesteś na forum od dawna, czytasz posty kolezanek, nie tylko te miłe, ale również te opisujące fatalne miejsca pracy i fatalnych podopiecznych. Z takich postów wyciągaj wnioski, a nie z postów, które mówią, jak sie ustrzec przed wykorzystaniem, bo bywa, że czasami autor postu fantazjuje, a w rzeczywistosci wykonuje polecenia bez szemrania.
Odnosze wrażenie, że masz przeświadczenie,że wszyscy chcą Cię wykorzystac, mało tego, każdy miły gest w Twoją stronę powoduje analizę tej czynnosci pod kątem ukrytego wykorzystania. Jesli to jeszcze nie paranoja, to jesteś na dobrej drodze do tego! Masz fajną podopieczną,która ma miłą córkę, mieszkasz w miłym otoczeniu, pijesz na koszt podopiecznej Twoją ulubioną białą herbatkę ;), nie głodujesz, nie wstajesz w nocy po kilka razy, nie jesteś zmuszana do mycia okien i sprzatania wieloletnich brudów, ba kwiatkami zostałas powitana, a Ty cały czas szukasz dziury w całym. Nie rozumiem Cię, jak słowo daję nie rozumiem. CZasami jak czytam Twoje posty to jawi mi sie obraz osoby bardzo roszczeniowej, a przecież na pewno taka nie jesteś, bo jesli jednak jesteś, to nie będzie Ci łatwo ani w tej pracy, ani w zyciu.