Uważaj na nieuczciwych pośredników!

05 lutego 2013 15:33
Dziękuję Zuzka, będę walczyła do skutku :) Pozdrawiam
05 lutego 2013 16:07
Jakie kary groza za prace "na czarno" ??? Kto wie ???
05 lutego 2013 16:11
kara: 5 tys. euro dla opiekunki i 50 tys. euro dla rodziny, która zatrudnia, dlatego też rodziny niemieckie coraz rzadziej decydują się na zachowania niezgodnie z prawem. Nie zawsze przecież sąsiedzi są życzliwi i skorzy do zatajenia informacji o przestępstwie.
05 lutego 2013 16:46 / 1 osobie podoba się ten post
Tak zgadzam się, nie wszystkie rodziny tez stac na płacenie opiekunce 1200 eu i tyle samo firmie, a dom starców tez nie wchodzi w rachubę, wiec co im pozostaje? Masa dziewczyn pracuje na czarno, przykre ale prawdziwe, dobrze jak mozna dogadać sie z rodzina, a jak prowadzą jakąs firmę to jeszcze lepiej, zawsze moga gdzies człowieka upchnąc, przeciez te firmy z ogłoszeń tez działają na krawędzi prawa, nie jesteśmy oficjalnie opiekunkami, tylko pomocami domowymi, a w zakresie naszych obowiązków jest opieka, pomoc, mycie, czesto podawanie leków, bandażowanie kończyn, mycie, i wiele innych czynności.
05 lutego 2013 17:16 / 1 osobie podoba się ten post
Opiekunce, za pierwszą wpadkę nie raz nie grozi nic, tzw upomnienie, ale za recydywe, to juz zakaz wjazdu (dożywotni) do całej EU, jak znasz Niemiecki, to możesz sie jeszcze wytłumaczyć, a jak nie znasz, to wilczy bilet, nie wiem ile kary płacą rodziny, ale pewnie tak jak Bella napisała, czyli nie mało.
05 lutego 2013 17:27
Dzięki za ostrzeżenie i powodzenia w szukaniu NORMALNEJ PRACY!!!
05 lutego 2013 17:39
http://www.adwokat-niemcy.net/page9.html


poczytajcie o karach - niemałe to kwoty ale ja nie słyszałam jeszcze o ukaranej opiekunce prawdę powiedziawszy.Wcale to nie nie jest tak ,ze oni na siebie tak chętnie donoszą ,sąsiad na sąsiada.
05 lutego 2013 17:55 / 1 osobie podoba się ten post
Witam serdecznie:) Czy któras z Pań może napisac swoje zdanie na temat firmy HAUSENGEL?

05 lutego 2013 18:03
Ok:) dziękuję serdecznie:)
05 lutego 2013 18:29
Merykynie o to chodzila zeby sie rozp[isywac na ten temat a to co podalas tak tak sie nalezyto o czym pisalam zdazylo sie 5 lat temu mialam umowe o prace na pelny etat ale tylko 15 letnia wiec to juz wszystko przekreslalo i moj pracodawca powinien zrobic zwolnienia grupowe wtedy mozna by bylo walczyc ale zwalnial pojedynczo wiec nic z tego i tak jak pisalam moglam walczyc .....chodzilo mi o to ze w polsce raczej duzo zeczy sie nie zalatwi i malo ludzi i urzedow chce pomoc tu w niemczech jest troche inaczej wiec mozna probowac .chociaz szykuje sie przewrot w tych urzedach i u nas moze cos sie zmieni ?moze i prawo pracy sie zmieni?bo narazie jest na korzysc pracodawcy pozdrawiam cos mi sie tu nakrecilo ale moze rozczytasz
05 lutego 2013 18:43 / 1 osobie podoba się ten post
Dla pracodawcy przewidziana jest dużo wyższa kara niż dla osoby zatrudnianej. Z informacji jakie znalazłam, pracodawcy grozi do 50.000 E, pracownikowi natomiast do 5.000 E.
O zakazie wstępu na teren Niemiec nic mi nie wiadomo. Odkąd jesteśmy członkami UE zakazy zostały zniesione z wyjątkiem przypadków, kiedy ktoś stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa. Takie informacje posiadam.
Pozdrawiam
05 lutego 2013 18:55
Hej dzienki za odp. Ale jak oni to wykrywaja w ogole??? Jeszcze nie slyszalam zeby kogos przylapali na pracy "na czarno" a czasem jechalam busami z kobietami ktore jechaly na stelle na czarno bez obaw ze cos sie stanie... . Normalnie o tym gadaly ze nie maja umow ale za to 200€ wiecej .... . Podobnie jak Kasia63, slyszalam o wielu paniach jadacych nielegalnie do DE, ale nie slyszalam zeby ktoras "wpadla".
To ze dziadkow nie stac na opiekunke za 2000€ z legalnej agencji to rozumiem , ze biora "na czarno". Ale opiekunkom sie dziwie ze na czarno sie godza , skoro tyle firm istnieje .

No jeszcze kilka lat temu to rozumiem, ale teraz nie trzeba pozwolenia na prace, moj Boziu ,czemu dziewczyny jezdza na czarno i ryzykuja tyle ? :(
05 lutego 2013 19:14
A ja bylam świadkiem na własne oczy.Na szczęście dla dziewczyny syn podopiecznej dostał cynka z policji.Dziewczyna sie spakowała i przyjechała na noc do mnie,tak że jak przyjechała policja jej ju.z nie było.Nie zgadniecie kto ją zadenuncjował.Koleżanka zmienniczka bo podpadła rodzinie i powiedzieli,że już jej nie chcą.Może gdyby to zgłosił Niemiec byłoby inaczej,ale że to był telefon z Polski policja zadzwoniła że mieli takie zgłoszenie i muszą to sprawdzić.
05 lutego 2013 19:16
dorcia50 - no właśnie!!!!!za granica jak juz ktoś komus koło pióra chce zrobic to tylko rodak rodakowi...................
05 lutego 2013 19:21
Dorcia50, img !!!!!! ale to Polzei dzwoni ze przyjada skontrolowac? Myslalam ze to z nienacka ?? Wlasnie dlatego to take ryzyko !!! Jak z kims sie poklocisz czy cos to ryzykujesz ze twoj wrog sie zemsci i nasle na Ciebie kogos z Urzendu !!!