11 czerwca 2019 19:18 / 5 osobom podoba się ten post
A ja bym tych łazienek broniła. Nie dlatego, że sama tego wymagam- bo niekoniecznie, choć miło mieć osobną. Taką całkiem osobistą miałam 3 dni... Ale skoro jest tej pracy sporo, to czemu nie wybierać mając najdziwniejsze nawet potrzeby/wymagania? Najwyżej dłużej można na zlecenie czekać, ale co komu do tego? Każdemu co innego.. Czym innym jest wspólna przestrzeń z drugą zmienniczką- skoro nie chce, niech nie sprząta DLA SIEBIE tych apartamentów, o których wspomniano. Ale przed przyjazdem zmienniczki powinna zostawić czysto.
Moja ostatnia zmienniczka stwierdziła, że tu nie wróci, bo woli miasto. A mi pasuje to, że wokół są piękne miejsca do spacerów, czy wypraw rowerem. Nie muszę chodzić po sklepach. Ale skoro ją to relaksuje, to co mi do tego?