Nebenjob - dodatkowe prace na wyjeździe

16 stycznia 2015 12:44 / 3 osobom podoba się ten post
moncherie

Mleczko, skad w Tobie tyle zlosci? To juz zakrawa na paranoje jakas. Wszystko co nie po Twojej mysli przeciwko Tobie...
Pozwolisz, ze wprowadze drobna korekte w Twoje wypowiedz dotyczaca mnie. Nie jestem wspolpracowanica koordynatora. Pracuje dla firmy zajmujacej sie koordynacja. Jestem opiekunka. Tak tylko dla Twojej informacji, bo pojecia nieco mylisz...

Och,jak mleczko  jest  " w tyle złości" to dopiero pisze.Czepiasz sie mnie od jakiegos czasu.Po pierwsze nie pracuje w DE po drugie mam stały meldunek w tym kraju.Po trzecie pracuje tak, na ile przepisy pozwalają.Po czwarte mozna donieść.Jak narazie to koordynujesz na forum, ale nic ci nie wyjdzie jeśli chodzi o mnie.Daję sobie radę i to nie żle.
 
Potrafie czytać wpisy - wyraznie dotyczył mne,więć odpowiedziałam.Cuś bardzo domyślna ostatnio jestem. Ale to w mysl powiedzenia z kim przystajesz takim sie stajesz.Jeszcze doradcą chcesz zostać ..... może radz w innej dziedzini,.a mnie zostaw w spokoju.
16 stycznia 2015 12:49
mozah aM

No chyba żartujesz! Jeszcze nie widziałam domu w DE . gdzie nie byłoby mopa i wiadra. A gdybym do takiego trafiła - wiałabym stamtąd - obojetne czy to sztela , czy dorabianie. Bo wiele jestem w stanie zniesć ale obory w domu nie.I  takich miejsc unikam.  
Ale rozumiem doskonale co miałas na myśli pisząc to .

na mojej stelli nie ma wiadra i mopa
16 stycznia 2015 12:53
ja tutaj ścieram kurze i odkurzam, jeżeli chodzi o sprzątanie
16 stycznia 2015 12:54
agamor

ja tutaj ścieram kurze i odkurzam, jeżeli chodzi o sprzątanie

A jak podloga (plytki) juz jest max brudna to co wtedy ???
16 stycznia 2015 12:55 / 1 osobie podoba się ten post
Jolek

A jak podloga (plytki) juz jest max brudna to co wtedy ???

a tu przychodzi kobieta do grubszych rzeczy ::)))))))))))
16 stycznia 2015 12:56 / 4 osobom podoba się ten post
A to sobie mozna wnioski wyciągnąć- czym;) Czytałam tą dyskusję i mimo, że specjalnie dorabiać mi się nie chce, nie poczułam się dotknięta tą "niby" krytyką. Może  w głębi duszy nie czuję się leniem po prostu, a jesli "leniuchuję" ,to potrafię twórczo to robić, a moze jestem szczęśliwa i tyle:)
 
Natomiast zniesmacza mnie sugerowanie tego i owego, sprytne, ale nie dość, odkręcanie kota ogonem,a potem jak się dostanie po łapkach ,robienie z siebie ofiary.Nooo, nie wspomnę już o sugerowaniu defektów psychicznych ,typu paranoja.
16 stycznia 2015 12:59 / 5 osobom podoba się ten post
Z przykrością muszę się z Tobą zgodzić. Nawet nie bardzo chce mi się ostatnio pisać. Humor i tak mam do bani, a jak dodatkowo poczytam forum to wolę zamknąć lapka i poczytać książkę. Dawniej lubiłam popisać i nawet pożalić się. Zawsze ktoś rzucił coś miłego, pomógł stanąć do pionu. A teraz strach coś napisać bo od razu dodatkowo kopa można dostać. A tego, przynajmniej na razie, mogę nie znieść. Wolę więc książkę, a sytuacjach ekstremalnych - telefon do kumpeli w Polsce. Może nie jest w stanie mnie całkiem zrozumieć, ale i na pewno nie zostanę zmieszana z błotem.
16 stycznia 2015 13:24 / 4 osobom podoba się ten post
mleczko47

Ja też dorabiam jam mam  okazje stawki są rozne prasuje,sprzatam a 2 mce sprzatałam w aptece,pojechałam do domu i robota sie skończyła.Poszukam czegoś mam troche utrudnienie bo jestem na wsi ale mam auto do dyspozycji. Mialam okazje na 2 godz. dziennie do osoby chorej wpadac ogarnąć mieszkanie, zakupy zrobić.Może skorzystam jak nic lepszego nie będzie.Nie jestem styrana pracą na Stelli w nocy tez nie wstaje a taka dodatkowa kasa cieszy mnie.Zwłaszcza zdobyta bez wysiłku.Stawke ustalam na miejscu,czekam na propozycje ze tej drugiej strony i sie nie zawiodłam.

Chyba zdąrzę wpisać sie po Wstendze - cytuje swoj wpis -  gdzie widzisz jakis atak? albo obrazanie.Dlaczego mam pisac tak jak inni tego oczekują?Nikt nie jest na moim miejscu a prawie każdy wie co ja robie.Robię to, o czym pisze.A,że lubie pieniądze ? mam siłe, jestem zdrowa to chcę to sporzytkować.Mialam cięzkie Stelle wtedy nie pisałam o tym,bo bym kłamała.Nigdy nie pisze,żeby sie przypodobać, bo nie muszę tego robić nie mam takiej potrzeby,pisze prawdę- to co  przeszłam i czego doświadczyłam na własnej skorze.Jeżeli wpis innej opiekunki nie podoba mi się, to omijam i nie pisze ........cyt. gowno wiesz o opiece. albo chorobe psychiczna mi imputuje.
 
Chcecie poczytać o wrtosciach moralnych to wejdzcie na blog jednej z blogerek i poczytajcie i taka osoba śmie mnie krytykować na forum.
16 stycznia 2015 13:35 / 6 osobom podoba się ten post
Tu nie chodzi o zatrudnienie, bo to nie ten topik tu chodzi i dorabianie do pensji.I ja napisalam tak jak to robie.Jesli  komus się to niepodoba niech pisze  wsposob godny opiekunki i człowieka. Jeśli zabiora opiekunke z suprmarketu z mopem w ręce czy z domu na urlopie w delirce to ja wolę to pierwsze.Nie o sposobie zatrudnienia piszemy, ale o dodatkowym zarobku - podkreslam.Chyba,że topiki pomyliłam
16 stycznia 2015 13:54 / 6 osobom podoba się ten post
Lili

Marta, poruszyłaś kwestię dotychczas skrzętnie w tym temacie omijaną... Nie wiem jak inne dziewczyny; ja miałabym chyba pietra jak stąd do Nowego Jorku. Jasne że jedziemy po to żeby zarobić, ale czy za wszelką cenę? Psychiczne moje podejście mi na to nie pozwala. Ale jak wspomniałam - każdy robi według siebie.
To jest tak, że póki co - nie myśli się o tym co by było gdyby... A w razie nieszczęśliwego wypadku jest za późno na wszystko inne.

Nie zdodze sie z Tobą Lili - właśnie myśli sie, i dlatego to nie jest za wszelką cene.Ciekawe co powie opiekunka nawalona jak perching jak spadnie ze schodow.Bo czytam tu na forum,że takie się zdarzają czy ja obejmie ubezpieczenie?W kazdej pracy i kazdej sytuacji trzeba ruszyć głowa przed szkodą a nie po szkodzie.
16 stycznia 2015 15:02 / 4 osobom podoba się ten post
To prawda, Andrea, żartujmy, smiejmy sie ale Nie przekraczajmy granic. Podpisuje sie pod Twoja wypowiedzia.
Zawsze zapodasz cos sensownego, fajnego, brawo.
16 stycznia 2015 16:08 / 4 osobom podoba się ten post
Oj dziewczynki, przeciez logiczne jest, jeśli ktoś w swoim wolnym czasie, dorabia i tfu...tfu...cos się stanie , to nie powie do ubezpieczalni , że był " na robocie" tylko w odwiedzinach :)
16 stycznia 2015 16:11 / 11 osobom podoba się ten post
Wynika,że opiekunka nie może robić wycieczek rowerowych:)uprawiać gimnastyki i wielu innych czynnosci wykonywać jak ma takie szemrane ubezpieczenie. Liczy sie tylko jak od pdp oberwie, bo to jest potwierdzenie,że była w pracy:) Co wy za ubezpieczenia macie,o matko i z takimi wyjeżdżacie do pracy?
16 stycznia 2015 16:14 / 6 osobom podoba się ten post
Jak dla mnie,temat skończony.Kłamać nie lubię a ,pucki wiążą sie z kłamstwem.Pozostanę przy leżeniu na pauzie brzuchem do góry.I niech tam ktoś sobie mówi że jestem leniem i lubię brud.
16 stycznia 2015 16:32 / 2 osobom podoba się ten post
W trakcie mojej 5 letniej przygody z tym zawodem tylko raz miała dodatkową robote i to jednorazowo- za to za dodatkowe prace w moim miejscu pracy dostaje dodatkowe geldy -nie wiem czy bym chciała dorabiac na swojej pauzie -chyba wolę leżec odłogiem.