Nebenjob - dodatkowe prace na wyjeździe

30 stycznia 2015 19:16 / 2 osobom podoba się ten post
mleczko47

Nie martw sie o moj czas daje sobie radę.I zaspokoje Twoja ciekawosc moja pdp nie chodzi, podjezdza pod drzwi samochodu siada z przodu kolo mnie. Przesiada sie sama oczywiście.Ja wkladam wozek do bagaznika bo mamy samochod combi*.Pani nie chodzi juz 26 lat jest wyćwiczona,radzi sobie bez pomocy.Nie musze jej nosić.
 
* combi to taki z wiekszym bagaznikiem.Zebyś juz nie musiała pytać:):):)

pytałam z ciekawości bo nigdy nie pracowałam z chorym na wózku, dlatego nie wiem.
a to tak sobie radzicie, o czas też się nie martwię bo domyslam się, że jesteś już doświadczoną opiekunką z długim stażem i dużym doświadczeniem, 
dlatego moje pytanie było tak skierowane,
i na pewno jesteś świetnie zorganizowana skoro tak potrafisz rozdzielic pracę aby na wszytsko straczyło czasu
 
30 stycznia 2015 19:30 / 2 osobom podoba się ten post
agamor

pytałam z ciekawości bo nigdy nie pracowałam z chorym na wózku, dlatego nie wiem.
a to tak sobie radzicie, o czas też się nie martwię bo domyslam się, że jesteś już doświadczoną opiekunką z długim stażem i dużym doświadczeniem, 
dlatego moje pytanie było tak skierowane,
i na pewno jesteś świetnie zorganizowana skoro tak potrafisz rozdzielic pracę aby na wszytsko straczyło czasu
 

Moja pdp nie jest chora, jest tylko nie sprawna.Dawała sobie rade sama ale teraz rodzina sie obawiala ze przy gotowaniu obiadu może sie poparzyć ma juz 87 lat jest nie wysoka i siedząc gotuje.Zorganizowana jestem w zalezności od sytuacji do tej pory mialam pdp z P i Al. więc mialam czas ograniczony.
 
Jestem z bardzo długim stażem opiekunką i z takim samym doświadczenie. I w dodatku jestem juz dużą dziewczynka:):):)
30 stycznia 2015 19:38
mleczko47

Moja pdp nie jest chora, jest tylko nie sprawna.Dawała sobie rade sama ale teraz rodzina sie obawiala ze przy gotowaniu obiadu może sie poparzyć ma juz 87 lat jest nie wysoka i siedząc gotuje.Zorganizowana jestem w zalezności od sytuacji do tej pory mialam pdp z P i Al. więc mialam czas ograniczony.
 
Jestem z bardzo długim stażem opiekunką i z takim samym doświadczenie. I w dodatku jestem juz dużą dziewczynka:):):)

aha, no dobrze
30 stycznia 2015 23:41 / 4 osobom podoba się ten post
Każdy temat na tym forum jest interesujący, ale ten topik jest bardzo interesujący.
Zawsze widzę tu Antośkę, bohaterkę filmu "Bilet powrotny" Petelskich. Film z 1978 roku. Tyle czasu minęło a takie Antośki dalej się spotyka.
31 stycznia 2015 05:42 / 4 osobom podoba się ten post
IGGA

Każdy temat na tym forum jest interesujący, ale ten topik jest bardzo interesujący.
Zawsze widzę tu Antośkę, bohaterkę filmu "Bilet powrotny" Petelskich. Film z 1978 roku. Tyle czasu minęło a takie Antośki dalej się spotyka.

W ubiegłym tygodniu tak sobie myslałam , że czasu mam tutaj od groma , jeden dzień w tygodniu też wolny , szkoda , że nie umiem się zakręcic za jakąś " doróbą ", bo i więcej grosza by się przydało i nadmiar kilogramów może tak bezlitośnie nie wzrastał ? .......Kurde ! przypomniałam sobie ten film ! Nie pamiętałam tytułu ani imienia bohaterki , jedynie jej " kulawej "siostry - Jadźka ??? ,ale pamiętam wiekszość aktorów ( ich twarze ) i treść filmu ..........Wtedy sobie pomyslałam : " żebyś ty głupia babo nie wylądowała jak grajaca w filmie A. Seniuk na wózku , po powrocie rozdzierająco krzycząca przed " swoim , nowym domem "......i tak mi się na chęciach skończyło ..... Nic na siłę , koniec , kropka ! Jesli kiedyś by mi ktoś dał propozycję nie ciężkiego dorobienia paru groszy - to czemu nie ? ale szukać już nie bedę - pamiętam ten film , wielokrotnie go oglądałam , nawet z fikcji umiem wyciągać wnioski ........
31 stycznia 2015 07:18
Barbara niepowtarzalna

W ubiegłym tygodniu tak sobie myslałam , że czasu mam tutaj od groma , jeden dzień w tygodniu też wolny , szkoda , że nie umiem się zakręcic za jakąś " doróbą ", bo i więcej grosza by się przydało i nadmiar kilogramów może tak bezlitośnie nie wzrastał ? .......Kurde ! przypomniałam sobie ten film ! Nie pamiętałam tytułu ani imienia bohaterki , jedynie jej " kulawej "siostry - Jadźka ??? ,ale pamiętam wiekszość aktorów ( ich twarze ) i treść filmu ..........Wtedy sobie pomyslałam : " żebyś ty głupia babo nie wylądowała jak grajaca w filmie A. Seniuk na wózku , po powrocie rozdzierająco krzycząca przed " swoim , nowym domem "......i tak mi się na chęciach skończyło ..... Nic na siłę , koniec , kropka ! Jesli kiedyś by mi ktoś dał propozycję nie ciężkiego dorobienia paru groszy - to czemu nie ? ale szukać już nie bedę - pamiętam ten film , wielokrotnie go oglądałam , nawet z fikcji umiem wyciągać wnioski ........

hej, faktycznie przypomniałas mi ten film, oglądałam go kulka razy, ale dawno i nie pamietałąm tytułu, szkoda było bohaterki...
31 stycznia 2015 07:43
agamor

hej, faktycznie przypomniałas mi ten film, oglądałam go kulka razy, ale dawno i nie pamietałąm tytułu, szkoda było bohaterki...

i wszystko dla synka ......nie jestem pewna imienia siostry bohaterki , Jadźka ,Celina , ???-:))))))
31 stycznia 2015 07:48
Barbara niepowtarzalna

i wszystko dla synka ......nie jestem pewna imienia siostry bohaterki , Jadźka ,Celina , ???-:))))))

no IGGA pisała Antośka )))
31 stycznia 2015 07:53 / 5 osobom podoba się ten post
IGGA

Każdy temat na tym forum jest interesujący, ale ten topik jest bardzo interesujący.
Zawsze widzę tu Antośkę, bohaterkę filmu "Bilet powrotny" Petelskich. Film z 1978 roku. Tyle czasu minęło a takie Antośki dalej się spotyka.

Moj tato to był prosty człowie nie konczył  wyższych szkoł i nie mienił sie atrysta,chociaż jak wspominam go serdecznie to takim był.Był bardzo wrazłiwy pieknie opowiadał,a w jego wspmnieniach uczestniczyłam i chłonełam je.Bo opowiadał obrazowo,że wyobrażnia dziecka pracowała na maksa.Wiele w życiu przeszedł był w niewoli i zawsze mnie przestrzegał przed pewnym narodem,ktory mieni sie przyjacielem swiata.Ze to narod podły,pamietliwy i msciwy dla wywzszenia się  gotowy jest się wyzbyć swojej godnosci jeżeli ją posiada.I nie o Antośce tu pisze.Zeby było w temacie to właśnie zastanawiam się czym sie rozni sprzatanie zarobkowe od ciągania pdp na sankach,żeby tylko więcej zarobić i wiem czym,tym że nie ktorzy nawet do ciagania sanek sie nie nadaja bo ich nikt  nie chce.A ja bede robić to z czego mam zysk.A za zarobione pieniądze kupie sobie patele  i pędzel.Może już nie bedę  musiała jechać i dodatkowo sprzątać.Chociaż bardzo lubię porzadek i czystość .
31 stycznia 2015 07:53 / 1 osobie podoba się ten post
agamor

no IGGA pisała Antośka :-))))

Antoska to główna bohaterka , ale tam miała siostrę ( ? ) , która była u tego wujka a wracała razem z nią do Polski po tym wszystkim -:))
31 stycznia 2015 07:55 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Antoska to główna bohaterka , ale tam miała siostrę ( ? ) , która była u tego wujka a wracała razem z nią do Polski po tym wszystkim -:))

A to nie byla zla siostra ))))???????
31 stycznia 2015 08:01 / 4 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

i wszystko dla synka ......nie jestem pewna imienia siostry bohaterki , Jadźka ,Celina , ???-:))))))

Nie, to była Igga.:)))))))) z dobrym sercem porzuciła meża kapitana zeglugi wielkiej,swoja ulubiona profesje,zamienila pedzel na szczotke i pracowała juz nie dla syna ale dla ideii.Sprzatac też sprzątała tylko,że to było za dolce, to nie chce stawki podać:)))))))) to ta siostra Antoski.
 
Zeby było w temacie wczoraj jak sie rozkręciłam w swoim ulubionym zawodziw wykonywanym za stawke godzinowa to wysprzatałam i w moim tymczasowym domu.Dzisiaj sobota to se leze do 9-tej bo już nic nie musze.
31 stycznia 2015 08:01
Barbara niepowtarzalna

Antoska to główna bohaterka , ale tam miała siostrę ( ? ) , która była u tego wujka a wracała razem z nią do Polski po tym wszystkim -:))

to w takim razie pomyliłam filmy, wprawdzie nigdy od początku go nie oglądałam, ale zawsze mi się kojarzy ta właśnie bohaterka :((
31 stycznia 2015 08:09 / 3 osobom podoba się ten post
mleczko47

Nie, to była Igga.:)))))))) z dobrym sercem porzuciła meża kapitana zeglugi wielkiej,swoja ulubiona profesje,zamienila pedzel na szczotke i pracowała juz nie dla syna ale dla ideii.Sprzatac też sprzątała tylko,że to było za dolce, to nie chce stawki podać:)))))))) to ta siostra Antoski.
 
Zeby było w temacie wczoraj jak sie rozkręciłam w swoim ulubionym zawodziw wykonywanym za stawke godzinowa to wysprzatałam i w moim tymczasowym domu.Dzisiaj sobota to se leze do 9-tej bo już nic nie musze.

Sorry za wyrażenie , ale kużwa ,  niemożliwa jesteś -:)))......Nie lubię opisywać prywatnych rozmów , ale tą opiszę , bylo to z tydzień , dwa temu ......: rozmawiam na skypie z manem , denerwuję się na te nowe umowy ...mój man : " ty , może byś się na Szwajcarię rzuciła , podobno duzo więcej mozna zarobić ? "....ja w sekundzie : " ty , może do Kanady byś pojechał - tam też dobrze płacą ".......rezultat rozmowy ? przeprosiny od mana -:))))))......a swoją drogą , czy my przypadkiem nie miałysmy jednego tatusia ???? -:))))))))))
31 stycznia 2015 08:25 / 5 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Sorry za wyrażenie , ale kużwa ,  niemożliwa jesteś -:)))......Nie lubię opisywać prywatnych rozmów , ale tą opiszę , bylo to z tydzień , dwa temu ......: rozmawiam na skypie z manem , denerwuję się na te nowe umowy ...mój man : " ty , może byś się na Szwajcarię rzuciła , podobno duzo więcej mozna zarobić ? "....ja w sekundzie : " ty , może do Kanady byś pojechał - tam też dobrze płacą ".......rezultat rozmowy ? przeprosiny od mana -:))))))......a swoją drogą , czy my przypadkiem nie miałysmy jednego tatusia ???? -:))))))))))

Kanada - nie zły pomysł i dla mnie - tam wiecej miejsca do sprzatania jak w Szwajcarii.Tylko ja nie lubie syropu klonowego i nie zasymiluje sie z narodem.Chyba nie polubie jak mnie beda palcami wytykac "to ta co syropu nie jada" zostanę tu gdzie jestem.   Moj tato był monogamistą i ja to mam po nim.
 
Też porzadek musiał być - sprzatałyśmy w domu na zmianę - tato nas wychowywał sam.A więc sprzątanie żeby było w temacie wyniosłam juz z domu.