Kuchnia Niemiecka - przepisy

19 kwietnia 2013 21:49
A to przepis na tą zupkę szparagową
składniki:
pęczek białych szparagów
żółtko
1 kostka bulionowa
2 czubate łyżki kwaśnej śmietany
sól, pieprz, szczypta gałki muszkatołowej

przyrządzanie: Szparagi cienko obrać, odciąć zdrewniałe końcówki (wyrzucić) oraz czubki (ok. 2 cm), które odłożyć. Szparagi gotować w niewielkiej ilości osolonej wody z odrobiną cukru do miękkości ok. 15 minut. Następnie odsączyć, zachowując wywar. Ugotowane szparagi przetrzeć przez gęste sito. Do wywaru pozostałego z gotowania szparagów dodać kostkę bulionową oraz przetarte warzywa. Dokładnie wymieszać, nieco wystudzić. Zółtko dokładnie wymieszać ze śmietaną, dodać nieco soli i wlać do zupy. Doprawić solą i pieprzem oraz gałką, wrzucić do zupy czubki szparagów i wszystko razem podgrzewać na niewielkim ogniu, uważając, aby nie zaczęła się gotować ok. 5 - 7 minut. Podawać posypaną koperkiem z grzankami.

Do każdej porcji można dodać kilka kawałków wędzonego łososia
19 kwietnia 2013 22:06 / 1 osobie podoba się ten post
Kochane uswiadomie Was troszke odnośnie szparagów :)) Obieramy tylko białe szparagi ,zielone gotuje się bez obierania,odcina się twarde końcówki ,kwiaty zostawiamy ,szparagi gotuje się w wysokim garnku w lekko osolonej wodzie ,można z nich robić tarty,zapiekanki,dożucić do pizzy,kremy jeść w całości z bułką tartą i masłem, z sosami ,lub gotować zupe ,Białe szparagi są w smaku delikatne ,zielone natomiast lekko pikantne .Ogólnie nic specjalnego nie wiem czym się tak niemcy zachwycją bez dodatków ,przypraw soli i ziółek są dla mnie w smaku mdłe:)))
Osobiście wolę naszą fasolke szparagową
19 kwietnia 2013 22:09
fiona

Kochane uswiadomie Was troszke odnośnie szparagów :)) Obieramy tylko białe szparagi ,zielone gotuje się bez obierania,odcina się twarde końcówki ,kwiaty zostawiamy ,szparagi gotuje się w wysokim garnku w lekko osolonej wodzie ,można z nich robić tarty,zapiekanki,dożucić do pizzy,kremy jeść w całości z bułką tartą i masłem, z sosami ,lub gotować zupe ,Białe szparagi są w smaku delikatne ,zielone natomiast lekko pikantne .Ogólnie nic specjalnego nie wiem czym się tak niemcy zachwycją bez dodatków ,przypraw soli i ziółek są dla mnie w smaku mdłe:)))
Osobiście wolę naszą fasolke szparagową

Smakują mi, ale powodów do takich zachwytów nad szparagami, z jakimi spotkałam się u Niemców, również nie widzę :)
05 maja 2013 22:44
Kobietki,czy jak robicie ciasto na pierogi to dodajecie jajko? Chce zrobic ruskie i boje sie,ze mi wlasnie ciasto nie wyjdzie.W domu to zrobilabym na tzw.wyczucie,ale tu Paniska maja wyrafinowane podniebienia i chcialabym zeby obylo sie bez PANNE hihihi bo moja Frau to by chyba na zawal zeszla.
05 maja 2013 22:47 / 3 osobom podoba się ten post
Dorothea41 ja ostatnio robiłam pierogi ale jajka nie dodawałam... za to dodałam trochę oleju...
Ciasto:
500g mąki pszennej250 ml wody2-3 łyżki oleju
 
05 maja 2013 22:53
a woda zimna czy cieplejsza?
05 maja 2013 22:56 / 1 osobie podoba się ten post
dorothea41

a woda zimna czy cieplejsza?

ciepła.... mąkę praktycznie zaparzam tą wodą wyrabiam i dodaję olej i znowu wyrabiam... ciasto jest takie elastyczne i fajnie się je wałkuje,
05 maja 2013 22:59
Ja robie tak,Maka Krupczataka 1 kg.,woda przegotowana ,ciepla ,nie mylic z goraca,ok.3/4 litra.Szczypta soli.ciasto jest sprezyste,AllDENTE, super polecam.Ciasto wyrabiam,zostawiam na 0,5 godz,zeby odpoczelo,przykrywam sciereczka.Potem ugniatam ok.5-10 min.porcjuje,walkuje i dalej.......Smacznego!!!:)
05 maja 2013 23:00
Dziekuje Joasia,zrobie wg Twojego przepisu ))
05 maja 2013 23:02
Dziekuje Kobietki ))
05 maja 2013 23:02 / 1 osobie podoba się ten post
:):):)
05 maja 2013 23:03 / 1 osobie podoba się ten post
Andrejka na oko to ja se sypac nie bede tylko do miski hihihi
05 maja 2013 23:08 / 1 osobie podoba się ten post
Andrea w domowym zaciszu to już inne pierożki się serwuje;);) hihihihi
05 maja 2013 23:12
Otoz to! kto by tam na kolacje w domowym zaciszu z ukochanym pirozki serwowal,za bardzo by sie cebulka odbijalo hihihi i nici z romantyzmu ;-)
05 maja 2013 23:17 / 2 osobom podoba się ten post
Andrejka ale ja nie ukochanemu te pierogi lepic bede....bo ja przeciez w robocie juz jestem... a jak juz kolacja z ukochanym to...hm kto by tam o jedzeniu myslal hihihi