Czy do gulaszu można podać ryż,zamiast np.kaszy...czy lepiej z ziemniakami z wody...mój PAN jest strasznie wybredny,a nie chce sobie zepsuc niedzieli,mi to wszystko jedno,ale on...ech
Czy do gulaszu można podać ryż,zamiast np.kaszy...czy lepiej z ziemniakami z wody...mój PAN jest strasznie wybredny,a nie chce sobie zepsuc niedzieli,mi to wszystko jedno,ale on...ech
Wcale mi do śmiechu..ja zdaje sobie sprawe z idiotyzmu tego pytania,ale neistety mój PDP potrafi mi tak "dowalić"w sprawach kulinarnych,że mam czasami go dosyć,,,
Siara-i wszystko jasne!!!!-pozwole sobie zacytowac klasyka-problem z głowy-PAN nie będzie jadł obiadu,bo sie żle czuje,klękajcie narody-chyba sobie zaraz w łeb palne..dzięki za wszystkie dobre słowa,już mam niedzielę zj.....ą !!
Siara-i wszystko jasne!!!!-pozwole sobie zacytowac klasyka-problem z głowy-PAN nie będzie jadł obiadu,bo sie żle czuje,klękajcie narody-chyba sobie zaraz w łeb palne..dzięki za wszystkie dobre słowa,już mam niedzielę zj.....ą !!
Iwunia powiedz mu, że są restauracje. Ty nie musisz gotować, możesz gotować tylko dla siebie. I nie przejmuj się tak bardzo, spróbuj chociaż ;-))) Masz wrednego PDP i tyle. Nie psuj sobie zdrowia.
Ja mam dzisiaj klasycznie rosołek + kluseczki z kaszki mammy + mięsko z warzywami z rosołku. Na 2gie danie nie ma już miejsca ;-))) Chyba, że się zaprę i zrobię mięsko w sosie musztardowym z ziemniaczkami i jakąś suróweczką. Jeszcze nie wiem.
Daj przepis na te kluseczki z kaszy manny
Tez mam przepis na te knedelki,moze inny jak Mycha ale też dobry:
1 jajko
5 dkg masła
10 dkg kaszy manny
Sol do smaku
Jajko,maslo i sol utrzeć na jednolita masę dodac kasze manne.Wymieszac dokladnie i zostawic na 10 min. napęcznieje i zwiąże dobrze.
2 łyżeczki zanurzyc w zimnej wodzie(powtarzac czynność) nabrać masy i przekladac naprzemiennie z lyzeczki na lyzeczke az utworzy sie kształtny podłóżny knedele.Kłaść na lekko gotujący sie rosól.Po wylozeniu wszystkich i paru min. gotowania wyłączyc rosół i zostawic pod przykryciem na 10 min.
Są pyszne, delikatne i podnoszą smak rosołu.
Tylko z tego powodu ,że nie będzie jadł????Noż dziewczyno!!!!!!Nie przejmuj sie tak!!!!Zwariujesz!!!!Nie chce ,trudno, niech nie je-swiat się od tego nie zawali!!!!!Moja często ma takie napady braku apetytu-ma do tego święte prawo i ja się nie przejmuje.Dziś nie zje nic a jutro ze smakiem:)Nie możesz wszytkiego tak strasznie przeżywać bo się "spalisz".Nie wolno tak!!!!
Daj przepis na te kluseczki z kaszy manny
Tez mam przepis na te knedelki,moze inny jak Mycha ale też dobry:
1 jajko
5 dkg masła
10 dkg kaszy manny
Sol do smaku
Jajko,maslo i sol utrzeć na jednolita masę dodac kasze manne.Wymieszac dokladnie i zostawic na 10 min. napęcznieje i zwiąże dobrze.
2 łyżeczki zanurzyc w zimnej wodzie(powtarzac czynność) nabrać masy i przekladac naprzemiennie z lyzeczki na lyzeczke az utworzy sie kształtny podłóżny knedele.Kłaść na lekko gotujący sie rosól.Po wylozeniu wszystkich i paru min. gotowania wyłączyc rosół i zostawic pod przykryciem na 10 min.
Są pyszne, delikatne i podnoszą smak rosołu.
Ja ma wrażenie, że mówienie do Ivuni "nie rób tak" tylko ją wkurza i nakręca. Musi spłonąć aby zrozumieć o co chodzi ;-// Trudno.
Siara-i wszystko jasne!!!!-pozwole sobie zacytowac klasyka-problem z głowy-PAN nie będzie jadł obiadu,bo sie żle czuje,klękajcie narody-chyba sobie zaraz w łeb palne..dzięki za wszystkie dobre słowa,już mam niedzielę zj.....ą !!