No to szykuje się nam taki "Och Karol 3":-))).
A tak w ogóle, to w kupie może nie, ale pojedynczo - bardzo chętnie:-DDD.
A teraz właśnie musze zadzwonić do tej jedynej od futerka;-).
No to szykuje się nam taki "Och Karol 3":-))).
A tak w ogóle, to w kupie może nie, ale pojedynczo - bardzo chętnie:-DDD.
A teraz właśnie musze zadzwonić do tej jedynej od futerka;-).
Asik, my wiemy, że Ty tak po maryśce się zachowujesz, ale mnie się akurat BARDZO PODOBA to, co zrobiłaś! A kelner zachował się wyjątkowo miło, czyżby był na oko Włochem? Bo Niemca raczej nie posądzam o ten rodzaj fantazji.
Ale! Jak to się ze mna zgadzasz? Że niby Ty też kobiety ten, tego???
Nie!!! Mycha! Powiedz, że to nieprawda!!!
Bo sam się zbanuję:-D
Od trzepania Misia futerka jest już pewna pani,
więc pomysł naszej Kasi, niestety - do bani!
Andrejka, poświęć się i zostań przyjaciółką łasucha, to wtedy jeden tort Ci odda, a Ty wtedy dasz go nam, cooooo?
Oj Andrea to sie masz ale ty juz nie od takiej milosci uciekalas no nie ;-);-);-)pisze o powiesci Misiu a ja lubie rozowy to taki kolor Barbi i Kena hahahahahaha ;-)wiem ze sie nie pogniewacie ale tak jak Hogata pisala oplulam klawiature na slodko bo jadlam czekolade ;-);-);-)
Romana a co Ty taka strażniczka Misiowego futerka sie zrobiłaś. A może on lubi przewietrzyć swoje futerko a jeszcze wirtualnie ?? Duży jeest.