Na wyjeździe

31 maja 2013 16:12
A do mnie dzisiaj przyszła pani z gminy - też "opiekunka babci" i był jak zwykle pan doktor. I doszli do wniosku, że babcia musi wychodzić na zewnątrz. Ok tylko jak ?? Dom nie jest przystosowany do wózka a ma wysokie 2 schodki i ciasne przejście. Ja sama mam stracha bo może się coś głupiego przytrafić. Dzisiaj wyciągałam wózek przez drzwi tarasu tylko po to aby pani z gminy raczyła zauważyć, że spacer to nie jest taka łatwa sprawa. Powiedziałam jej, że to za duże ryzyko dla mnie !! Bo wyciągając wózek ( pchać się nie da bo ze 3 progi, schodki inne pierdoły ) muszę go mieć dla bezpieczeństwa babci prawie na sobie. I za takie coś to ja dziękuję. Owszem jak babcia ma ochotę współpracować ( a to się jeszcze nie zdarzyło ) to ok ale tak, to ja mówię nie. I doszli do wniosku, że trzeba podjazd zrobić. Koniec bajki, haha. A wspomnę jeszcze, że jak babcia nie ma ochoty na coś to taki teatrzyk odstawia, że mi jej szkoda. 
31 maja 2013 16:14
Zmiany od 1 czerwca w Niemczech !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!                                                                                                                                                              Telefony: w celu ochrony przed naliczaniem dodatkowych opłat, czas oczekiwania na odebranie połączenia będzie bezpłatny. W przypadku numerów serwisowych (0180 lub 0900) stała cena ma obejmować całe połączenie, jeśli cena obejmuje również czas oczekiwania na połączenie klient ma zostać o tym poinformowany na początku połączenia. Napoje energetyczne: informacja o zwiększonej ilości kofeiny w napojach energetycznych, jeśli w barach lub dyskotekach są one sprzedawane "luzem" musi być wyraźnie zaznaczona (w miligramach na 100 ml) w karcie napojów. Do tej pory ilości te figurowały jedynie na opakowaniach. Barwniki spożywcze: przy produkcji żywności mają zostać znacznie ograniczone ilości barwników. Ma to gwarantować użycie jedynie niegroźnych dla zdrowia ilości. Wg ministerstwa ds. konsumentów chodzi głównie o E 104, E 110 i E 124, których nadmiar może powodować zaburzenia aktywności i uwagi u dzieci. Centralny rejestr wiz: ma zapobiegać nadużyciu niemieckich wiz. W tym centralnym rejestrze umieszczone będą dane wszystkich osób, które popełniły przestępstwo na terenie Niemiec. Jeśli ktoś został skazany za handel ludźmi lub pracę na czarno nie otrzyma więcej wizy. Areszt tymczasowy: obowiązują nowe wymogi prawne zakwaterowania tymczasowo aresztowanych. Zgodnie z wymogami Federalnego Trybunału Konstytucyjnego musi być wyraźne zróżnicowanie aresztu tymczasowego od normalnego więzienia. Poza separacją przestrzenną osoby zatrzymane prewencyjnie mają prawo do psychoterapii.
31 maja 2013 16:23
Haha Andrejka, Ty sobie z ta siostra podżyjesz !! Chciałabym to widzieć !!
31 maja 2013 16:37 / 2 osobom podoba się ten post
wichurra

No też mam takie same odczucia, jak Andrea - był kwiatek, a nie Ty Orchidea :) O tych zębach i wodzie i orchidei już wcześniej była sytuacja opisana i Romana do niej po prostu wróciła, co by kogoś trochę rozśmieszyć (o ile dobrze pamiętam).

Romano-i widzisz!!!!!!A było napisać STORCZYK................................
31 maja 2013 16:42 / 3 osobom podoba się ten post
Można by powiedzieć Andrea,że zaczęłaś uprawiać wraz z siostrzyczką sport ekstremalny:)przy niej to pewno nawet Kubica sie chowa:)
31 maja 2013 16:53
Mycha

A do mnie dzisiaj przyszła pani z gminy - też "opiekunka babci" i był jak zwykle pan doktor. I doszli do wniosku, że babcia musi wychodzić na zewnątrz. Ok tylko jak ?? Dom nie jest przystosowany do wózka a ma wysokie 2 schodki i ciasne przejście. Ja sama mam stracha bo może się coś głupiego przytrafić. Dzisiaj wyciągałam wózek przez drzwi tarasu tylko po to aby pani z gminy raczyła zauważyć, że spacer to nie jest taka łatwa sprawa. Powiedziałam jej, że to za duże ryzyko dla mnie !! Bo wyciągając wózek ( pchać się nie da bo ze 3 progi, schodki inne pierdoły ) muszę go mieć dla bezpieczeństwa babci prawie na sobie. I za takie coś to ja dziękuję. Owszem jak babcia ma ochotę współpracować ( a to się jeszcze nie zdarzyło ) to ok ale tak, to ja mówię nie. I doszli do wniosku, że trzeba podjazd zrobić. Koniec bajki, haha. A wspomnę jeszcze, że jak babcia nie ma ochoty na coś to taki teatrzyk odstawia, że mi jej szkoda. 

Ja też tak kiedyś miałem. Dom stał kilka metrów nad poziomem ulicy i było około 30 stopni, w dodatku z zakrętem po drodze. Jednak z drugiej strony były tylko 4 stopnie i zjazd. Dostałem od Pflegedienst katalog i pokazałem rodzinie, co jest potrzebne. I znalazły się rampy, nowy wózek z dodatkowym napedem elektrycznym, torba do wózka /mozna było iść swobodnie na zakupy/, a do tego jeszcze regulowany fotel do domu i ekstra materac do łóżka. I to wszystko przy dużej refundacji kasy chorych. 
Wiele zależy od chęci i zaangażowania rodziny.
31 maja 2013 18:10 / 2 osobom podoba się ten post
No tak, tylko że córka mojej babci mieszka od lat w Stanach i nie słyszę żeby do siebie dzwoniły. Jakiś martwy kontakt. Babcia ma opiekunów różnej maści i z różnych instytucji. Misiek a jak ktoś jest "kombatantem" to Bundeswera też ich wspiera finansowo ?? Bo ja pojęcia nie mam ale babcia coś z tym ma wspólnego, jakoś głupio mi pytać. A Ty tyle wiesz Misiuuuu .... ;-)) Mrugam do Ciebie oczkami. 
Tak sobie po 10 minutach uświadomiłam, że to po mężu. On przeciez był na froncie, wiszą zdjęcia w mundurze. Gapa ze mne. No ale czego chcieć od Myszki o małym rozumku ;-//
31 maja 2013 19:04 / 5 osobom podoba się ten post
Cicho
Cichuteńko
Sza
Forum dziś jest niczym mgła

Snuje się od rana leniwie
Lecz ja się tej ciszy nie dziwię
Wczoraj była niezła zadyma
No i dziś nikt siły ni ma:)

A że forum to zbiór
Bardzo ciekawych ludzi
Zaraz się ktos ocknie ,obudzi
I dyskusję zawzięta rozpęta:)

Niejednej podniesie ciśnienie
Ot,tak -na przebudzenie:)
Tak to już w zwyczaju mamy
Raz wojujemy
Raz odpoczywamy:)

I Szef też odpoczywa
Taki dzisiaj luzik
Nie ma żadnej potrzeby naciskac na guzik:)

31 maja 2013 19:52 / 3 osobom podoba się ten post
Mycha

No tak, tylko że córka mojej babci mieszka od lat w Stanach i nie słyszę żeby do siebie dzwoniły. Jakiś martwy kontakt. Babcia ma opiekunów różnej maści i z różnych instytucji. Misiek a jak ktoś jest "kombatantem" to Bundeswera też ich wspiera finansowo ?? Bo ja pojęcia nie mam ale babcia coś z tym ma wspólnego, jakoś głupio mi pytać. A Ty tyle wiesz Misiuuuu .... ;-)) Mrugam do Ciebie oczkami. 
Tak sobie po 10 minutach uświadomiłam, że to po mężu. On przeciez był na froncie, wiszą zdjęcia w mundurze. Gapa ze mne. No ale czego chcieć od Myszki o małym rozumku ;-//

To nic Mycha!
To nie boli. Tylko kup sobie już Lecytynę, albo Bilobil :-D.
 
Ja dzisiaj wystraszyłem się mocno, bo sikałem na czerwono. Dopiero po długim czasie, jak juz miałem plan, żeby w poniedziałek iść do lekarza, przypomniałem sobie, że zjadłem do obiadu pół słoika czerwonych buraków.
Przejdę chyba na margarynę;-).
A co do Twojej baci, to chyba na miejscu jest ktoś, kto ma pełnomocnictwa i może załatwić sprzęt. A jak nie, to może Pflegedienst pomoże.
I zamrugaj do mnie jeszcze raz. Proszę ^-). 
31 maja 2013 19:54 / 1 osobie podoba się ten post
OK, mrugam. ;-))
31 maja 2013 20:11 / 1 osobie podoba się ten post
Misiu a ja mogę piękne wielkie oczy ku Tobie kierować??? Nadal mam w sercu te brylanty od Ciebie :)
31 maja 2013 20:28
Ale się narobiło ;-ooooo
31 maja 2013 20:47
Hahaha - ale z nas zgrana paczka ;) l
Jaka szkoda, że nie mam możliwości pogadać z Wami w tajemnym miejscu
31 maja 2013 20:51 / 1 osobie podoba się ten post
Moje namiętności, to kobiety, żagle i papierosy.
Dwóch ostatnich nie wyobrażam sobie w wirtualu.
Ale kobiety... Proszę bardzo. Kierujcie ku mnie co wam się żywnie podoba;-))
31 maja 2013 21:17
misiekFfm

Moje namiętności, to kobiety, żagle i papierosy.
Dwóch ostatnich nie wyobrażam sobie w wirtualu.
Ale kobiety... Proszę bardzo. Kierujcie ku mnie co wam się żywnie podoba;-))

I tu się z Tobą zgadzam.