Wlasnie koordynatorka mowila,ze ma takie dni raz cie nawyzywa a na drugi dzien wrcza Ci kwiaty i bomboniere.He no wlasnie a kto Mu ja kupuje.Pewnie ma jaks pania.O nie ,jeszcze moze bede uslugiwac jego kobicie.
Wlasnie koordynatorka mowila,ze ma takie dni raz cie nawyzywa a na drugi dzien wrcza Ci kwiaty i bomboniere.He no wlasnie a kto Mu ja kupuje.Pewnie ma jaks pania.O nie ,jeszcze moze bede uslugiwac jego kobicie.
W mojej rodzinie ostatni prezent na DZ.Dziecka dostawało się i dostaje na 18-stkę i szlus.
Myślę Bea, że masz zdrowe podejście. Berlin duży, emerytów sporo, jeszcze się coś znajdzie. Nie dość, że pogoda do d..., to się
jeszcze będziesz z pacjentem użerać i fizycznie męczyć. Po co to komu?
Jutro Dzień Dziecka, większość z nas ma już "potworki" pełnoletnie. Kupujecie im coś, czy dajecie kasiorkę? Ile, jeśli tak. Mój wąż w kieszeni mówi
-Nie więcej niż 30 na głowę, bo jest ich 4 plus wnusia. Zięc też by sie ucieszył, więc 6. O nie, nie rób tego! Przywieź każdemu dużą czekoladę z orzechami za 1 euro z Lidla i będzie git!-
Nie chcacy ,dalam Ci plusika.
Orchidea ja czytalam,czytalam:)
Widze ,ze nie masz poczucia humoru,ale jak znam Romane,nie chciala Ci dogrysc.No nie wszycy musimy miec to samo poczucie humoru,fakt,ale nie potrzebnie sie obruszylas.Ja kiedys tez napisalam ze orchideii wyrosna zeby(to bylo po tym ,jak annika bodajze podlala kwiatka).Tutaj na forum sa osoby duzo bardziej zlosliwe,akurat Romana do Nich nie nalezy.Ona w ogole chyba nie umie sie denerwowac,a juz napewno byc zlosliwym.Jest niepoprawnie spokojna, kochana,naiwna,co potwierdza fakt,ze jest dobrym czlowiekiem:)
Wiec Orchidea,topor zakopany? Usmiechnij sie:):):)
To gdzie jesteś Mycha? Może gdzieś blisko mnie. Ja w Neumünster - z 80km nad Hamburgiem.
Huhu,ha.W ramach rekompensaty za to ,ze Berlin przeszedl Mi kolo nosa poszalalam po ciucholandach.
A opkupilam sie,oj,oj.Tylko nie Wiem po co tyle tych ciuchow,ze moj maz mowi,ze sama powinnam otwozyc lumpeks,ha,ha.
Ale zawsze cos nowego co nie:)
A dzisiaj w takim jednym 1kg tylko 10zeta.Wiecie ile bluzek wejdzie na kilo,oooooo.Same firmowe HM,HISS i takie rozne.