Jestem niby na czarno

18 października 2014 21:46 / 2 osobom podoba się ten post
Alfiva

Frau wie i sama kazala dawac mu po lapach ( toz nie bilam go tylko raczej bylo to klepanie z grozbami kary pienieznej i zgloszenia molestowania) Poprzedniczka z ten wlasnie powod podala jako glowny do rezygnacji z pracy wiec Frau sie nauczyla ze tak do konca nie moze przymykac oczu

Nie bij człowieka!!!
Podprowadź lub naprowadź go do Frau albo ja mu podstaw!
Niech mu rączki lataja wtedy gdzie chcą:)))
18 października 2014 21:48 / 1 osobie podoba się ten post
heh a teraz poczytalam sobie na forum o agencji....w skrocie....na koniec problem z wyplatami...no to niezle sie wpakowalam jak na 1 wszy raz ...
18 października 2014 21:49 / 1 osobie podoba się ten post
Alfiva

heh a teraz poczytalam sobie na forum o agencji....w skrocie....na koniec problem z wyplatami...no to niezle sie wpakowalam jak na 1 wszy raz ...

Napisz w tym dziale swoją opinię,dziewczyny szukające pracy będą na pewno czytać.Szkoda by było żeby ktoś kolejny wpadł na minę.
18 października 2014 21:57 / 6 osobom podoba się ten post
Alfiva

heh a teraz poczytalam sobie na forum o agencji....w skrocie....na koniec problem z wyplatami...no to niezle sie wpakowalam jak na 1 wszy raz ...

Dlaczego nie podpisałas umowy przed wyjazdem?Jak ją teraz wypowiesz chcąc zjechac ,kiedy ta praktycznie nie istnieje???Ani umowy,ani ubezpieczenia...nic.Jakbys na czarno była......No i ta niepewnosc w kwestii kasy...Napisz do firmy meila z kategorycznym żądaniem dosłania umowy i dowodu ubezpieczenia do konkretnego dnia ,zapowiedz że jesli do tego dnia nie otrzymasz to zjeżdżasz.Pogadaj z rodziną PDP,zeby oni też wiedzieli jaka jest sytuacja-nie możesz tak pracowac bez niczego i liczyc na to sie firma ulituje i przyśle umowę a najważniejsze wypłaci  Ci kasę za przepracowane dni.Działaj!
18 października 2014 22:15
Rodzina wie z agencja rozmawialam ....mieli wszystko doslac,,,jestem tydzien i nie ma... Nie podpisalam przed wyjazdem bo ciagle mi mowili ze za slabo po niemiecku mowie i nagle zadzwonili ze moge jechac ale za 2 dni i czy sie zgodze ...reszte juz opiesalam.:(
18 października 2014 22:26 / 4 osobom podoba się ten post
Alfiva- mi sie cos tu przestaje przysłowiowej kupy trzymac....
1/agencja Ci zapłaciła internet a z Toba sie nie kontaktuje w sprawie umowy-dziwne ,1szy raz słyszę ,zeby agencja opiekunce net opłacała..
2/rodzina wie,ok a umowę jakąs ma na Twoją pracę?
3/ piszesz ,że agencja uznała że słabo gadasz a tymczasem całkiem nieźle idzie pisanie w tym jezyku to jak to właściwie jest
4/nie masz zakresu obowiązków a pucujesz całą chatę-dlaczego?
5/potrafiłaś net wywalczyc a umowy nie mozesz wyrwać,...
Naprawdę mimo najszczerszych chęci pomocy przestaję to rozumieć wszystko......
18 października 2014 22:30
Dopoki jestem tu staram sie podszkolic niemiecki jakas korzysc bedzie... a z agencja walcze od poniedzialku wszystko obiecali umowe ubezpieczenie internet...jak widac od wczoraj ale wymusilam internet i to na koszt agencji choc nie wiem czy niemieckiej czy polskiej bo malo mnie to interesuje .. na reszte ciagle czekam ... ale czy sie doczekam nie wiem.
18 października 2014 22:46
1) Dzwonilam do agencji od poniedzialku jak tylko moglam i agencja byla czynna...rozmawialam z 2 osobami 1 w sprawie warunkow tu - koordynatorka druga to Pan zajmujacy sie umowa... Przed wyjazdem pytalam ta pania o internet zapenila ze bedzie natomiast tu rodzina stanpowczo odmowila. Pan od umowy domagal sie zebym wyrejestrowala sie z bezrobocia i jemu zaswiadczenie przeslala....mailem...tak wiec oboje zwyzywalam... ze zgodzilam sie na inne warunki ze obiecali mi internet teraz domagaja sie zebym im cos przeslala a w wyniku ich blednego doinformowania nie mam takiej mozliwosci i MUSZA to zalatwic skoro obiecali. Polska agencja wsiadla na niemiecka bo syn Frau to mi powiedzial ta chciala wymusic na rodzinie ale ta stanowczo odmowila bo "zu viel geld gezehlen" kolejna to byla propozycja zebym poszla do kafejki internetowej ktorej w tym miasteczku...nie ma wiec padla....kolejna ze gdzies do ratusza chyba ,,,padla bo nie dala bym rady wieczorem kiedy mam czas jest nieczynna. Nie wiem kto ale na 99% nie rodzina zaplacila jednak syn Frau pojawil sie nagle ze stuckiem i karta i internet mam.
2 Nie wiedzialam ze rodzina tez powinna miec umowe na moja prace dobrze wiedziec zapytam...wiem tylko ze maja moja ankiete
3 co do jezyka... nie znam sie uczylam sie niemieckiego przed 30 laty odswiezam na biezaco i troche przed wyjazdem ale agencja zawsze twierdzila ze slabiutko...
4 nie mam i nie wiem w zasadzie co powinnam a cio nie takie troche oglupienie o czym pisalam ze podejrzewam ze agencja specjalnie wysyla tu "zielone" opiekunki..
5 Niestety sprawa umowy nalezy do innej osoby niz internet. Pan jest bardzo mily itd... rozmawialam z nim chyba 10 razy od poniedzialku i... tak "juz wysyla" ...zaraz umowa tu bedzie ze zmianami ktore tez wywalczylam choc niewielkie ale zawsze. Tyle ze "juz" jak widac dla kazdego znaczy cos innego...
18 października 2014 22:59 / 5 osobom podoba się ten post
kasia63

Dlaczego nie podpisałas umowy przed wyjazdem?Jak ją teraz wypowiesz chcąc zjechac ,kiedy ta praktycznie nie istnieje???Ani umowy,ani ubezpieczenia...nic.Jakbys na czarno była......No i ta niepewnosc w kwestii kasy...Napisz do firmy meila z kategorycznym żądaniem dosłania umowy i dowodu ubezpieczenia do konkretnego dnia ,zapowiedz że jesli do tego dnia nie otrzymasz to zjeżdżasz.Pogadaj z rodziną PDP,zeby oni też wiedzieli jaka jest sytuacja-nie możesz tak pracowac bez niczego i liczyc na to sie firma ulituje i przyśle umowę a najważniejsze wypłaci  Ci kasę za przepracowane dni.Działaj!

Ze to sie kupy i tego drugiego nie trzyma, to fakt. Agencja umowy nie przesle, to tak na 90 %, bo niby jak, skoro delikwentka nie jest wymeldowana z urzedu pracy.
To wszystko razem smierdzi na kilometr przekretem, rodzina PDP zadnej umowy tez nie dostanie, bo tez nie ma jak agencja stworzyc. Zatem zakresu obowiazkow, praw, ubezpieczenia - NIE MA.
Obydwie strony pojechaly na maksa, agencja - nie dopelnila podstawowych obowiazkow, opiekunka - pojechala "na czarno" wierzac w obiecanki-cacanki.
Ciag dalszy - opiekunka moze tam pracowac, ale ze swiadomoscia, ze jest na czarno, agencja, chocby chciala, nie ma jak dopelnic formalnosci. Nauczka - nie jechac z niesprawdzonymi agencjami bez wszystkich papierow w lapkach.
18 października 2014 23:02
W urzedzie mam dziesiec dni na zgloszenie ze podpislaam umowe jako ze mialam 2 dni do wyjazdu zadzwonilam i powiedziano mi ze jak bede miala juz umowe to mam zglosic to mailem, ale co zglosic jak nie mam umowy?
18 października 2014 23:06 / 2 osobom podoba się ten post
Alfiva

W urzedzie mam dziesiec dni na zgloszenie ze podpislaam umowe jako ze mialam 2 dni do wyjazdu zadzwonilam i powiedziano mi ze jak bede miala juz umowe to mam zglosic to mailem, ale co zglosic jak nie mam umowy?

"Procedura wyrejestrowania z powiatowego urzędu pracy zależy od preferencji danego urzędu.  Jest kilka możliwości zgłoszenia wyrejestrowania:

złożenie oświadczenia o wyrejestrowaniu i dołączenie do niego stosownego dokumentu podającego przyczynę wyrejestrowania, np. umowy o pracę, wniosku o wpis do ewidencji działalności gospodarczej;
złożenie oświadczenia o wyrejestrowaniu z podaniem powodu rezygnacji z rejestracji bez dołączania dodatkowych dokumentów.

Wymienione wyżej dokumenty mogą być dostarczone w różny sposób do urzędu:

osobiście,
za pośrednictwem osoby trzeciej,
drogą pocztową,
za pomocą faksu,
e-mailem (stosowne dokumenty muszą wówczas zostać zeskanowane i przesłane drogą elektroniczną)."

To ze strony:
 
http://zielonalinia.gov.pl/Jak-sie-wyrejestrowac-z-rejestru-osob-bezrobotnych-32271
 
Czyli Ciebie dotyczyc powinien punkt:
 

złożenie oświadczenia o wyrejestrowaniu z podaniem powodu rezygnacji z rejestracji bez dołączania dodatkowych dokumentów.

Jestem tylko ciekawa, czy posredniak wysle Ci papier mailem ... 
18 października 2014 23:09 / 5 osobom podoba się ten post
Alfiva

W urzedzie mam dziesiec dni na zgloszenie ze podpislaam umowe jako ze mialam 2 dni do wyjazdu zadzwonilam i powiedziano mi ze jak bede miala juz umowe to mam zglosic to mailem, ale co zglosic jak nie mam umowy?

Nie 10 tylko 7 dni roboczych.Zadzwon do PUP i zapytaj co masz zrobic w tej sytuacji w jakiej sie znalazalś .Pisz do agencji żadanie umowy a jak jej nie dostaniesz to pisz wypowiedzenie i zjazd bo wydaje mi sie ze nie masz co liczyc ani na umowe ani na kasę....Juz wiesz dlaczego tam opiekunki zmieniaja sie jak rekawiczki.Poczytaj opinie o agencjach na forum i wybioerz inna ,bardziej uczciwą.Wszystkie cos mają za uszami jak nie składki to inne rzeczy ale przynajmniej szukaj takiej o której dziewczyny pisza ze jest wypłacalna.Zwrot za podróż chociaz dostałas?I nigdy więcej nie wyjeżdżaj zanim nie dostaniesz do reki umowy do przeczytania i podpisania!
18 października 2014 23:11 / 4 osobom podoba się ten post
W Urzedzie Pracy nie zgłaszasz, że masz umowę o pracę tylko wyrejestrowujesz się jako osoba bezrobotna. Nie musisz nawet podawać powodu. Natomiast musisz podać z jakim dniem czyli datę.
Co do internetu to też spotkałam się, że niemiecki koordynator miał zakupione , zarejestrowane i na czas pobytu opiekunki instalował jej w laptopie.
18 października 2014 23:19
Ja nawet wypowiedzenia pisac nie musze bo niby wypowiedzenie czego ustnej umowy ktorej sama agencja nie dotrzymala?
A koszty wyjazdu ...jak pisalam wczesniej tez bym miala klopoty gdybym sama nie rozmawiala z przewoznikiem ale to opieslam na poczatku mojej "opowiesci"
18 października 2014 23:30 / 1 osobie podoba się ten post
Poprzedniczka zwinela sie po 2 tygodniach zdenerwowana majac umowe na promocje ale delegacji nie.. Kontaktu z rodzina prawie nie miala bo dzwonic do Polski to tylko ze swojej kom mogla .Koordynatorka z tego co wiem tez byla dla niej ciezko uchwytna. Ja od razu poprosilam syna zeby zadzwonil tam i powiedzial ze jesli sie natychmiast nie skontaktuja to zweijam manatki i razem z poprzedniczka wracam do Polski ( 1 dzien bylysmy we 2 ) Ja ciagle jeszcze walcze ale...chyba to przestaje miec sens,,,dobrej nocy zycze.