Tatuaże

24 kwietnia 2016 09:35 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

A ja się zastanawiam czy ten ,kto sobie robi tatuaże,zastanawia się jak one będą na starość na pomarszczonej,upstrzonej plamami starczymi skórze wyglądały?....W temacie tatuaży jestem mocno konserwatywna,podobnie kolczyków-uważam ,że skoro człowiek rodzi się z niepomalowaną i niepodziurawioną skórą tzn.że tak ma być:)Oczywiście to moje ,subiektywne zdanie-przeważa widać pierwiastek konserwatywny:):):)

No ale przeciez kazdy ma prawo do swojego zdania. Tak jest okej. Konserwatywnie czy liberalnie,bez znaczenia. Swiat piekny jest i ludzie sa piekni. Roznorodni. Co by to byla za nuda gdybysmy wszyscy wygladali i mysleli tak samo.  
24 kwietnia 2016 09:37 / 1 osobie podoba się ten post
nowadanuta

To takie ewidentne...:brak wiary: Krecik jest taki zakamuflowany i uważam, ze o wiele groźniejszy... Jako symbol "panuję nad tym" umieściła bym go na kostce... A wąż... To lepiej osa ... One własciwie to samo robią co ten wąż... )))

taka ? 
24 kwietnia 2016 09:38 / 1 osobie podoba się ten post
Malina

Ten jest ładny

fakt,bardzo kobiecy.Jednak taki na pokaz tylko
24 kwietnia 2016 09:40
ORIM

fakt,bardzo kobiecy.Jednak taki na pokaz tylko

No jasne i na pięknym młodym ciele, tylko!!
24 kwietnia 2016 09:42 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

taka ? :-)

To jest chłop ... Osa chłop... Osy sobie to tak dzielą: to bedzie chłop, a to bedzie baba... Ma być baba i do tego seksowna 
24 kwietnia 2016 09:45 / 1 osobie podoba się ten post
nowadanuta

To takie ewidentne...:brak wiary: Krecik jest taki zakamuflowany i uważam, ze o wiele groźniejszy... Jako symbol "panuję nad tym" umieściła bym go na kostce... A wąż... To lepiej osa ... One własciwie to samo robią co ten wąż... )))

Otóż nie Danusiu :) Ten wąż w swej symbolice wcale ewidentny nie jest :) Symbol nieskończoności w jaki jest ten wąż ułożony własnie mi pasuje.
Nie jest moim zamiarem nikogo straszyć, to ma być dla mnie, dlatego też nie chcę tego tatuażu na widok publiczny wystawiać :)
24 kwietnia 2016 09:45 / 1 osobie podoba się ten post
Malina

No jasne i na pięknym młodym ciele, tylko!!

wiesz cialo ma to do siebie ze jest piekne,ale cholewcia nie zawsze mlode  To tez trzeba wziasc pod uwage gdy sie wybiera tatu dla siebie.
Glupio by wygladalo jak przybedzie pare kilo,pare lat i taki bluszcz czy kwiatki rozleza sie.
Bedzie to wtedy wygladalo jak zaniedbane cmentarne ogrodzenie 
24 kwietnia 2016 09:48
fioletowa.mysz

No ale przeciez kazdy ma prawo do swojego zdania. Tak jest okej. Konserwatywnie czy liberalnie,bez znaczenia. Swiat piekny jest i ludzie sa piekni. Roznorodni. Co by to byla za nuda gdybysmy wszyscy wygladali i mysleli tak samo. :-) 

chcialas cos na plecy ?
24 kwietnia 2016 09:48 / 1 osobie podoba się ten post
Malina

Ten jest ładny

Też mi sie podoba... chyba zmienę zdanie na temat tatuaży
24 kwietnia 2016 09:49
Malina

No jasne i na pięknym młodym ciele, tylko!!

to tez fajny kobiecy wzor
24 kwietnia 2016 09:55
tina 100%

Otóż nie Danusiu :) Ten wąż w swej symbolice wcale ewidentny nie jest :) Symbol nieskończoności w jaki jest ten wąż ułożony własnie mi pasuje.
Nie jest moim zamiarem nikogo straszyć, to ma być dla mnie, dlatego też nie chcę tego tatuażu na widok publiczny wystawiać :)

Symbolike znam... Teraz próbuje zeźreć własny ogon... Naprawdę w życiu o nic nie chodzi tylko o zlikwidowanie "życia wiecznego" czyli nieskonczonosci... bo ból wtedy tez jest nieskonczony... Osa się w to nie bawi...  trupów nie zostawia ... Jest bardziej fraktalnie  ustawiona...Ja stawiam na osę ... ))))
24 kwietnia 2016 09:56 / 1 osobie podoba się ten post
24 kwietnia 2016 09:58 / 4 osobom podoba się ten post
ORIM

wiesz cialo ma to do siebie ze jest piekne,ale cholewcia nie zawsze mlode :-) To tez trzeba wziasc pod uwage gdy sie wybiera tatu dla siebie.
Glupio by wygladalo jak przybedzie pare kilo,pare lat i taki bluszcz czy kwiatki rozleza sie.
Bedzie to wtedy wygladalo jak zaniedbane cmentarne ogrodzenie :-)

Jak się rozlezą pół bidy ale gorzej jak zwiędną
24 kwietnia 2016 10:03
ORIM

chcialas cos na plecy ?

Za duze dla mnie...Takie...rozlozyste
24 kwietnia 2016 10:07 / 3 osobom podoba się ten post
nowadanuta

Symbolike znam... Teraz próbuje zeźreć własny ogon... Naprawdę w życiu o nic nie chodzi tylko o zlikwidowanie "życia wiecznego" czyli nieskonczonosci... bo ból wtedy tez jest nieskonczony... Osa się w to nie bawi...  trupów nie zostawia ... Jest bardziej fraktalnie  ustawiona...Ja stawiam na osę ... ))))

Uważam, że to jest przenikanie się światow, intuicja, a nie próba pożarcia czegoś , no i symbol odrodzenia. Dla mnie ten krecik, czy osa są aż nazbyt ewidentne, ale to mój punkt widzenia oparty na moich doświadczeniach. Ty Danusiu masz swój i jeżeli kiedyś będziesz chciała się oznaczyć, to zrobisz to wg. własnych upodobań :))