Tatuaże

23 kwietnia 2016 22:43 / 4 osobom podoba się ten post
To mój:) Dwa lata temu się chwaliłam- inicjałki Wnuków
23 kwietnia 2016 22:55 / 2 osobom podoba się ten post
Ha, to będzie niespodzianka ;)
Kurcze, nie sprawdzałam znaczenia symbolicznego pająków, ale takie mam poczucie ,że to "mój" tatuaż :)
24 kwietnia 2016 09:04 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Myśłałam o takim dyskretnym pajączku :) Tyle,że na pupie.

Boszee ! Coś okropnego I najwyraźniej to po niej łaźi brrrrrr ... Symbol podświadomego leku i jednak obrzydzenia bo dotyczy większości populacji ... Działa jednak raczej odstręczająco... Miała bym duże opory przed całowaniem tak "upiększonej" pupy... Lepszy byłby nasz rodzimy krecik... W Polsce nikt na to ręki nie podnosi, a jednak to tak przesympatyczne zwierzątko pozera żywcem bo je tylko świeże, w stanie głebokiego letargu spowodowanego przez siebie wstrzykniętym jadem (?) Tak przechowuje zapasy i jest na tyle "miłosierny", że dba a to żeby w trakcie konsumpcji jedzonko mu nie cierpiało...
24 kwietnia 2016 09:08
Na takie walenie w kark jest tez metoda... Zamiast pajączka ... skorpiona...
24 kwietnia 2016 09:09 / 2 osobom podoba się ten post
nowadanuta

Nie rozumiem tej mody na tatuaż dużych powierzchni ciała... Uważam, że to szpeci... Akceptuję małe tatuaże w trzech miejscach : nad kostką stopy, wysoko na łopatce i zaraz nad tyłkiem ... Sobie jak bym robiła to nad kostką...)))

W dwóch miejscach juz mam nad kostką skorpion i nad tyłkiem o łopatce wtedy ok 15 lat temu nie pomyślałam podoba mi się Michasi inicjały wnuków ale jak ich będzie duzo to cala ręka potrzebna ktos kiedys powiedział że jak zacznę nie skończę w moim przypadku skończyło sie na 2 i jakoś nie myślę a i wcale mi nie przeszkadzają ani nie rzucają się w oczy mój syn planuje zrobić sobie i specjalnie z Londynu ma przylecieć z dziewczyną do Warszawy ciekawe co wymyśli nigdy nie mówiłam co ma zrobić a co nie jego ciało jego wybór starszy zrobił na ramieniu i też mi nie przeszkadzało to ich wybór :)
24 kwietnia 2016 09:14
nowadanuta

Boszee ! Coś okropnego :blee: I najwyraźniej to po niej łaźi brrrrrr ... Symbol podświadomego leku i jednak obrzydzenia bo dotyczy większości populacji ... Działa jednak raczej odstręczająco... Miała bym duże opory przed całowaniem tak "upiększonej" pupy... :-) Lepszy byłby nasz rodzimy krecik... W Polsce nikt na to ręki nie podnosi, a jednak to tak przesympatyczne zwierzątko pozera żywcem bo je tylko świeże, w stanie głebokiego letargu spowodowanego przez siebie wstrzykniętym jadem (?) Tak przechowuje zapasy i jest na tyle "miłosierny", że dba a to żeby w trakcie konsumpcji jedzonko mu nie cierpiało... :-)

Danusiu, krecik odpada, motylki i ptaszki też :) 
Podzielam zdanie Orima, że tatuaż ma coś oznaczać.Po poście Andrei sprawdzialm symbolikę, bo leciałam w stronę tego pająka intuicyjnie- pasuje do mnie. Nooo, może niekoniecznie na pupie- nad tyłkiem tez moze być, na tyłku mniej boli przy tatuowaniu.

Może być jeszcze taki obrazek- zastanawiałam się nad Kaduceuszem, ale chyba ten mi bardziej odpowiada
24 kwietnia 2016 09:20
tina 100%

No, z gołym tyłkiem chodziła nie będę, ale fakt- taki tatuaż w widocznym miejscu, to sprawa ryzykowna:)))
Przemyślałam sobie jaki tatuaż bym chciała, no i ten pająk coś tam by symbolizował, nie powiem co, ale nic innego jakoś mi nie przypasowało :)

nie musi byc w 3D Moze tylko symbol wystarczy
24 kwietnia 2016 09:23
A ja się zastanawiam czy ten ,kto sobie robi tatuaże,zastanawia się jak one będą na starość na pomarszczonej,upstrzonej plamami starczymi skórze wyglądały?....W temacie tatuaży jestem mocno konserwatywna,podobnie kolczyków-uważam ,że skoro człowiek rodzi się z niepomalowaną i niepodziurawioną skórą tzn.że tak ma być:)Oczywiście to moje ,subiektywne zdanie-przeważa widać pierwiastek konserwatywny:):):)
24 kwietnia 2016 09:24
Tatuaże , tatuaże , wszędzie sobie z wami łażę .........
24 kwietnia 2016 09:26 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Myśłałam o takim dyskretnym pajączku :) Tyle,że na pupie.

piękny :)
24 kwietnia 2016 09:26 / 2 osobom podoba się ten post
Ten jest ładny
24 kwietnia 2016 09:27 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Danusiu, krecik odpada, motylki i ptaszki też :) 
Podzielam zdanie Orima, że tatuaż ma coś oznaczać.Po poście Andrei sprawdzialm symbolikę, bo leciałam w stronę tego pająka intuicyjnie- pasuje do mnie. Nooo, może niekoniecznie na pupie- nad tyłkiem tez moze być, na tyłku mniej boli przy tatuowaniu.

Może być jeszcze taki obrazek- zastanawiałam się nad Kaduceuszem, ale chyba ten mi bardziej odpowiada

wiesz to jakos bardziej mi do ciebie pasuje.Nie o grafike mi chodzi lecz o to co symbolizuje.
Poszukaj w necie jakiejs ladnej wersji i rob.Tylko ten symbol to raczej nie na posladki 
24 kwietnia 2016 09:32
ORIM

wiesz to jakos bardziej mi do ciebie pasuje.Nie o grafike mi chodzi lecz o to co symbolizuje.
Poszukaj w necie jakiejs ladnej wersji i rob.Tylko ten symbol to raczej nie na posladki :-)

Też sobie tak pomyślałam, że ten, to raczej nie ta tyłek :)
Tylko się muszę zastanowić gdzie, co by mnie nie bolało za bardzo przy tatuowaniu :)
24 kwietnia 2016 09:33 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Danusiu, krecik odpada, motylki i ptaszki też :) 
Podzielam zdanie Orima, że tatuaż ma coś oznaczać.Po poście Andrei sprawdzialm symbolikę, bo leciałam w stronę tego pająka intuicyjnie- pasuje do mnie. Nooo, może niekoniecznie na pupie- nad tyłkiem tez moze być, na tyłku mniej boli przy tatuowaniu.

Może być jeszcze taki obrazek- zastanawiałam się nad Kaduceuszem, ale chyba ten mi bardziej odpowiada

To takie ewidentne... Krecik jest taki zakamuflowany i uważam, ze o wiele groźniejszy... Jako symbol "panuję nad tym" umieściła bym go na kostce... A wąż... To lepiej osa ... One własciwie to samo robią co ten wąż... )))
24 kwietnia 2016 09:35 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Też sobie tak pomyślałam, że ten, to raczej nie ta tyłek :)
Tylko się muszę zastanowić gdzie, co by mnie nie bolało za bardzo przy tatuowaniu :)

macie tyle miekich powierzchni