Alinka, myślimy tymi samymi torami. Lubię Cię.
Alinka, myślimy tymi samymi torami. Lubię Cię.
A ja może jestem dziwna,ale jak zamykam drzwi 'swojego'pokoju,jak klade sie z książka,włączam radio,to juz czuję sie u siebie...odcinam sie od spraw pdp...
Tego chyba można sie nauczyc,bo na poczatku bylam stale w napieciu,nie potrafiłam wyluzowac nawet jak pdp szła spać,ja czuwalam, spalam 'na poł gwizdka' i faktycznie czułam sie obco ,zle w cudzym domu
Teraz jakos jest inaczej,potrafie wszędzie stworzyc sobie własny świat.
Pozytywną stroną pobytu tutaj jest, że zanim wrócę do domu to minie mi zlość na mojego osobistego małżona. Tak mnie dzisiaj wkurzył na skypie, że tylko odległość go ratowała. Ale zapewne kiedyś opracuję sposób i zamorduję zarazę przez światłowód.
Podsumowując: mnie ta praca ratuje przed kryminałem
Pozytywną stroną pobytu tutaj jest, że zanim wrócę do domu to minie mi zlość na mojego osobistego małżona. Tak mnie dzisiaj wkurzył na skypie, że tylko odległość go ratowała. Ale zapewne kiedyś opracuję sposób i zamorduję zarazę przez światłowód.
Podsumowując: mnie ta praca ratuje przed kryminałem
Nie mogłam się powstrzymać i poplułam się doskonale umiejętnie, to znaczy tylko siebie, lapka już oszczędziłam :)))
Długo jeszcze tu w De będziesz? Bo jak tylko kilka dni na przykład, to ta furia może Ci nie zdążyć wywietrzeć z głowy ;)))
Spoko. 2 miesiące jeszcze. Ale co trochę ochłonę to moja połówka pracuje nad nowym "genialnym" pomyslem, po który mam ochotę na przelaj lecieć do Polski i profilaktycznie go zamordować. Jeśli w mojej sprawie orzekać będzie sędzina to mnie uniewinni. I jeszcze dostanę order "zasłużona dla spoleczeństwa".
Zacytaowałam Ciebie Geronimo raz jeszcze, ponieważ zauważyłam, że pewnego rodzaju kobiet nie trawisz. Powiem więcej, nienawidzisz wręcz.
Dokuczasz i sypiesz epitety pod ich adresem.
Także pamiętam z Twoich wpisów, że wyraziłeś się wulgarnie o swojej byłej żonie.
Forum nie jest po to aby wyżywać się na innych. To co niejednokrotnie napisujesz jest bardzo niegrzeczne, delikatnie mówiąc.
Niczego złego Tobie nie wyrządziłam i odpuść proszę wszelkie inwektywy pod moim adresem, ponieważ najzwyczajniej w świecie nie chcę wiedzieć, co sobie myślisz na mój temat.
Nie interesujesz mnie jako mężczyzna. Dokładnie takich jak Ty omijam z daleka.
A nazywając kogoś sadystką na publicznym forum, nie znając tej osoby, sprawiasz jej przykrość. Czy o to właśnie chodzi w Twoich twierdzeniach?