Nie ogladałam programu o tej osobie, ani nie spotkałam się z nią wcześniej. Nie mnie ją oceniać, ale...
Jeżeli piszesz, że jest to mężczyzna - to powinien się jednak ubrać jak mężczyzna. Tolerujemy przecież mężczyzn z długimi włosami.
Myślę że jednak jest to kobieta uwięziona w ciele mężczyzny - czyli de facto ten ktoś czuje się kobietą - ubiera się jak kobieta, ma piękny makijaż - to wtedy, żeby nie razić mógłby się ogolić (wiele mężczyzn goli się i pokazuje całemu światu bez zarostu - i nikt ich za to nie krytykuje).
Ale jeżeli się mylę i ten człowiek jednak czuje się mężczyzną to po co ten makijaż, suknia itp? Mógłby założyć świetny kostium w spodniach ale bez wyzywającego makijażu i nikogo by nie raził.
A tolerancji to ja mam w sobie dużo, nie rażą mnie pary homoseksualne - to ich wybór.