25 maja 2014 16:40 / 11 osobom podoba się ten post
- Jeśli się zdecyduję ożenić, to z kobietą mądrą, ładną, wierną i gospodarną.
- A ty co, na islam przeszedłeś, żeby od razu cztery brać?
**********
Jedzie premier limuzyną w pobliżu jakiejś wsi, nagle przed maskę wyskoczyła świnia. Szofer nie zdążył wyhamować i przejechał zwierzę. Premier mówi:
- Pier*olę, ja tego na siebie nie biorę. Idź do najbliższego gospodarstwa, powiedz co się stało i załatw to jakoś.
Szofer poszedł. Nie ma go godzinę, dwie trzy, tymczasem zapadł zmrok, telefon szofera wyłączony, premier się coraz bardziej niepokoi. Nad ranem szofer wraca - wymięty, wygnieciony, zionący wódą, ale uśmiechnięty od ucha do ucha.
- Gdzieś ty do cholery był tyle czasu?!
- Szefie znalazłem najbliższe gospodarstwo, a tam przyjęto mnie jak bohatera, dano jeść do oporu, z gospodarzem rozpracowaliśmy tyle wódy, że ja nie mogę, a na koniec jego córka przez całą noc uprawiała ze mną najlepszy seks, jaki miałem w życiu...
- To coś ty im powiedział?
- No, że jechałem z premierem i zabiłem świnię...