Tu masz rację, jednak brak przepraszam nie wynika z zapomnienia ... Nie chce przeprosić, czyli chce już czegoś innego... )))))
Tu masz rację, jednak brak przepraszam nie wynika z zapomnienia ... Nie chce przeprosić, czyli chce już czegoś innego... )))))
A to się ciężko wystraszył na betonie :)
Na betonie to się każdy wystraszy... :-) Sama nie wiem co o tym myśleć :-) Jest beton i jest kierunek "na mur beton", a taki mur to tylko teoretycznie jest do rozebrania ... Nie wiem kto potrzebuje takich murów, ale te należą do tych, które nie runą... Można je rozkruszyć, ale to nie likwiduje wiązania chemicznego...)))
No też pamiętam to wskakiwanie. Miałem do szkoły dwie możliwości - tramwaje 12 lub 27 jadące różną trasą . Przystanki miały oddalone od siebie nieco. Stała młodzież na rogu i filowała jaki jedzie. Potem bieg i oczywiście wskakiwanie. Było to tak normalne, ze nikt z nas nie zastanawiał się nad niebezpieczeństwem. Skończyło się na pewien czas chojrakowanie, kiedy młodziutka dziewczyna straciła obie nogi. Nawet teraz jak o tym piszę, widzę ją w pamięci leżącą pod tramwajem w kałuży krwi. Brrrrrr. Dobrze , ze teraz drzwi są zamykane.
Człowiek jest zero-jedynkowy.Jak jest to jest jeden a jak go nie ma to zero.
Taki tekścik wczoraj przeczytałam-w sam raz do Twojego topiku,Danusiu:)
Logicznie myśląc,serce to pompa.Tłoczy krew i tyle.Nie ma nic wspólnego z uczuciami.Ktoś kiedyś wymyślił:kocham cię całym serce,mam cię w sercu,itd,itp.Wszystko mamy w mózgu.Ale jak,to poetycko brzmi.
:rozmysla: Siedlisko uczuć myślisz, że jest w mózgu... :rozmysla:
:rozmysla: Siedlisko uczuć myślisz, że jest w mózgu... :rozmysla:
Trochę zajęło mi zastanawianie się nad Twoim postem... Wątroba jest bardzo mało wrażliwa i dlatego czuje dopiero złość, która niestety ją rajcuje... Dlatego otacza się złością, czyli otłuszcza... jeżeli uwzględnimy to, że emocje materializują się w naszym świecie jako tłuszcze... Serce jest mocno powiązane z płucem i też potrafi być "bez serca". Serce (?) i wątroba nie są źródłem uczuć, lubią się nimi otaczać, czy w nich kąpać (?), czyli zatrzymać zamiast pozwolić im krążyć... Nie wiem czy nie powodują powstawanie uczuć i tak (np.) wątroba powoduje złość bo złość ją rajcuje, a ponieważ jest to uczucie jakie jest to ulega destrukcji, której jakby sama chce... Takie ludzie jak my dobrze wiemy co czujemy i czy tego chcemy czy nie, ale nie jesteśmy tu autorytetem... ))))) To do Hawanki... :-)