Promedica24 Zobacz profil firmy

ale co ? 39 € za caly miesiac ?

Tak, mam teraz stała podstawę, za dni "bezwyjazdowe" nie mam diety, więc za miesięczny urlop mam tylko 39e, ale, jak wspomniałam, nie miałam jeszcze całego miesiąca przestoju, bez diet, zawsze te minimum 6 dni przepracowałam (np. zjechałam z kontraktu 20 kwietnia, wróciłam 24 maja, więc mamy w maju tydzień na wyjeździe, równa się 7x 26e - jeszcze wtedy pracowałam na 270e podstawy i 26e dziennej diety). Więc mam za co żyć, chociaz na urlopie nic rzecz jasna nie odłożę, wręcz przeciwnie :)

Dochodzi tutaj jeszcze jeden koszt do tych wyliczen, a mianowicie założenie konta walutowego, bo złotówkowe to juz pewnie kazdy ma i tak musi je opłacać i tak...

Ale czy utrzymanie konta walutowego nic was nie kosztuje? A przelewy?

napiszcie coś...

ja mam za darmo konto w euro w Alior banku, ale za wybranie euro za granicą z bankomatu płacę 1,5 euro niezależnie od kwoty wybranej. Sam bank jest do d... z jednego powodu, bo u mnie w mieście mają mało kas w oddzialach i zwykle sa do nich kolejki, nigdy prawie nie mają nominałów typu 10 czy 5 euro i pracownicy się nudzą,gdyż są liczne okienka typu kredyty dla firm do których rzadko kto przychodzi. Natomiast najbardziej potrzebnych czyli zwykłych kas jest na lekarstwo. Taki kolos na glinianych nogach.Co do przelewów, to zakładając bezpłatne konto w Alior w złotówkach, gdyż mam też takie, nie płacę nic za nie, mogę przelewać przez internet za darmo, czego jeszcze nie umiem, lub też za darmo stojąc w kolejce, co zwykle robię, klnąc w duchu. Ostatnio jak byłam, facet wpłacał 160.000 i choć miał je policzone, panience przyjęcie zajęło 20 minut, oczywiście obok w okienku "kredyty" koleś nie miał nic do roboty. Jak człowiek jest durniem co do przelewów internetowych, to ma teraz przechlapane. W euro jeszcze nie przelewałam, więc nie wiem.

A ja nie narzekam na Alior, bo też mam tam konto walutowe. Lecz u nas jest malutki oddział, z kolejkami nigdy się nie spotkałam, personel OK, nawet telefonicznie wszystko można bez problemu załatwić, opłata to chyba 5 czy 9zł/mc za konto walutowe, bezpłatne złotówkowe no i te prowizje, mnie podali 5zł (w przeliczeniu) za każdorazową wypłatę, więc nie ma tragedii, słyszałam o bankach, które biorą 5% wypłacanej kwoty, gdy korzystamy z bankomatów za granicą, co przy wypłacanej przeze mnie raz w miesiącu kwocie 200 euro (bo tu, gdzie jestem, trudno płacić kartą inną niż DC) to masa kasy !!

Przelewy internetowe za darmo, karta kredytowa za darmo, co więcej, przy transakcjach bezgotówkowych płacisz chyba 1% mniej niż standardowa cena, 1% - niby mało, ale zawsze, może się z czasem prowizja za wypłaty zwróci :) Nie narzekam. Ale gdybym miała stać w kolejkach, pewnie inaczej bym się na to zapatrywała :D

A ja dziewczyny, mam konto w DE; w SparrKasse, w Polsce nie mam wcale. Czy trzeba miec tez polskie konto?

A ja tak naprawdę nigdy nie zobaczyłam tego 39 euro, gdy jestem w PL...

Co do wynagrodzeń z Promedici, oni zawsze wysyłają 14 każdego miesiąca, więc pieniądze mam na drugi dzień na koncie... no chyba, że trafią mi się takie problemy jak kiedyś, że pieniądze miałam mieć wysłane w piątek, więc teoretycznie na poniedzialek po południu na koncie, czekałam do środy, czyli wtorku czyli 18, a poźniej Pani w banku mi powiedziała, że pieniądze zostały wysłane 17, a nie 14...

Ja mam konto walutowe i zlotówkowe w Kredyt Banku, za prowadzenie konta walutowego nic nie płacę, 2 pierwsze wypłaty z bankomatu mam za darmo, a kolejne kosztuą 2 euro, też mogę sobie robić przelewy między kontami, ale tak jak Romana nie potrafię jeszcze... ale już niedługo...

No ja też Andrea siedziałam miesiąc w domu, więc u mnie też się jutro okażę...ja bylam teraz w PL od 13 lipca do 20 sierpnia...

wiecie co, z tymi 39 euro za nieprzepracowany miesiąc to nie jest tak, że każdy je ma, to zależy od chyba od stażu i nie wiem od czego jeszcze, ja mam bodajże 15 euro, nigdy tego nie sprawdzałam, wstyd przyznać, ale na pewno poniżej 20. Andrea, ile ty lat w Pr24 jesteś? Może dlatego masz 39 euro, bo kilka lat pracujesz? I masz też wyższą dietę?
Kaya, pytałaś o czas wolny w Pr24, z tym jest różnie, najczęściej trzeba z rodziną "walczyć", albo dać se spokój, bo są na szteli inne zalety. Andrea ma zawsze czas wolny, umie się dogadać z rodzina nawet gdy są z tym problemy, ja dopiero się tego uczę dzięki naszemu forum. Tu gdzie teraz jestem prawie pól roku z przerwami, mam codziennie 2 godziny na wyjście, jednak okolica jest umiarkowanie ciekawa, więc wykorzystuję 1 i to mi wystarcza. Teoretycznie można poprosić Pr24 o pomoc, gdy rodzina jest oporna, nie wiem jednak czy ktoś z tego korzystał.

A ja, chociaz język znam, to polska sierota jestem i kładę uszy po sobie, nie umiem sobie nic wyegzekwować :/



Dajcie jutro znać dziewczyny, czy macie kasę, mnie w sierpniu przyszła już 14 przed południem, więc liczę na to, przyda się w weekend parę euro ekstra wydać :)

no jak to Andrea od 13 lipca to nawet dłużej jak miesiąc bylam...
w mojej umowie jest napisane "z tytułu świadczenia Usług Rekrutacyjnych w czasie przebywania na terenie Polski Zleceniobiorcy przysługuje wynagrodzenie miesięczne w wysokości brutto 41,45 EUR"
 

Helly w sierpni przyszła 14 mnie też, ale chyba tylko dlatego, że 15 sierpnia było święto...

No, a teraz weekend, więc mam nadzieję, że też się pospieszą :) Co prawda po buty, które zamierzam kupic i tak mogę pójść dopiero za tydzień, ale jednak ma człowiek komfort psychiczny, że kasa już na koncie.



I swoją drogą: zaczyna się coś dziać w Promedice i to na lepsze, widać konkurencja już tak duża, że dbają o swoich pracowników, ja miałam dziś rozmowę z koordynatorką, wzięła sobie do serca moje zgłoszenie o pogarszającym się stanie pacjenta, proponuje nowy kontrakt, na jutro jestem umówiona na rozmowę z geriatrą i jeszcze raz z koordynatorką, jest progres. Dlatego miejmy nadzieje, że i przelewy będą, ktoś z firmy pewnie zagląda na fora :D

No ja Helly do teraz nie mam kaski na koncie... :((( najpewniej w poniedziałek przyjdzie...