Promedica24 Zobacz profil firmy

Zarobki
5 / 5
Warunki umowy
5 / 5
Jakośc obsługi
5 / 5
Dopasowanie oferty
5 / 5
Liczba oddziałów
5 / 5
14 września 2012 16:46
Helly, mi sie tez wydaje ze w Promedice lepiej, gdyz moja kolezanka zrezygnowala ze stelli (jeden dzien przed wyjazdem!) a mimo to Promedica nadal proponuje jej zlecenia. A wiec konkurencja rosnie , wiec firma boi sie ze dziewczyny beda odchodzic do innych agencji.



Sylwunia, ojej , no to niestety wkurzajace jak trzeba caly weekend czekac na wyplate. Ale moze jeszcze cos wplynie do 18stej ? Mam nadzieje ze nie jestes splukana na zero ... .
14 września 2012 17:20
Kaya ja nigdy nie zostaje bez kasy :))) zawsze mam coś na "czarną godzinę" :)))
14 września 2012 18:16
Ha ha, ale ja jestem, bo miałam urlop w Polsce :) Tzn. oczywiście część pieniędzy mam na lokacie, ale na koncie bieżącym mam minus siedem centów, hahahahaha :D

Sprawdzam co godzinę i nic nie ma, do diabła.

Ale za to zmieniam dziadka :D Co więcej, panie z Pro bardzo szczegółowo wypytały mnie o stan zdrowia podopiecznego i opiekunka kontraktu miała zlecenie "na już", gdzie mogłabym jechać stąd za 5 dni (nie chce zjazdu do Polski, bo mi się nie opłaca), ale spojrzawszy w papiery zorientowała się, że pacjentka drobna, acz z demencją i powiedziała, że mi jej nie przydzieli, bo ja muszę trochę odpocząć, po aktualnym kontrakcie.

Więc czekam teraz na ofertę :)

I na kasę !
14 września 2012 18:30
Pani z Pr24 powiedziała mi dziś, że mają dużo zlecen dla osób ze znajomością komunikatywną języka, zrobił im się "nalot" niemieckich emerytów. Oby była to prawda, to nie musiałabym zmieniac firmy od października. Co do przelewów, to mój bank trzyma przelane euro 2-3 dni, pani z okienka wyznała to kiedyś z rozbrająjącą szczerością. Czyli wracając do siebie 16 września wcale nie mam gwarancji, że wypłata już będzie.
14 września 2012 20:11
No dokładnie... skoro wiedzą, że 14 jest piątek co im szkodzi wysłać przelewy 12 lub 13 no ale po co??? jak można podenerwować mnie trochę :D
14 września 2012 20:34
ja narazie nie mam problemow z pieniedzmi byle tak dalej
14 września 2012 21:43

Ale banki się do tego przyznają, pani w okienku nie jest wyjątkiem, to normalne, nawet jest gdzieś chyba kruczek w umowach.

Chociaż ja na Alior nie narzekam, nie miałam wypłaty później, niż 15, chyba że 14 wypadał w sobotę. Myślicie, że jest szansa, że jutro coś wpłynie ?? Mój bank ma oddział otwarty w sobotę, więc chyba transakcje i przelewy też zatwierdzają i realizują... Mam wolne, jak się okazało, kilka godzin, po południu, ostatni już tutaj chyba raz, do knajpki bym poszła i buty chcę sobie kupić, takie pięeeeeekne, skórzane, różowe, na obcasie, z Tamaris, na wyprzedaży za 25 euro :D

Acha, zapomniałam, że miałam oszczędzać...
Hmmm... :)


 


Taki mam plan :D Ostatecznie baby jesteśmy i musimy czasem się porozpieszczać, a ja jeszcze chłopa nie mam, to kto ma o ten aspekt zadbać, jak nie ja sama, ?? :)



No i mam o tyle komfortową sytuację, ze nikogo na utrzymaniu, pracuję tylko na siebie, a 25 euro nie majątek, w PL za skórzane buty z Tamaris czy Riekera płacimy minimum 200zł.



Pytanie tylko, jaka jest szansa, ze do jutra dojdzie przelew z ProM? Bo tutaj rodzą się zasadnicze wątpliwości ...

14 września 2012 22:40
No ja wiem, że mój bank nie pracuje jutro, więc przelew będzie w poniedziałek dopiero :) chyba, że jakiś cud się zdarzy :)))
15 września 2012 07:53
kurczę, Hellyspring, jak to się dzieje, że Twój oddział Alior banku nie przelewa Ci euro z opóźnieniem, a mój tak? Muszę to sprawdzić, bo myśl, że ktoś przez 2 dni obraca moimi pieniędzmi bez mojej zgody, denerwuje mnie do kwadratu. Obok nich mam Deutsche Bank, może są solidniejsi i tam przejdę. Zapytam też, czy wypłacają bez problemu nominały typu 5, 10 euro, bo to obciach, żeby bank nie miał takich banknotów, nie mówiąc o bilonie. A Alior Bank nie ma i obsługa wcale się nie wstydzi z tego powodu.
15 września 2012 09:00
Nie mam pojęcia, jak to się dzieje :)

Nie podejmuję pieniędzy w banku, więc nie wiem, czy dysponują takimi nominałami, ale jak mówię: nigdy nie miałam pieniędzy po 15, wygląda na to, że w tym miesiącu będę miała, no ale OK, weekend, to mogę spróbować im wybaczyć.

Mam najnormalniejsze w świecie konto walutowe i z reguły 15 w okolicach późnego przedpołudnia pieniądze na koncie. I jestem zadowolona z ich usług.
15 września 2012 20:59
Witam,mam pytanko,czy ktoras z Was rozwiazala moze umowe z pm24? Nie ma problemow?
15 września 2012 22:21
No ja planuje właśnie wypowiedzieć swoją umowę, boję się tylko, że będą wydzwaniać do mnie, bym tego nie robiła... i napewno tak będzie...
15 września 2012 22:29
Moja się kończy w listopadzie, zobaczymy, jaki będzie kolejny kontrakt, ale raczej planuję zostać jeszcze rok, jetem raczej kontenta, chociaz bez wpadek ze strony firmy się nie obywa, ale słyszałam o dużo gorszych historiach.



Można wiedziec, czemu macie zamiar zrezygnować ze współpracy z PM ?
15 września 2012 22:57
ja pracuje dla nich od pół roku , wiem ile płacą, bo niemcy nam pokazywali (mi i tej dziewczynie co ją zmieniałam )ile płacą i z jakim wyprzedzeniem

To niemcy otwierali nasza pocztę z Pm24 niby przez pomyłke i tam czytali ile dostajemy :(

z tego co wiem z kazdą rozmawiali o pieniądzach i każdej pokazywali ile płacą

Niemcy , którzy chcą zrezygnować mają obnizane stawki

mam 901 euro ( to nie kokosy , ale jest gut) Firmy fakt inne się oddzywają i kuszą 1100 , 1200 euro nie za znajomość języka (ta też jest ważna )ale za moją wiedzę medyczną :)

Podpisałam umowę na rok z PM24 i zostanę z nimi jak dadzą mi te 1100- 1200 e

BO JĘZYKIEM NIE PRACUJEMY, A UMIEJĘTNOŚCI SĄ WAŻNE i teraz najważniejsze podopieczni nie chcą niektórzy rozmawiać , a za to ich rodziny tak . To ja się pytam dla kogo ja jeżdże ? Do opieki nad pacjentem , czy jako grupa wsparcia dla rodziny ( bo za to powinna być dodatkowa kasa)

Fakt ,że Panie z Warszawy lekceważą nas , często jest tak ,że oferty są nieaktualne , a one upierają się ze jest oferta aktualna (pacjent nie żyje )a ja wiem od takiej Panci ,że wracam :(

Ja osobiście wymieniłabym pracowników z warszawy na nowych, może tamtym by zależało na pracy ? i na dobrym traktowaniu nas- opiekunki

Fakt ,że jak się dzwoni to nigdy nie można sie dodzwonic do osoby prowadzącej opiekunke , bo zawsze jest zajęta i mówia ze oddzwoni , a tak nie jest :(

No i zapomina im się często oddzwonić i powiedzieć ,że oferta jest nieaktualna :(

Do szefostwa w niemczech i polsce : inne firmy nas przekupują , by do nich przejść ( jedni się godzą , drudzy są z wami , ale jak długo ?) Dobre warunki , umowa o pracę (nie zlecenie), większa staawka :) 1100 e na początku przy 1 wyjeździe (mankament nie płacą za miesiące w domu, ale P też kokosów nie płaci

Co wybrać? nie ma reguły na dobre i złe oferty , zależy od szczęścia , każda firma by zjednać sobie opiekunkę to 1 ofertę daje super :) a 2 oferta już taka super nie jest

DECYZJA NALEŻY DO NAS OPIEKUNEK ::)

Firma musi zmienić myślenie , bo i opiekunki i niemcy się wycofują do innych firm, lub wolą zatrudniać na czarno :(
15 września 2012 23:05
Co do powodow wypowiedzenia umowy...duzoby pisac,wszystko zostalo napisane wyzej,mnie zrobili w trabe z wyplata...dla mnie to wystarczajacy powod...nawet gdyby dzwonili z propozycja,zebym zostala,to dziekuje,mnie 30 euro podwyzki nie podnieca