03 lipca 2014 17:06 / 3 osobom podoba się ten post
AsikKOchani, juz wyjaśniam. Mam złamany kregosłup w odcinku piersiowym i naczyniaki w lędźwiowym. Tak naprawde to lekarka powiedziaął ze powinnam transportem medycznym wracac w gorsecie do domu. A ja dziś na rowerze byłam ! Mam się polozyc w szpitalu żeby zdiagnozowac przyczyne złamania i ona nie wykluczyła nowotworu ale tez może byc przeciążenie (7 lat dźwigania teściowej) lub urazu (pare lat temu miałam wypadek rowerowy) lub osteoporoza...to tez u mnie wczesniej zdiagnozowano. Trzymam się wszystkich pożliwości poza pierwszą bo opstatnie wyniki krwi były w normie a waga stoi w miejscu. Niemniej trzeba to zbadac. Jestem wściekła. Na razie juz znalezioono zmienniczke (pół godziny) , bus zamówiony i zaczynam się pakować. Do usłyszenia w PL.
Asiczku kochany!
Nie ma takiej opcji żeby cokolwiek poszło nie po Twojej myśli. A ponieważ Twoja myśl jest w każdym calu identyczna z naszymi myślami to uważam że BĘDZIE DOBRZE I JUŻ. Modlitwy, ciepłe myśli, trzymanie kciuków i czego tylko się da masz od nas zapewnione, Twoje zadanie to BARDZO pozytywne myślenie i jak najszybszy powrót do zdrowia. Daj znać! Ściskam cieplutko!!!!! <3 ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥