Podziękowajki

26 października 2014 07:31 / 1 osobie podoba się ten post
Jesteś już na miejscu Michasia,bedzie teraz dobrze,bo być musi...
26 października 2014 07:33 / 2 osobom podoba się ten post
Lili

Dziękuję Wam wszystkim za wspólne dni radości, smutków, problemów i śmiechu. Bez Was wyjazdy byłyby znacznie trudniejsze do zniesienia nawet na najwspanialszej stelli.
Dziękuję dziewczynom które o mnie myślały, a dzięki czemu trafiłam w miejsce do którego chce się wracać.
Dziękuję tym, którzy mnie słuchali gdy mówiłam, i mówili gdy słuchałam.
To jest jedna z radosnych stron mojego życia :)

Boże...jak Ty to pięknie napisałaś...aż mi gęsia skórka wyszła i płakać mi sie ze wzruszenia zachciało. Dziękuję za te słowa.
26 października 2014 14:54 / 3 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Lili,a Ty już do domku wracasz???

Ano Ivanilko, już wracam :) Minęły te tygodnie jak z bicza strzelił, sama nie wiem kiedy... :)
Ale będąc w domu będę zaglądać do Was, bo życie bez forum jakieś niepełne ;)))
26 października 2014 15:15 / 8 osobom podoba się ten post
Jutro o 5 tej wyjazd,jade z ta smierdzaca walizka ))) w razie czego wcale sie nie przyznam,ze to moja tak brzydko pachnie.
Na ty wyjezdzie byla moja inicjacja na forum,dziekuje Wam za chwile spedzone wsrod Was,lez nie wylewalam,gdyz takiej potrzeby nie mialam,za to lzy smiechy byly i za to Wam wielkie dzieki.Z tego wyjazdu wywoze cos jeszcze,piekna znajomosc,od tej kolezanki moge sie duzo uczyc,bede sie cieszyc,jesli po powrocie tu dalej bedziemy mogly biegac choc na 10 minut pod Rewe,zeby dymka puscic,jesli nie....bedzie mi bardzo smutno(((( choc zycie plata rozne figle,moze to bedzie inne miasto ??
Tym wszystkim co zostaja zycze aby dni szybko mijaly i kazdy mogl szczesliwie wrocic do swojego portu.
Dziekuje i przepradzam.
Dziekuje za to,ze tak wiele moglam sie nauczyc od Was.
Przepraszam,za to ,ze bylam ,czyli istnialam przez co na pewno Wam dokuczalam.
ma-gdzie (i ma z kim)))))))))
26 października 2014 15:51 / 10 osobom podoba się ten post
A ja dziękuję Najwyższemu, że mam tutaj, tak jak mam, czyli tak dobrze. Np. dzisiaj- jest niedziela. Do kościoła katolickiego 30 min. jazdy samochodem. Kilka tygodni wstecz zaproponowałam swojej PDP, że pojedziemy do mojego kościoła ( ona jest innego wyznania i w sumie była mało praktykująca), bo dla mnie to ważne. Teraz jeżdzimy razem w każda niedzielę i PDP nie znając naszego języka uczestniczy we mszy św., wstaje ze wszystkimi, siada i śpiewa po swojemu pod nosem. Po zakończeniu powiedziała, że jest bardzo szczęśliwa, że przyjechałyśmy tutaj.No jak tu nie dziękować za to Panu Bogu?
01 listopada 2014 07:14 / 6 osobom podoba się ten post
A ja dziękuję już z domu za to, że dzięki Wam przetrwałam jakoś 4 miesiące na wyjeździe. Nie udzielałam się specjalnie tym razem na forum ale czytanie Was pomogło nie zdołować się do reszty. Jeszcze raz dziękuję :)
01 listopada 2014 08:20 / 4 osobom podoba się ten post
A ja dziekuję za poranną kawę,którą mogłam wypić w miłym towarzystwie i spadam do pracy.-))))
03 listopada 2014 17:48 / 23 osobom podoba się ten post
                                              Kochani-dziękuje za 6 tyg wspólnych dni,za radość jaką dajecie,za dobre słowo,bez was wyjazdy byłby napewno dużo cięższe. Wszystkim którzy zostają życze by czas zleciał jak najszybciej i bezproblemowo,dbajcie o siebie.                
09 listopada 2014 12:02 / 4 osobom podoba się ten post
Chciałam podziękować wszystkim ,którzy dali mi wczoraj plusiki,a było ich bardzo dużo.
Z tego wniosek ,że myślicie podobnie jak ja i bardzo się cieszę.
09 listopada 2014 13:20 / 8 osobom podoba się ten post
ivetta

Chciałam podziękować wszystkim ,którzy dali mi wczoraj plusiki,a było ich bardzo dużo.
Z tego wniosek ,że myślicie podobnie jak ja i bardzo się cieszę.

Cytuje twoj wpis, bo nie potrafie przenieść do "Poskarzyjek" wiem za co dziekujesz,ale tym razem nie mnie, bo ja nie wysłałam żadnego polubienia.Tak jak już pisałam we Włoszech spotykamy się w dużej grupie, ale to co się dzieje miedzy nami, zostaje miedzy nami.Po wczorajszych wpisach zastanawiam sie czy warto spotykac sie z kolezanką po fachu, a potem byc opisaną na forum.Gdy jesteśmy razem  dzielimy się wszelkimi informacjami bywa,że i osobistymi chyba lepiej  jesli rozmowa zostaje miedzy nami, a nie jest wywlekana przy okazji.Proszę zrozumcie moje intencje  -  ale nie podoba mi sie takie zachowanie.
 
Czy któraś z was dziewczyny chciałaby być tak potraktowana?
09 listopada 2014 15:42 / 1 osobie podoba się ten post
kotka

Cytuje twoj wpis, bo nie potrafie przenieść do "Poskarzyjek" wiem za co dziekujesz,ale tym razem nie mnie, bo ja nie wysłałam żadnego polubienia.Tak jak już pisałam we Włoszech spotykamy się w dużej grupie, ale to co się dzieje miedzy nami, zostaje miedzy nami.Po wczorajszych wpisach zastanawiam sie czy warto spotykac sie z kolezanką po fachu, a potem byc opisaną na forum.Gdy jesteśmy razem  dzielimy się wszelkimi informacjami bywa,że i osobistymi chyba lepiej  jesli rozmowa zostaje miedzy nami, a nie jest wywlekana przy okazji.Proszę zrozumcie moje intencje  -  ale nie podoba mi sie takie zachowanie.
 
Czy któraś z was dziewczyny chciałaby być tak potraktowana?

Widzę ,że nie znasz całej sprawy i nie czytałaś całego forum.Może jak byś była wcześniej i śledziła ,to byś znałą sprawę.Ta osoba mnie tak wyrolowała z pracy,że nie da się tego zapomnieć.Tu na forum zgrywa nie wiem kogo.Dlatego prostuję jej wpisy.
Mi też się takie rzeczy nie podobają i też nie chciała bym tak traktowana,ale to ona żle postąpiła.
Jak chcesz więcej wiedzieć to na privat pisz.
09 listopada 2014 16:42 / 6 osobom podoba się ten post
kotka

Cytuje twoj wpis, bo nie potrafie przenieść do "Poskarzyjek" wiem za co dziekujesz,ale tym razem nie mnie, bo ja nie wysłałam żadnego polubienia.Tak jak już pisałam we Włoszech spotykamy się w dużej grupie, ale to co się dzieje miedzy nami, zostaje miedzy nami.Po wczorajszych wpisach zastanawiam sie czy warto spotykac sie z kolezanką po fachu, a potem byc opisaną na forum.Gdy jesteśmy razem  dzielimy się wszelkimi informacjami bywa,że i osobistymi chyba lepiej  jesli rozmowa zostaje miedzy nami, a nie jest wywlekana przy okazji.Proszę zrozumcie moje intencje  -  ale nie podoba mi sie takie zachowanie.
 
Czy któraś z was dziewczyny chciałaby być tak potraktowana?

a mnie sie wydaje,ze z lekka idealizujesz opiekunki pracujace we Wloszech...odbieram tak ,ze te fajne,dyskretne i posiadajace jeszcze inne nie nazwane zalety pracuja we wloszech a pozostale te z lekka klotliwe,obmawiajace pracuja w niemcach....mam kilka kolezanek pracujacych we Wloszech i sa to takie same dziewczyny jak my tu w de...tak samo maja gorsze dni,obmawiaja sie,moze i nieraz przykre sa do kolezanek...tyle,ze na forum nie dzialaja i w eter ich opinie nie ida...na Boga jestesmy wszyscy rowni,niezalenie gdzie pracujemy.a nasze 2 kolezanki maja swoja j,tak mysle,nie przegadana sprawe i kazda ma swoj punkt widzenia....uwazam z czasem zalatwia to miedzy soba i nie ma potrzeby komentowania wpisow ktorejkolwiek,bo to niepotrzebnie zaognia sytuacje....pozdrawiam cie
09 listopada 2014 17:25 / 2 osobom podoba się ten post
ania52

a mnie sie wydaje,ze z lekka idealizujesz opiekunki pracujace we Wloszech...odbieram tak ,ze te fajne,dyskretne i posiadajace jeszcze inne nie nazwane zalety pracuja we wloszech a pozostale te z lekka klotliwe,obmawiajace pracuja w niemcach....mam kilka kolezanek pracujacych we Wloszech i sa to takie same dziewczyny jak my tu w de...tak samo maja gorsze dni,obmawiaja sie,moze i nieraz przykre sa do kolezanek...tyle,ze na forum nie dzialaja i w eter ich opinie nie ida...na Boga jestesmy wszyscy rowni,niezalenie gdzie pracujemy.a nasze 2 kolezanki maja swoja j,tak mysle,nie przegadana sprawe i kazda ma swoj punkt widzenia....uwazam z czasem zalatwia to miedzy soba i nie ma potrzeby komentowania wpisow ktorejkolwiek,bo to niepotrzebnie zaognia sytuacje....pozdrawiam cie

Nie robie, nie uczestnicze i daleko omijam plotki wszelakie.
Czyzby wszyscy  wykonujacy ten sam zawod, byli rowni zarazem?.
No bo co ludzi czyni rownymi?
09 listopada 2014 18:08 / 4 osobom podoba się ten post
ania52

a mnie sie wydaje,ze z lekka idealizujesz opiekunki pracujace we Wloszech...odbieram tak ,ze te fajne,dyskretne i posiadajace jeszcze inne nie nazwane zalety pracuja we wloszech a pozostale te z lekka klotliwe,obmawiajace pracuja w niemcach....mam kilka kolezanek pracujacych we Wloszech i sa to takie same dziewczyny jak my tu w de...tak samo maja gorsze dni,obmawiaja sie,moze i nieraz przykre sa do kolezanek...tyle,ze na forum nie dzialaja i w eter ich opinie nie ida...na Boga jestesmy wszyscy rowni,niezalenie gdzie pracujemy.a nasze 2 kolezanki maja swoja j,tak mysle,nie przegadana sprawe i kazda ma swoj punkt widzenia....uwazam z czasem zalatwia to miedzy soba i nie ma potrzeby komentowania wpisow ktorejkolwiek,bo to niepotrzebnie zaognia sytuacje....pozdrawiam cie

Ja dopiero sie uczę być na forum.Czy coś źle napisałam?Uważam,że przyjaciół i znajomych wybieramy  sobie sami, ja piszę o swoich, a Ty o swoich.Nie pisze o dziewczynach pracujących w Niemczech bo ich nie znam.Masz taki poglad  szanuje go, więc pozwol mi wyrazić moj pogląd.Czytam forum od dnia,gdy założyłam konto,ale czytam to co mnie ciekawi,plotki mnie nie interesuja.
 
 
09 listopada 2014 18:31 / 5 osobom podoba się ten post
kotka

Ja dopiero sie uczę być na forum.Czy coś źle napisałam?Uważam,że przyjaciół i znajomych wybieramy  sobie sami, ja piszę o swoich, a Ty o swoich.Nie pisze o dziewczynach pracujących w Niemczech bo ich nie znam.Masz taki poglad  szanuje go, więc pozwol mi wyrazić moj pogląd.Czytam forum od dnia,gdy założyłam konto,ale czytam to co mnie ciekawi,plotki mnie nie interesuja.
 
 

z calym szacunkiem do twoich pogladow twoje pytanie na koncu cytowanego przeze mnie postu odebralam jako zaproszenie do analizowania wczesniejszych wpsow ktorejs z uczestniczek forum.....wyrazanie swoich pogladow,wg mnie,to jedno,a zwracanie sie do ogolu forum z takim pytaniem jak zadalas to drugie....i nie ma tu znaczenia czasookres bycia uczestnikiem forum..zgadzam sie calkowicie,ze kazdy ma prawo do swoich pogladow.i nie w glowie mi aby komukolwiek w tym przeszkadzac....