W domu

05 czerwca 2014 10:03 / 1 osobie podoba się ten post
Gosia 1234

Mam praktykę w Hospicjum, myslałam ze jestem odporna na wszystko....a tu więcej POKORY potrzeba.
Wczoraj musiałam wyjsc z sali...bo moje zmysły powiedziały stop
Teraz wiem co to znaczy " czuć śmierć w powietrzu "...to sie poprostu czuje.




Żebys wiedziała!Wxhodzisz ,patrzysz na pacjenta i po prostu juz wiesz ,że odchodzi......
05 czerwca 2014 13:39 / 1 osobie podoba się ten post
Mleczko odpisze Ci tutaj bo Moduś mi opierpapier zrobi, ze śmiecę w "Kolanach..."

Z tej mojej Majorki przywiozłam grzyby od razu suszone - haha. Jeszcze w lesie nie ma ale dostałam w razie godziny "W", gdybym się nie wyrobiła we wrześniu na grzybobranie. Ja bardzo lubię zbierać grzyby i łazić po lesie, takim piaszczystym. Tylko zaczynam już zapominać co poniektóre grzybki. No prawdziwki, podgrzybki, kozaki i kurki to trudno zapomnieć ale jest jeszcze cała masa innych.
05 czerwca 2014 13:49 / 2 osobom podoba się ten post
Mycha

Mleczko odpisze Ci tutaj bo Moduś mi opierpapier zrobi, ze śmiecę w "Kolanach..."

Z tej mojej Majorki przywiozłam grzyby od razu suszone - haha. Jeszcze w lesie nie ma ale dostałam w razie godziny "W", gdybym się nie wyrobiła we wrześniu na grzybobranie. Ja bardzo lubię zbierać grzyby i łazić po lesie, takim piaszczystym. Tylko zaczynam już zapominać co poniektóre grzybki. No prawdziwki, podgrzybki, kozaki i kurki to trudno zapomnieć ale jest jeszcze cała masa innych.

Mycha jak jestes grzybiara to przyjedz do mnie ja tez lubie grzybobranie, ale szukac i chodzi godzinami po lesie z pustym koszem?,to nie:) mam takie miejsca ze mozesz sobie stołek przygotowac do siedzienia na wyciagniecie reki grzyby.Parę halucynogennych i przypomnisz sobie wszyskie inne.A jak bedziemy obie - to i prawdziwek sie znajdzie.
05 czerwca 2014 13:55
mleczko47

Mycha jak jestes grzybiara to przyjedz do mnie ja tez lubie grzybobranie, ale szukac i chodzi godzinami po lesie z pustym koszem?,to nie:) mam takie miejsca ze mozesz sobie stołek przygotowac do siedzienia na wyciagniecie reki grzyby.Parę halucynogennych i przypomnisz sobie wszyskie inne.A jak bedziemy obie - to i prawdziwek sie znajdzie.

Zapamietam, zapamiętam !!!!!  Stołka nie będziemy brały, troszkę trzeba po lesie polatać. Dwa razy nie trzeba mi powtarzać, tylko jakoś w termin trzeba się wstrzelić ;-)))
05 czerwca 2014 13:58 / 1 osobie podoba się ten post
Jak sa grzyby, to ja jestem w domu:)
05 czerwca 2014 14:01 / 2 osobom podoba się ten post
Malgi

A ja dalej się byczę, rybki już troszkę połowiłam, grzybków jeszcze nie stwierdziłam, jutro jadę za stolicę na wesele, a jeszcze tyle imprezek mnie czeka...
Nie mam czasu przeglądać forum, za dużo tu piszecie. :-)

Miłego wypoczynku Malgi.A jakie rybki łowisz?I na co?
05 czerwca 2014 14:17 / 1 osobie podoba się ten post
mleczko47

Miłego wypoczynku Malgi.A jakie rybki łowisz?I na co?

A może rekiny biznesu na urok własny???  Oj Malgi mi przywali chyba ale internetowo to nie boli ;-))
05 czerwca 2014 19:44
a ja jestem w domu i mam doła, bo muszę zaraz wyjechać, nie chce mi się, ale muszę O_o
zostać tu też nie ma za bardzo po co
05 czerwca 2014 19:51 / 2 osobom podoba się ten post
Jak w domu nie ma po co być,to w D jest chociaż jest po co- po EURO.A potem,z pełnym portfelem to jakos milej w domu byc,wiec ruszaj Polneta i nie mysl za wiele,bo to od nadmiaru myślenia sie te wszystkie doły biorą.
05 czerwca 2014 19:58
Polneta

a ja jestem w domu i mam doła, bo muszę zaraz wyjechać, nie chce mi się, ale muszę O_o
zostać tu też nie ma za bardzo po co

No faktycznie w tej sytuacji trzeba mieć doła ;-)))  służbowo ale do roboty się pakuj, pakuj ;-))
05 czerwca 2014 20:09
mleczko47

Jak sa grzyby, to ja jestem w domu:)

Od miesiąca się rozpisują, że w Lubuskiem są grzyby
05 czerwca 2014 20:19 / 1 osobie podoba się ten post
Sówka

Od miesiąca się rozpisują, że w Lubuskiem są grzyby

Ja mam wrażenie, że tam to nawet zimą są grzyby ;-))  Raz i dawno temu byłam w tamtych stronach, okazyjnie też na grzybach. No nic dodac nic ująć. Powinny zimą też być ;-))))))) zamarzniete. 
05 czerwca 2014 20:23
Sówka

Od miesiąca się rozpisują, że w Lubuskiem są grzyby

Ja mam zarezerwowany wrzesien,pażdziernik teraz to kurki napewno.Nic mi mąż nie pisał ze są grzyby pewnie obawia sie,ze robote zostawie i pojade do domu.
05 czerwca 2014 20:36
mleczko47

Ja mam zarezerwowany wrzesien,pażdziernik teraz to kurki napewno.Nic mi mąż nie pisał ze są grzyby pewnie obawia sie,ze robote zostawie i pojade do domu.

Właśnie nie kurki tylko prawdziwki, zaraz jak znajde artykuł to Ci wkleje
05 czerwca 2014 20:38 / 1 osobie podoba się ten post
Sowa ciesze sie że juz ci lepiej,ze lepszy humor juz masz