W domu

05 czerwca 2014 20:38
mleczko47

Ja mam zarezerwowany wrzesien,pażdziernik teraz to kurki napewno.Nic mi mąż nie pisał ze są grzyby pewnie obawia sie,ze robote zostawie i pojade do domu.

05 czerwca 2014 20:39
greenandy

Sowa ciesze sie że juz ci lepiej,ze lepszy humor juz masz:-) :-)

Pozory, ale co mam robić.
05 czerwca 2014 20:48
Sówka

http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140514/POWIAT13/140519747

Same kozaki.To tylko podpucha.Jesienne grzyby są najlepsze i w lesie pachnie.
 
06 czerwca 2014 00:21 / 2 osobom podoba się ten post
Mycha

Mleczko odpisze Ci tutaj bo Moduś mi opierpapier zrobi, ze śmiecę w "Kolanach..."

Z tej mojej Majorki przywiozłam grzyby od razu suszone - haha. Jeszcze w lesie nie ma ale dostałam w razie godziny "W", gdybym się nie wyrobiła we wrześniu na grzybobranie. Ja bardzo lubię zbierać grzyby i łazić po lesie, takim piaszczystym. Tylko zaczynam już zapominać co poniektóre grzybki. No prawdziwki, podgrzybki, kozaki i kurki to trudno zapomnieć ale jest jeszcze cała masa innych.

A najsmaczniejsze są muchomory czerwonawe!
Zainteresowanych zapraszam na Zlot Grzybiarzy z Bio-Forum w pierwszy weekend października w okolicach Chojnic i Tucholi - koszt tylko 147 zł od osoby z pełnym wyżywieniem (od piątku do niedzieli) Pokoje 2-3 osobowe z łazienkami oczywiście nad pięknym, czystym jeziorem kaszubskim.
06 czerwca 2014 00:27 / 1 osobie podoba się ten post
mleczko47

Miłego wypoczynku Malgi.A jakie rybki łowisz?I na co?

Wszystkie jeziorowe: ostatnio lescze, płocie, okonie i szczupaka miałam metrowca, ale za mały podbierak i... nie udało się go do łódki zaprosić
Ale już kupiłam większy, mocny podbierak, bo stary ten bydlak połamał
A wczoraj na karpiu szczytówkę połamałam - taka zdolna jestem
06 czerwca 2014 00:30 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha

A może rekiny biznesu na urok własny???  Oj Malgi mi przywali chyba ale internetowo to nie boli ;-))

Nie, myszko - na rekiny nie mam czasu. Wolę swój urok osobisty na moim ANIELE wypróbowywać. Bo i cierpliwość trza mieć do mnie anielską... ;-)
06 czerwca 2014 11:22 / 3 osobom podoba się ten post
Malgi

Wszystkie jeziorowe: ostatnio lescze, płocie, okonie i szczupaka miałam metrowca, ale za mały podbierak i... nie udało się go do łódki zaprosić :-(
Ale już kupiłam większy, mocny podbierak, bo stary ten bydlak połamał :-(
A wczoraj na karpiu szczytówkę połamałam - taka zdolna jestem :-)

Zazdoszczę Ci tych połowów,a jeśli łowisz na Mazurach to już bardzo Ci zazdroszczę. Ja swoją pasję wędkarską odkryłam 4 lata temu i już drugi rok czuję się niezaspokojona wędkarsko. Obiecałam sobie,że w przyszłym roku choćby się paliło i waliło muszę chociaż na tydzień pojechać na Mazury. :)
Pozdrów ode mnie płocie i okonie :)
06 czerwca 2014 11:28
Pozdrówcie dziewczynki ode mnie ZŁOTĄ RYBKĘ. :)
06 czerwca 2014 22:37
Dostałam grzybka tybetańskiego. Wiem co to jest i do czego służy ale jakoś brak mi przekonania. Czy miałyście go u siebie ???
07 czerwca 2014 10:49 / 1 osobie podoba się ten post
Dzisiaj od samego rana jestem rozpieszczana przez rodzinkę.Chyba dlatego,że wczoraj całą michę pierogów narobiłam;))
07 czerwca 2014 10:56 / 2 osobom podoba się ten post
Malgi

A najsmaczniejsze są muchomory czerwonawe! :-)
Zainteresowanych zapraszam na Zlot Grzybiarzy z Bio-Forum w pierwszy weekend października w okolicach Chojnic i Tucholi - koszt tylko 147 zł od osoby z pełnym wyżywieniem (od piątku do niedzieli) :-) Pokoje 2-3 osobowe z łazienkami oczywiście nad pięknym, czystym jeziorem kaszubskim.

Prawie 400km mam tam. Ale zamarzył mi się ten wyjazd :))))). Pewne, że z grzybami wrócę? Czy grzyby są na drugim planie, a na pierwszym inne atrakcje?
07 czerwca 2014 14:40
Malgi

A najsmaczniejsze są muchomory czerwonawe! :-)
Zainteresowanych zapraszam na Zlot Grzybiarzy z Bio-Forum w pierwszy weekend października w okolicach Chojnic i Tucholi - koszt tylko 147 zł od osoby z pełnym wyżywieniem (od piątku do niedzieli) :-) Pokoje 2-3 osobowe z łazienkami oczywiście nad pięknym, czystym jeziorem kaszubskim.

Interesujące, ale nie wiem czy będę w domu??? :(
07 czerwca 2014 21:39 / 1 osobie podoba się ten post
Z tymi maszynkami to masz rację.W niewielu domach widziałam maszynki do mięsa.No i nie wszyscy Niemcy lubią pierogi,nie znają tej potrawy,dlatego ja robię w domu,nie na wyjeździe.Ale jak masz smaka ,to zrób,jak siostry nie będą chciały,to nadmiar dla siebie zamrozisz.A mięso i kapustę tez siekałam,to jest lepsze niż mielone w maszynce,ale kupa roboty.
07 czerwca 2014 21:51 / 2 osobom podoba się ten post
Bo oni są przyzwyczajeni do półproduktów,do "zapuszkowanego" jedzenia.A z tymi kotletami,to może mysleli,że Polaków nie stać ;)
07 czerwca 2014 21:55 / 11 osobom podoba się ten post
Jestem padnięta i nogi mnie bolą.... ale jestem szczęśliwa. Po 2 dniach pobytu w domku konto już prawie puste, ale sypialnia .... jak dla mnie marzenie. Teraz bawię się w takie dodatki, które, jak się okazuje, czyszczą skutecznie portfel . Dzisiaj zdążyłam jeszcze porobić troszeczkę w ogródku przed blokiem i zanim się położę mam jeszcze dzisiaj w planach założyć z mężem nowe rolety w sypialni.
Wczoraj byliśmy w schronisku dla zwierząt w Bytomiu . Mają tam ponad 200 psów. Chcieliśmy wybrać psiaka dla siebie, ciężko zdecydować, gdybym mogła wzięłabym wszystkie.... Podeszliśmy do jednego z boksów, było tam z 6 psów, a między innymi mała suczka, która stała gdzieś z tyłu, a jak wyciągnęłam rękę podeszła i zaczęła mi lizać palce. Suczka była tak brzydka, ze aż śliczna.......Brak ogonka, poobgryzane uszka. Nie jest duża, taka pod kolanko... Popatrzyliśmy na siebie z mężem i .... bez słowa zdecydowaliśmy, że ją bierzemy. Okazało się, że piesek ma 6 latek, z tego ostatnie 4 spędziła w schronisku. Opiekunka psów powiedziała, że myśleli, ze ten piesek już do końca życia będzie w schronisku..... Gdybyście wiedzieli jaka to wdzięczna istotka. Jak Rafał wychodzi, to ona czeka pod drzwiami, jest jeszcze bardzo wystraszona, tuli się do nas cały czas.... tak się cieszę, że ją mamy. Nazwaliśmy ją Ara, od naszych inicjałów .
Tak krótko będę w domku, nawet nie chcę kłaść się spać, bo nie chcę przespać za dużo tego czasu ....

Pozdrawiam Was . Trzymajcie się cieplutko