http://szkola.wp.pl/kat,121276,title,Ranking-najlepszych-uczelni-na-swiecie-20132014,wid,15972339,wiadomosc.html?ticaid=11189a jesli dobrze doczytalem? 60 pozycji w ciagu roku, mam racje, no i mam nadzieje zw pojdzie w gore
http://szkola.wp.pl/kat,121276,title,Ranking-najlepszych-uczelni-na-swiecie-20132014,wid,15972339,wiadomosc.html?ticaid=11189a jesli dobrze doczytalem? 60 pozycji w ciagu roku, mam racje, no i mam nadzieje zw pojdzie w gore
Fakt, Panie OpiekunieDE - swiezesze informacje, coz, dla mnie nie jest pocieszeniem awans z miejsca 398 na 338 ... Jakos to bardzo daleko do czolowki.
Nie no - nie mogę:):):) albo jestem już taka zajechana, albo to co napisałaś jest meeeega zabawne:):)
OpiekunDe - Ty to jesteś jakimś normalnie specem na każdym polu. Ty na wszystkim się znasz. Ty nawet znasz przebieg produkcji Persila w Raciborzu - Ty wiesz z czego produkują, skąd komponenty importują - Ty mnie zadziwiasz.
Pania naprawde ciezko zadowolic hahahahah
Mala prosba - bez tego ''Panie'' prosze :) - Pani nie wypada nawet w formie sarkazmu :)
Sorry, pisalam, ze na forum piszemy sobie na "Ty" - z dopiskiem, iz chyba, ze sobie Pan nie zyczy. Skoro caly czas posiadam wdzieczny tytul "Pani" wiec wysnulam wniosek, ze ma tak byc.
Moze i mi nie wypada, ale nie jestem az tak stara, zeby mi o tym ciagle przypominac. Wiem, ze nie jestem nastolatka, wiem.
Trochę żałuję , że mnie wczorajsza dyskusja ominęła . Właściwie , czytając spokojnie Wasze posty widzę , że w każdym jest troche prawdy .Mają rację ci , którzy mówią , że historia nas nie pieściła - rozbiory , wojny . Nikt nie inwestuje w podbity kraj - taki kraj się grabi .Wojny też zrobiły swoje - zniszczono i rozgrabiono nawet to niewiele , co posiadaliśmy.A żeby odbudować , trzeba kase wziąć skądś - a najłatwiej z edukacji .
Druga sprawa - nie jesteśmy tępym narodem , mamy wielu zdolnych ludzi . Do dziś pamiętam temat wypracowania z j. polskiego w liceum :Rozwiń słowa prof .Pigonia (historyk literatury polskiej , przed- i powojenny prof UJ),,Jesteśmy narodem , któremu przyszło strzelać do wroga z brylantów ''.Powiedział je na wieśc o śmierci poety K. Baczyńskiego . A ilu potencjalnych naukowców , inżynierów , muzyków tak straciliśmy - takze we wczesniejszych zrywach wolnościowych.
Ale rację maja też ci , którzy widzą zło tkwiące w nas samych . W czasach Jagiellonów bylismy potega Europy .A co potem ? Kłótnie , prywata , wolna elekcja , słabość kraju - efekt : rozbiory.A teraz to nie ? czytam wiadomości a tam kłótnie , kłótnie , ,,bicie piany '', narzekania , teorie takie czy inne .Zaśmiecone lasy , wywalane do rowów opakowania , wandalizm , kradzieże i swego rodzaju przyzwolenie na nie (państwowe czyli niczyje )- nie , tego się nie da usprawiedliwić ani Tuskiem , ani Kaczyńskim ani bezrobociem - tylko my jesteśmy winni.Alkoholizm - sorry , alkohol też kosztuje , a na chleb nie ma więc w te pędy do MOPS- bo się nalezy.Mnie i Wam chce się dorobic , a ja ostatnio słyszałam tekst młodzika (zawód żaden )- dostał pracę jako kierowca i źle mu , bo ,, najlepiej to do jakiegos zakładu , odbębnić 8 godz i do domu ''.Odbębnić ? Nie popracować ? I będzie dobrze ? A ile donosów sąsiedzkich !Mam kuzyna w inspekcji budowlanej - ludzie donoszą na ojców , rodzeństwo i zwykle bezpodstawnie . A tyle tego jest , że zajmuje 80 % ich czasu pracy.
Ja nigdy się Niemcami jako narodem nie zachwycałam , ale doceniałam co mają dobrego - nie porównuję też z nami , bo warunki sa zupełnie inne .
Myślę , że przyczyn stanu rzeczy jest bardzo wiele , ale oprócz tych od nas niezaleznych sa tez te wynikajace z naszych ,,wad narodowych'' i te będzie zmienić najtrudniej . Może następnym generacjom się powiedzie....
Na beiżąco śledzę sytuację gosp. naszego kraju. Wiecie jakie mam odczucie? Że u nas pracownik to szmata, to nikt, to ktoś, który tylko walczy o kasę, a nic nie robi. A przecież wiadomo, że jak mam dobrą pracę, to i wykonuję ją jak najlepiej, żeby jak najdłużej ją mieć.
I tu przyznam młodym rację, po co mam się wysilać, jak g..........z tego mam. Za mało, żeby żyć, za dużo, żeby umrzeć.
Akurat długo pracowałam w dużej fabryce, o podwyżce nigdy nie mogło być mowy, bo człowiek nigdy dobrze nie pracował. Normy wyśrubowane ponad miarę, pot się z d............lał, ciągle pilnowali (tylko bata brakowało), a wiecznie było źle.
Który Niemiec tak zapier............?
W Polsce nie docenia się pracownika jako jednostki współbudującej firmę, dla pracodawcy pracownik to następny *murzyn* (nie jestem rasistką), który zawsze za dużo żąda.
Wiem, że nasza mentalność, to nasza bolączka narodowa. I dopóki sami siebie we własnym kraju jako ludzi, jako wartościowych pracowników nie docenimy, tak zawsze będzie.
Jeśli chodzi o ustawy, to jakoś mam odczucie, że to zawsze jest przeciwko zwykłemu człowiekowi. A jeśli chodzi o euro, które zostawiamy w kraju, racja żyjemy, budujemy to fakt dla nas, kształcimy, ale nie dla użytku własnego.
Polityka. Moderator