23 października 2013 15:26
opiekunDEBo w ich mysleniu CYBORGI humanoidalne nie spia, musza tylko co 2 miesiace na serwis do PL zjezdzac, ich udzwig to 2 tony, a jedzenie( czyli wlasne kanapki) przywoza ze soba z polski, do tego kazdy taki cybrog powinien miec zakodowany jezyk lepszy niz sami niemcy, pelen zakres wiedzy medycznej, pokoi wlasnych nie potrzebuja bo moga jak nietoperze wisiec w przedpokoju, znaja wszystkie kuchnie swiata, a zakupy robia w 5 min (oczywiscie za wasne pieniadze!). Akiedy skoncza powinny usiasc jak piesek przy nodze i wiernie patrzec w oczka swojej pani, czekajac na kolejna komende.
P..............nadajemy na tych samych falach, więc oczywiście musimy się zaprzyjaźnić.
Ja czasami muszę mojego dziadka troszkę podk.......Dziś była córeczka, chciała się swoją wiedzą o iphonach, ipodach, smartfonach itp popisać. Słodko jej co nieco podpowiedziałam, albo nieco skorygowałam jej dziwne skojarzenia, a na końcu ładnie poprosiłam o przesłanie zdjęć ( z ostatnich urodzin dziadka) na mój adres meilowy (oczywiście zapisałam i podałam). Boże, dziadkowi do setki niewiele brakuje, a jeszcze wszystkiego zazdrości. A już najbardziej, jak się okaże, że ja posiadam większą wiedzę na jakiś temat jak oni.
Płacą za to, żeby opiekunki świetnie tu niemieckim władały, ale myślą, że cała reszta to u nas ciemnogród. I gdzie tu logika, bo u nich to chyba z tym ciężko. Bo skoro ktoś płynnie włada jakimś językiem, to chyba tępakiem nie jest.............i z wieloma innymi rzeczami sobie poradzi.........