Witam w środowy wczesny poranek życząc miłego, obfitującego w pozytywne wrażenia ;) dzionka......................
Qórwa- mać. ma ktoś pomysł jak szybko sie jezyka nauczyć? nie to żebym go tak do końca nie znała, ale do szału mnie doprowadza jak siedzi córka z matką przy obiedzie no ja z nimi oczywiście i QURWA-MAC nic nie kumam.......nie wiem też czy moje potrawy smakują mojej Babci bo dzisiaj z mięsem na obiad przyjechała córka a mnie zostały do zrobienia dodatki.... Babcia mówi ze jej smakuje ale cholera ją tam wie....a jak czesto rodzina odwiedza waszych podopiecznych? no moze im częsciej tym lepiej ale tutaj to jest ktoś dzień w dzień....
Ja mam inny probem,jetem z dziadiem drugi dzien a juz chce knedle,pomocy jak najprosciej je sie robi?
Kruszynko, najprościej na świecie. Kupuje się w sklepie (np. Aldi lub Edeka) pudełko "knedel halb & halb" . Zgodnie z przepisem: torebkę tego kupionego proszku + 750 ml wody, zamieszać. Poczekć 5 minut (zgęstnieje). Robić knedle (w de tylko okrągłe) - Gotowe !!! Najszybszy obiad na świecie. Do tego sos np. pieczarkowy - pieczarki już pokrojone z puszki - kupione w Aldi. Powodzenia.
Ps. Też w Aldi w okoliczach masła leży zapaczkowane "świeże" ciasto na knedle. Tylko kulki zrobić.
