Piękne włosy - porady

30 września 2014 19:26 / 4 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

I nie depilujesz już ???? -:))))))))))))

Hahahahahah no patrz,a tam gdzie nie trzeba to rosną :))))))
30 września 2014 20:24 / 2 osobom podoba się ten post
Ślicznie Ci te pasemka wyszły ! Ino , że bez okularów trochę już nie dojrzę dobrze , czy to pod główką to szaliczek , to białe ? a takie małe , stojące na głowie : to kiteczki takie sobie uczesałaś ? - :)))))))))))
16 marca 2015 14:33
Czy ktoś wie,lub pamięta czy trzeba spłukać z włosów te glutki z semienia lnianego,czy można je zostawić? Nie mogę sobie przypomniec.
16 marca 2015 16:14
ivanilia40

Czy ktoś wie,lub pamięta czy trzeba spłukać z włosów te glutki z semienia lnianego,czy można je zostawić? Nie mogę sobie przypomniec.

polecam picie pokrzywy.ale trzeba poxniej zrobic przerwe ok 2 tyg i znowu pic.mojej podopiecznej chrzesnica poleciala mi tez tabletki priorin ze sa dobre.dosc drogie sa ale sprobowac mozna na miesiac 30szt kosztuje ok 10 euro a  120szt kosztuje 30,40 euro.ja spróbuje.jednym pomagaja innym nie po kazdy ma inny organizm
16 marca 2015 16:40
kacha25zmiana

polecam picie pokrzywy.ale trzeba poxniej zrobic przerwe ok 2 tyg i znowu pic.mojej podopiecznej chrzesnica poleciala mi tez tabletki priorin ze sa dobre.dosc drogie sa ale sprobowac mozna na miesiac 30szt kosztuje ok 10 euro a  120szt kosztuje 30,40 euro.ja spróbuje.jednym pomagaja innym nie po kazdy ma inny organizm

Ja chciałam wiedzieć czy zmywa się płukankę z siemienia,czy zostawia,a pokrzywę znam ale na mnie nie działa,tzn działa w ten sposób,że krosty mi wyskakują.
Ponieważ nikt mi nie powiedział co z tymi glutkami to w końcu zostawiłam je na włosach,zawinęłam w ręcznik i wysuszyłam ,efekt końcowy zadowalający ,tzn włosy się błyszczą.
16 marca 2015 16:46
ivanilia40

Ja chciałam wiedzieć czy zmywa się płukankę z siemienia,czy zostawia,a pokrzywę znam ale na mnie nie działa,tzn działa w ten sposób,że krosty mi wyskakują.
Ponieważ nikt mi nie powiedział co z tymi glutkami to w końcu zostawiłam je na włosach,zawinęłam w ręcznik i wysuszyłam ,efekt końcowy zadowalający ,tzn włosy się błyszczą.

...to co z tym siemieniem lnianym zrobilas??...gotowalas i .....moze i ja cos ...zrobie ,na co to ?
16 marca 2015 16:48 / 2 osobom podoba się ten post
zosia_samosia

...to co z tym siemieniem lnianym zrobilas??...gotowalas i .....moze i ja cos ...zrobie ,na co to ?

Kiedyś ktoś pisał,że płucze włosy tymi glutkami,a nasiona można zjeść . Zrobiłam tak jak polecała ta osoba,że można pół godziny pogotować nasiona,albo namoczyć na noc w przegotowanej wodzie. Nasiona odcedziłam a tą wodą spłukałam włosy.
No , powiem Ci,że ładnie się błyszczą i wogóle ładnie się układają. Nie wiem tylko jak często trzaba to robić?
16 marca 2015 20:28 / 1 osobie podoba się ten post
Dziewczyny ja stosuje nafte kosmetycznä i od 3 tygodni pije drozdze, widze juz poprawe na wlosach, nie wiem jak bedzie tutaj w Niemczech bo tutejsza woda nie sprzyja moim kudelkom :(
16 marca 2015 20:33 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Kiedyś ktoś pisał,że płucze włosy tymi glutkami,a nasiona można zjeść . Zrobiłam tak jak polecała ta osoba,że można pół godziny pogotować nasiona,albo namoczyć na noc w przegotowanej wodzie. Nasiona odcedziłam a tą wodą spłukałam włosy.
No , powiem Ci,że ładnie się błyszczą i wogóle ładnie się układają. Nie wiem tylko jak często trzaba to robić?

Nie wiesz jak długo? Aż wszystkie włosy wypadną hahahah
16 marca 2015 20:52
JUż po raz trzeci piszę a jak mnie znowu wywali to się obraże na to Forum! Zapodałam sobie maskę na włosy z drożdży, jogurtu naturalnego i miodu. Śmierdzę przeokropnie ale  ale czekam na efekty.  Z wszechwiedzącego internetu wyczytałam że trzeba tak 1 raz w tygodniu na głowie trzymać. Dostosuję się. Byłam dzisiaj w sklepie i wykupiłam im całe heife, a co mi tam będę sobie popijać z mleczkiem jeszcze .Muszę się ratować!!!
23 sierpnia 2015 10:18
Ja ostatnio używam do włosów nowej serii kosmetyków. Marka Cece Experto. Udało mi sie je upolować jak byłam w Polsce w Naturze. Zawieraja olejek arganowy, który bardzo lubię w kosmetykach ale nie za bardzo w naturalnej postaci bo jednak potrafi obciążać włosy. Powiem Wam,ze kosmetyki bardzo skuteczne, dobrze nawilżają suche włosy.jednocześnie ich nie obciążają. Są po ich użyciu puszyste. Wybrałam wersję Volume. Włosy moje mają tendencję do opadania po kilu godzinach po myciu a po tym kosmetyku trzymają fason.
Dla mnie hit.
23 sierpnia 2015 19:31
Ja mam włosy niesforne, ale jakby za dużo, wiec nie bardzo interesuje mnie ich kondycja... Problemy z włosami ma moja córka i dlatego przejrzałam ten wątek. Włosom na ratunek można przyjść wcierając w skórę głowy zwykły 10 procentowy panthenol pianka.Można to zrobić na noc(wtedy nie przesadzamy z ilością) lub godzinę przed umyciem.))))
23 sierpnia 2015 19:33 / 1 osobie podoba się ten post
IWA

JUż po raz trzeci piszę a jak mnie znowu wywali to się obraże na to Forum! Zapodałam sobie maskę na włosy z drożdży, jogurtu naturalnego i miodu. Śmierdzę przeokropnie ale  ale czekam na efekty.  Z wszechwiedzącego internetu wyczytałam że trzeba tak 1 raz w tygodniu na głowie trzymać. Dostosuję się. Byłam dzisiaj w sklepie i wykupiłam im całe heife, a co mi tam będę sobie popijać z mleczkiem jeszcze .Muszę się ratować!!!

A kiedy to IWA popijałas ze mna?
23 sierpnia 2015 19:38
ivanilia40

Kiedyś ktoś pisał,że płucze włosy tymi glutkami,a nasiona można zjeść . Zrobiłam tak jak polecała ta osoba,że można pół godziny pogotować nasiona,albo namoczyć na noc w przegotowanej wodzie. Nasiona odcedziłam a tą wodą spłukałam włosy.
No , powiem Ci,że ładnie się błyszczą i wogóle ładnie się układają. Nie wiem tylko jak często trzaba to robić?

Nie jestem za jedzeniem nasion siemienia lnianego, a nawet uważam że nie nadaje się to do spożycia, ale wodę w której się parzyły polecam .... )))))
24 sierpnia 2015 10:35 / 7 osobom podoba się ten post
Musze Wam to powiedzieć dziewczyny, bo sama jestem w ciężkim szoku. Kiedyś już o tym pisałam.
Moja przyjaciółka miała poważne problemy z włosami. Jakieś 2 lata temu widać było na jej głowie prześwity. Miała też problemy skórne. Generalnie coś z systemem immunologicznym. Ktoś jej poradził aby przestała używać jakiejkolwiek "chemii" do włosów i skóry. Najwyżej szare mydło. Od dwóch lat nie myje włosów niczym - tylko wodą. Ale codziennie !!! Czasami używa żółtka albo ziółek. Mówiła mi, że na początku włosy wyglądały nieciekawie ale w jej przypadku to pestka, bo i tak miała ich niewiele na głowie. A teraz ma piękne, gęste włosy !!! Po potężnych prześwitach nie ma śladu !!! Ja jestem w szoku. Ma krótko obcięte włosy ale jakie ładne. I nie myślcie sobie, że jest brudasem z tego powodu. I co można o tym myśleć ???