@PiotrDominik,skoro córka pdp zgodziła się na co 2weekend wolny to co cię boli?DZien wolnego w tygodniu się należy!
@PiotrDominik,skoro córka pdp zgodziła się na co 2weekend wolny to co cię boli?DZien wolnego w tygodniu się należy!
Ja tez czesto spotkalam sie z tym ,panie uwazwaj ze jak sa pierwsze na miejscu to czuja sie kierowniczkami one zadza ustalaja terminy przyazdow wedlug siebie bo twierdza ze maja do tego prawo,mialam tak raz zrezygnowalam bo nie chcialam sie szarpac ale pani powiedziala ze ona bedzie siedziec 2miesiace a ja jeden,bo jej kasa jest potrzebna na to ja ze ja tez mam rodzine i kazdy chce zarobic.Teraz mam super dziewczyne (z Bydgoszczy -pozdrawiam)wszystko ustalamy razem, jedna nie krytykuje drugiej oby tak dalej i babcia zeby zyla dlugo.
juz tlumacze... dziewczyna miala by pracowac od poniedzialku do niedzieli (09:00-22:00) w tym co tydzien sobota wolna plus dodatkowo co 2 weekend od piatku od 19stej do poniedzialku rana wolny,to juz troche przeginka, dodatkiem miala byc niezmniejszona pensja, no i nierobstwo.... bo tego tez by nie zmienila
mam inny poglad na to, ten kto obejmuje stele ustawia sobie wsio po swojemu, jak wraca tzw ''pierwsza'' to robi to samo. tak jest w moim przypadku. z tym ze kwestia najwazniejsza jest umiejetne dogadanie sie. najgorsze jest niedopowiedzenie pierdolek.....
mam inny poglad na to, ten kto obejmuje stele ustawia sobie wsio po swojemu, jak wraca tzw ''pierwsza'' to robi to samo. tak jest w moim przypadku. z tym ze kwestia najwazniejsza jest umiejetne dogadanie sie. najgorsze jest niedopowiedzenie pierdolek.....
Ja tez czesto spotkalam sie z tym ,panie uwazwaj ze jak sa pierwsze na miejscu to czuja sie kierowniczkami one zadza ustalaja terminy przyazdow wedlug siebie bo twierdza ze maja do tego prawo,mialam tak raz zrezygnowalam bo nie chcialam sie szarpac ale pani powiedziala ze ona bedzie siedziec 2miesiace a ja jeden,bo jej kasa jest potrzebna na to ja ze ja tez mam rodzine i kazdy chce zarobic.Teraz mam super dziewczyne (z Bydgoszczy -pozdrawiam)wszystko ustalamy razem, jedna nie krytykuje drugiej oby tak dalej i babcia zeby zyla dlugo.
5,6dni w tygodniu pracy (09:00-22:00, bardzo duzo!),przesadzasz,kolego!
Myślę, że nie można mieć pretensji jesli ktoś pracuje np. 3 miesiące i miesiąc wolnego. I taki układ ma uzgodniony z firmą bądź z rodziną. Nie potrzebuje zmienniczki potrzebuje zastępstwo. Są dziewczyny, którym odpowiadają wyjazdy na zastępstwa jedno miesięczne. Ja nie widze powodu dla którego miałabym zrezygnować z moich kilkumiesięcznych wyjazdów z przerwą np. ok miesiąca tylko dlatego, że jest ktoś kto też tak chce pracować. Wtedy nalezy znaleźc takie miejsce gdzie dziewczyny tak sie dogadują. Jedna pracuje kilka miesięcy i potrzebna jest koleżanka na zastępstwo na jeden miesiąc. I wszyscy sa zadowoleni.
A co Ty masz ustawiac w cudzym domu po swojemu.To tylko praca u siebie w domu masz pole do popisu.Jesteśmy u starszych osob,ktore niezmiennie od dziesięcioleci są przyzwyczajone do swojego porzadku.W tym sęk,że to my musimy się podporzadkować w kazdym miejscu w kazdym domu.Jak bys Ty postapił gdyby ktos w Twoim domu zaprowadzał porzadki po swojemu?Czesto zgrzyty powstaja na tym tle pdp może juz nie jest w stanie wyrazić swoich obaw, ale widzi i czuje co sie dookoła dzieje.W jakis sposob probuje zareagować.
A,że ktos mowi moja Stella niech sobie mowi jak sie tak zżył z miejscem pracy.Nie po tym osądza sie opiekunke.A rozmawiałeś z tą kobieta ktora Ci zostawiła prezenty za kanapą.
Tobie się nie zdarzyło nawet jajka stłuc,a ona ma pecha po prostu,albo stres,ja na pierwszej szteli byłam w takim stresie,że wszystko mi z rąk leciało!Przecież ona nie spaliła tego grzejnika specialnie,zapomiała się!
Zagrażając sobie i innym. Jak nie jestem u siebie, to najnormalniej w świecie uważam co robię, tyle.