Zmienniczki

03 sierpnia 2014 22:37 / 11 osobom podoba się ten post
Na ostatniej steli rodzina PDP-ej wymaga wymiany opiekunek przez dwa dni , płacone mają obie . Przy ostatniej zmianie byłyśmy we trzy !!!!!!.... dwie opiekunki plus pielęgniarka , która jest tam raz w tygodniu , żebyśmy miały dzień wolny. Pielęgniarka pokazywała zmienniczce całą obsługę PDP-ej , mycie , sadzanie na kibelku itp . , jak się pięknie starała !!!robiła to , czego nie widziałam , żeby robiła podczas mojej obecności a była przy mnie przynajmniej z osiem , dziewięć razy.... no , ale ona musiała się wykazać .... Po jej wyjściu ja pokazałam koleżance jak mi jest łatwiej i powiedziałam , żeby ONA sobie opracowała jak dla niej będzie najlepiej i gra muzyka ... Jak się w końcu odezwie to Wam sama potwierdzi moje słowa -- jeśli kłamię to dacie mi w mordę i już :)))))))
03 sierpnia 2014 23:27 / 3 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Na ostatniej steli rodzina PDP-ej wymaga wymiany opiekunek przez dwa dni , płacone mają obie . Przy ostatniej zmianie byłyśmy we trzy !!!!!!.... dwie opiekunki plus pielęgniarka , która jest tam raz w tygodniu , żebyśmy miały dzień wolny. Pielęgniarka pokazywała zmienniczce całą obsługę PDP-ej , mycie , sadzanie na kibelku itp . , jak się pięknie starała !!!robiła to , czego nie widziałam , żeby robiła podczas mojej obecności a była przy mnie przynajmniej z osiem , dziewięć razy.... no , ale ona musiała się wykazać .... Po jej wyjściu ja pokazałam koleżance jak mi jest łatwiej i powiedziałam , żeby ONA sobie opracowała jak dla niej będzie najlepiej i gra muzyka ... Jak się w końcu odezwie to Wam sama potwierdzi moje słowa -- jeśli kłamię to dacie mi w mordę i już :)))))))

Arabrab, koleżanka jest bardzo ugodową osobą która w dodatku wie co w trawie piszczy i z całą pewnością mogę stwierdzić że doceniła Twoje słowa :))) Nie sądzę żeby mordobicie było potrzebne, hi hi :)))
A tak na marginesie - jak długo planujesz się urlopować? :)
03 sierpnia 2014 23:54 / 1 osobie podoba się ten post
Ja mam po raz pierwszy zmienniczkę.Byłyśmy z sobą 2 dni widziała mój rytm dnia zaakceptowała i jest zadowolona. Ja w tej chwili jestem na urlopie, rozmawiamy z sobą co tydzień.Jak pisałam wcześniej moja Dama ma bardzo ograniczone menu,zmienniczka próbowała wprowadzić parę nowych posiłków - nie wyszło /niestety/ i dała sobie spokój i bazuje na " starym menu".
04 sierpnia 2014 06:42 / 3 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

A jam Ci to jam !!!!... Owa X. od progu zapowiadała : " to moje miejsce , jeżdżę tu od prawie dwóch lat , zostawiam tu moje rzeczy ........i wyskoczyła z tymi oknami ....... Ja byłam na jednej steli dwa i pół roku , owszem lubiłam mieć czyste okna , ale jeśli były brudne to ja je umyłam przed urlopem i każdej zmienniczce mówiłam , że i tak się napracuje , nie musi się wysilać i ma robić tak jak jej pasuje !....Nigdy nie mówiłam , że ja to sobie tak poukładałam  i ona musi robić to co ja . Każda robiła po swojemu , po powrocie ja po swojemu i było oki... :)))))))

E tam, nie bierz tego do siebie. Bała się zapewne o swoje miejsce i uznała, że musi być wedug jej porządku.
Zawsze przytakuję w takich sytuacjach, dla świetego spokoju, a i tak robię swoje).
Wiadomo to kiedy, ile i gdzie za kilka dni  kto pracować będzie? 
04 sierpnia 2014 09:56 / 4 osobom podoba się ten post
Jak jechałam do DE w czerwcu jechała z nami dziewczyna w busie która strasznie przeżywała spotkanie ze swoja zmienniczką.Tamta ją po prostu przez te parę godzin przy zmianie strasznie gnębiła.No to jest chore żeby mieć dodatkowy stres z powodu zmienniczki.
04 sierpnia 2014 13:03 / 3 osobom podoba się ten post
Lili

Arabrab, koleżanka jest bardzo ugodową osobą która w dodatku wie co w trawie piszczy i z całą pewnością mogę stwierdzić że doceniła Twoje słowa :))) Nie sądzę żeby mordobicie było potrzebne, hi hi :)))
A tak na marginesie - jak długo planujesz się urlopować? :)

Wiem Lilus , ze jest ugodowa i da sobie radę . Jest dokładnie taka - jaką ją odbierałam na forum . Nawet poświęciłam się i z nią pospacerowałam !!!!!...... a buty miałam niezbyt przystosowane do pagórkowatego terenu . A co !...... Jutro będzie miała wolne , bo będzie pielęgniarka na " szychcie "..... chyba , że coś wymyślą , bo "piguła " lubi się wykazywać przed rodziną..... Przepraszam WSZYSTKIE nasze PPIELĘGNIARKI  za tą " pigułę ", ale dla zmylenia przeciwnika używałam tam tej " przenośni artystycznej " , bo to nigdy nie wiadomo - co ktoś zrozumie , albo sobie przetłumaczy . .... a podlizuska z niej , że ho !...Na urlopie będę ok. miesiąca DDDDDD.............Do Amelki ...: Amelko cosik ciężko mnie odczytujesz ze zrozumieniem ....nie chce mi się już dyskutować na temat mycia okien ....buziaki DDDDDD
04 sierpnia 2014 21:14 / 7 osobom podoba się ten post
Zmienniczka mojej corki nawaliła, miala ja zmienic 12 sierpnia i zapila wszywke(nawet nie wiedzialysmy, ze ma), dzisiaj zadzwonila jej corka, ze jest w szpitalu i zostanie tam 2 mce!!! Ja nie wiem, jakis pech alkoholowy mnie przesladuje na tym urlopie, najpierw moja kuzynka teraz zmienniczka corki, pozostaje mi odwolac urlop i jechac. Qzwa juz nie mam sił, zebym miala wiecej zdrowia tez bym sie nachleptała i miala w dupie wszystko.
04 sierpnia 2014 21:17 / 2 osobom podoba się ten post
margolcia

Zmienniczka mojej corki nawaliła, miala ja zmienic 12 sierpnia i zapila wszywke(nawet nie wiedzialysmy, ze ma), dzisiaj zadzwonila jej corka, ze jest w szpitalu i zostanie tam 2 mce!!! Ja nie wiem, jakis pech alkoholowy mnie przesladuje na tym urlopie, najpierw moja kuzynka teraz zmienniczka corki, pozostaje mi odwolac urlop i jechac. Qzwa juz nie mam sił, zebym miala wiecej zdrowia tez bym sie nachleptała i miala w dupie wszystko.

Pamiętam jak pisałaś o kuzynce, no faktycznie jakiś pech..........też bym sie wkurzyła.
 
04 sierpnia 2014 21:20 / 4 osobom podoba się ten post
margolcia

Zmienniczka mojej corki nawaliła, miala ja zmienic 12 sierpnia i zapila wszywke(nawet nie wiedzialysmy, ze ma), dzisiaj zadzwonila jej corka, ze jest w szpitalu i zostanie tam 2 mce!!! Ja nie wiem, jakis pech alkoholowy mnie przesladuje na tym urlopie, najpierw moja kuzynka teraz zmienniczka corki, pozostaje mi odwolac urlop i jechac. Qzwa juz nie mam sił, zebym miala wiecej zdrowia tez bym sie nachleptała i miala w dupie wszystko.

Faktycznie, ciągle u Ciebie ostatnio alkohol w roli głównej i  to w wykonaniu kobiet.
 
A biedna Margolcia musi sprzatać po nich.
 
 
 
 
 
04 sierpnia 2014 21:20
margolcia

Zmienniczka mojej corki nawaliła, miala ja zmienic 12 sierpnia i zapila wszywke(nawet nie wiedzialysmy, ze ma), dzisiaj zadzwonila jej corka, ze jest w szpitalu i zostanie tam 2 mce!!! Ja nie wiem, jakis pech alkoholowy mnie przesladuje na tym urlopie, najpierw moja kuzynka teraz zmienniczka corki, pozostaje mi odwolac urlop i jechac. Qzwa juz nie mam sił, zebym miala wiecej zdrowia tez bym sie nachleptała i miala w dupie wszystko.

Margolcia chyba nie chcesz mi powiedziec ze nici z naszego spotkania
04 sierpnia 2014 21:27 / 2 osobom podoba się ten post
margolcia

Zmienniczka mojej corki nawaliła, miala ja zmienic 12 sierpnia i zapila wszywke(nawet nie wiedzialysmy, ze ma), dzisiaj zadzwonila jej corka, ze jest w szpitalu i zostanie tam 2 mce!!! Ja nie wiem, jakis pech alkoholowy mnie przesladuje na tym urlopie, najpierw moja kuzynka teraz zmienniczka corki, pozostaje mi odwolac urlop i jechac. Qzwa juz nie mam sił, zebym miala wiecej zdrowia tez bym sie nachleptała i miala w dupie wszystko.

 
 
Współczuję Ci.Wpieniłabym się,gdybym zaraz po przyjeździe do domu musiała znów jechać i to z powodu czyjejś durnoty.Trzym się jakoś.
04 sierpnia 2014 21:29
siwa

Margolcia chyba nie chcesz mi powiedziec ze nici z naszego spotkania

Siwa, jeszcze nic nie wiem, szukam kogos, ale wiesz jak teraz ciezko, urlopy. Telefon czerwony, dzwonie po wszystkich, jestem w domu dopiero 3 dni!!! Myslisz ze chce mi sie zrywac na 3-4 tygodnie do DE i jeszcze musialabym urlop odwolac, chce mi sie wyc. Ja raczej nie mialam wiekszego pecha jesli chodzi o zmienniczki, ta ktora teraz wylądowala w szpitalu rodzina polubila. Ja juz pisalam, ze nie moge robic zadnych planow, bo wszystko co zaplanuje to kicha wielka.
04 sierpnia 2014 21:34 / 1 osobie podoba się ten post
Margolcia jedna dziewczyna od nas szukała na sierpień
04 sierpnia 2014 21:34
margolcia

Siwa, jeszcze nic nie wiem, szukam kogos, ale wiesz jak teraz ciezko, urlopy. Telefon czerwony, dzwonie po wszystkich, jestem w domu dopiero 3 dni!!! Myslisz ze chce mi sie zrywac na 3-4 tygodnie do DE i jeszcze musialabym urlop odwolac, chce mi sie wyc. Ja raczej nie mialam wiekszego pecha jesli chodzi o zmienniczki, ta ktora teraz wylądowala w szpitalu rodzina polubila. Ja juz pisalam, ze nie moge robic zadnych planow, bo wszystko co zaplanuje to kicha wielka.

Margolciu trzymam kciuki zeby Ci sie udalo i moglybysmy sie spotkac.Juz sie cieszylam,ze sie wyrwie,a tu kicha bleblebleeeeeeeeeeeee
04 sierpnia 2014 21:40 / 1 osobie podoba się ten post
Margolcia greenandy :)