Zmienniczki

19 czerwca 2014 12:24 / 7 osobom podoba się ten post
a ja wam napiszę o kobiecie która przyjechała obok mnie do PDP.Nadmienię tylko że do tej rodziny każda tylko 1 raz przyjerzdza od listopada 4 jest.Jestem pełna podziwu dla tej kobietki bo ona niemcom cały ogród wyplewiła pogryzły ją jakieś muszki,ale to jeszcze nic parę dni temu padał deszcz i ta nawiedzona chciała wodę do podlewania łapać weszła na taras wyłożony kaflami pośliznęła sie i spadła poobijała się strasznie i nic nikomu nie powiedziała.Zapytałam ją czy ma to wszystko w obowiązkach powiedziała że nie no ale przecież ma dużo czasu to coś musi robić super,to jeszcze nic takiego ale wczoraj pojechała kupić sadzonki /flance/do ogródka mało tego narzeka że ma 50 euro na tydzień na jedzenie a jeszcze z tych pieniędzy kupiła te flance ja jestem w szoku i weź tu człowieku po takiej na zmianę przyjedz!!!
19 czerwca 2014 17:40 / 1 osobie podoba się ten post
jowitaliber

a ja wam napiszę o kobiecie która przyjechała obok mnie do PDP.Nadmienię tylko że do tej rodziny każda tylko 1 raz przyjerzdza od listopada 4 jest.Jestem pełna podziwu dla tej kobietki bo ona niemcom cały ogród wyplewiła pogryzły ją jakieś muszki,ale to jeszcze nic parę dni temu padał deszcz i ta nawiedzona chciała wodę do podlewania łapać weszła na taras wyłożony kaflami pośliznęła sie i spadła poobijała się strasznie i nic nikomu nie powiedziała.Zapytałam ją czy ma to wszystko w obowiązkach powiedziała że nie no ale przecież ma dużo czasu to coś musi robić super,to jeszcze nic takiego ale wczoraj pojechała kupić sadzonki /flance/do ogródka mało tego narzeka że ma 50 euro na tydzień na jedzenie a jeszcze z tych pieniędzy kupiła te flance ja jestem w szoku i weź tu człowieku po takiej na zmianę przyjedz!!!

brrrr, jak ja takich nie lubie,,,, niedaleko mnie tez mieszka taka jedna co kupuje za swoja kase 3 kawalki ciasta z cukiernii codziennie, 1 dla siebie i po jednym dla dziadkow,,, bo ona lubi ,,,, a z zakupowych nie starcza,,,, niby to tylko 5-7 euro dziennie, ale w przeciagu miesiaca,,, wyjdzie 150 euro,,, tak sie podlizuje,,,,
19 czerwca 2014 22:18 / 5 osobom podoba się ten post
to jeszcze wam coś napisze o w/w pani.Syn mojej pdp ma ogrodnictwo dośc duże i sam w nim pracuje bo na wszystkim oszczędza i ta moja znajoma zaproponowała mu że jak chce to ona ma raz w tyg popołudnie wolne to mu może pomóc bo w polsce to ona gospodarstwo miała i on tak spojrzał na mnie a ja w śmiech i mu mówię że ja mu nie pomogę bo ja polska inteligencja jestem i tylko w biurze moge siedzieć.Nie wiem co chciał mi zasugerować swoim wzrokiem ale zawsze mi mówił że ja jestem do opieki nad mamą ,myślę że był w szoku że ona nie znając go od razu takim tekstem rzuciła.
19 czerwca 2014 23:06 / 7 osobom podoba się ten post
Wszystko rozumiem, ale takich kobiet nigdy nie zrozumiem.To ona opiekunka czy ogrodniczka.Ja po kilku latach spędzonych na saksach u Nich dużo się nauczyłam.Nigdy nie wychodziłam poza ramki mojej pracy.Pracowałam z Polakami i przerwa obiadowa była o 12.00.Zchodziłam punkt 12.00 a oni do mnie: przeciez to dokończymy zostało na pół godz, roboty.Nie zostałam i poszłam wiem z doświadczenia,że najlepiej jakby Polak robił bez przerwy i bez jedzenia.Pózniej walczyi o przerwy obiadowe i wielkie pretensje,że w biegu jedzą.Jak sobie pościelesz tak sie wyśpisz.Na głupotę nie ma lekarstwa!!!
19 czerwca 2014 23:29
Dziewczyny, ja z innej beczki.Jaki, najdłuższy okres czasu byłyście w jednym miejscu? Pytam z ciekawości, bo ja w sumie mam być 8 miesięcy.
19 czerwca 2014 23:33 / 1 osobie podoba się ten post
anmar

Dziewczyny, ja z innej beczki.Jaki, najdłuższy okres czasu byłyście w jednym miejscu? Pytam z ciekawości, bo ja w sumie mam być 8 miesięcy.

szczęka mi opadła :))))
19 czerwca 2014 23:38 / 2 osobom podoba się ten post
Zdecydowałam się zostać,  bo mam jak u Pana Boga za piecem. Roboty praktycznie zero, rodzina przesympatyczna, gotować nie muszę, sprzątam tyle co po sobie, wyjść mogę kiedy chcę i na ile chcę- gdzie będę miała lepiej
19 czerwca 2014 23:43 / 1 osobie podoba się ten post
anmar

Dziewczyny, ja z innej beczki.Jaki, najdłuższy okres czasu byłyście w jednym miejscu? Pytam z ciekawości, bo ja w sumie mam być 8 miesięcy.

Ja maksymalnie 3 miesiące jestem w stanie wytrzymać. Ale moja sytuacja może jest inna: w domu czekają małe dzieci. Te 3 miesiące to i tak zdecydowanie za długi okres....
19 czerwca 2014 23:47
Moje dzieci dorosłe, mąż przyjeżdża do mnie mniej więcej co 6 tygodni. Zycie mnie zmusiło do wyjazdu.... Stary belfer został bez pracy!!
20 czerwca 2014 06:49
anmar

Dziewczyny, ja z innej beczki.Jaki, najdłuższy okres czasu byłyście w jednym miejscu? Pytam z ciekawości, bo ja w sumie mam być 8 miesięcy.

Ja byłam 9 miesięcy i się zastanawiam jak ja to wytrzymałaam . W tym czasie córka była u mnie 2 razy - w zimie 2 tygodnie a w lecie 3 tyg. Potem razem wracałysmy do domu.Ogólnie da sie przezyc jak sie ma wsparcie od rodzinki Pdp.
20 czerwca 2014 07:26 / 3 osobom podoba się ten post
10,5 m-ca, jak miejsce w porządku idzie dać radę.
Mnie pomagał bardzo comiesięczny podgląd na konto koło 10 ha...ha...
20 czerwca 2014 07:29
anmar...jezeli dobra stella i maż cie bedzie odwiedzał...a to wazne to dasz rade...trzymaj sie...i korzystaj z rad dziewczyn to duzo daje na obczyznie!!!
20 czerwca 2014 07:55
Magdalena_Sewicka

brrrr, jak ja takich nie lubie,,,, niedaleko mnie tez mieszka taka jedna co kupuje za swoja kase 3 kawalki ciasta z cukiernii codziennie, 1 dla siebie i po jednym dla dziadkow,,, bo ona lubi ,,,, a z zakupowych nie starcza,,,, niby to tylko 5-7 euro dziennie, ale w przeciagu miesiaca,,, wyjdzie 150 euro,,, tak sie podlizuje,,,,

Na moim ostatnim wyjeżdzie babka kazała mi okna umyć.Było ich osiem:)Powiedziałam babce,że MY okien nie myjemy;)To jest EXTRA.Za kilka minut podesłała córkę do negocjacji.Powiedziałam 40 euro.I tyle dostałam:) 
20 czerwca 2014 08:09
andrea ja nie chcę żeby mi do domu przychodziła,chodzimy tylko razem na spacery ja normalnie jak jej słucham to się boję bo ja tu nic nie robię ponadto co mam w swoich obowiązkach a ta jak opowiada to głowa mala jestem w szoku
20 czerwca 2014 08:16 / 1 osobie podoba się ten post
gosia35

Na moim ostatnim wyjeżdzie babka kazała mi okna umyć.Było ich osiem:)Powiedziałam babce,że MY okien nie myjemy;)To jest EXTRA.Za kilka minut podesłała córkę do negocjacji.Powiedziałam 40 euro.I tyle dostałam:) 

Kurcze a to promocja się babci trafiła 5euro za okno! Teraz masz już doświadczenie następne okna w wyżeszj cenie Gosia opamiętaj się:)