Chciałam dziś pauzę zaliczyć, ale to pauza mnie zaliczyła, bo leje , wieje i spędziłam ją jako podkołdernik :) Ale na zakupy i tak muszę pojechać . Miałam nadzieję, że się wypogodzi i smignę z przyjemnością rowerkiem, ale muszę naszego zakupowego rupiecia z garażu wyprowadzić . Jakoś pojadę, ale kiedyś mnie wkurzy i oberwie z półobrotu tak, że mu proteza wyleci :-)
Czytaj więcej