Dzień doberek w Wielki Piątek. Wczoraj dojechałam ok.14 tej,przywitał mnie Syn Seniorki, Holgar,bo Ona dopiero o 15 wróciła ze szpitala ...na noszach.A miałabyć osobą przy rolatorze,no zobaczymy co dalej. Dom ładny ale bardzo duży i dziwne,bo na parterze gdzie leży Seniorka nie ma ubikacji,tylko w piwnicy i na moim piętrze.Meble antyki,choć na szczęście mój pokój ma nowe mebelki,radio,TV i wygodne łózko.Syn baardzo sympatyczny, jutro jedziemy na zakupy
Czytaj więcej