A pewnie-niech sobie kupi tych śrupkuf :-) i za tysiąc pięćset sto dziewięćset :)
My żyjemy, poszło szybko, bo i ja nie lubię się błąkać między wieszakami zbyt długo. Sukienkę już mam zamówioną, chodziło o buty, a robię tak, że sobie najpierw podpatrzę w necie ,to co mi pasuje, namierzę sklep i do celu. Z męzem nie lubię na zakupy jeżdzić, bo mnie tropi :lol2: , a ja szybko chodzę . Wyszedł z inicjatywą bo sam chciał garderobę uzupełnić i
Czytaj więcej