Nie, nie tracę , chyba , że masz na myśli, ze się z każdym dniem robię starsza .Tracę to co jest normą i co wpisane jest w życie .Chodzę gdzie chce, rozmawiam z sąsiadami , słucham jak wnuczka gra na pianinie i bawię się z kotami .Mam wybór .Tęsknię oczywiście ale za czym innym , nie za normalnym życiem, bo go mam . Na wyjeździe mimo lat praktyki , tęsknię za wszystkim , I to tak tęsknię , że czuje fizyczny ból
Oczywiście jadę po coś tylko i wyłą
Czytaj więcej