Napisałaś także, że w Bydgoszczy nie mają dobrej opinii, to już dużo znaczy.
A co zrobić jak firma straszy, że już zgodziłąm się wyjechać a nie pojade? nie podpisalam umowy, tylko oświadczenia, ale przecież te ,,dokumenty" nie są wazne w swietle prawa, bo niby w jaki sposob? czy mam rację,czy któraś z Pań może doradzić? dziękuję
Mercinka
Jak nie podpisalas z nimi umowy ,to nic Ci nie zrobia.PostraszTY ich ze zglosisz do Prokuratury zastrasznie i po ..........." ptokach" . Nie daj sie zastraszyc,niektorym to juz sie z tej chciwosci w glowach popieprzylo -przepraszam.
zosia_samosia
Jak nie podpisalas z nimi umowy ,to nic Ci nie zrobia.PostraszTY ich ze zglosisz do Prokuratury zastrasznie i po ..........." ptokach" . Nie daj sie zastraszyc,niektorym to juz sie z tej chciwosci w glowach popieprzylo -przepraszam.
Też mi się tak wydaje że póki nie podpisałaś umowy nic ci zrobić nie mogą, te oświadczenia to takie straszaki dla osób nowych i nie mających rozeznania.
Kiedyś już pisałam o mojej wizycie wraz z koleżanką u nich w biurze w Bydg. Obiecanki cacanki i bałagan.
Kiedyś już pisałam o mojej wizycie wraz z koleżanką u nich w biurze w Bydg. Obiecanki cacanki i bałagan.
Mogą Ci "nadmuchać"!!!!!Takie straszaki nie maja żadnej,ale to żadnej mocy prawnej!!!!!Rozmyslić zawsze się mozesz i zrezygnowac ze współpracy.I nic Ci zrobic nie mogą.Jak sie tak bardzo boisz to weżte oswiadczenie i pokaz prawnikowi z PIP.
anetta
Też mi się tak wydaje że póki nie podpisałaś umowy nic ci zrobić nie mogą, te oświadczenia to takie straszaki dla osób nowych i nie mających rozeznania.
Kiedyś już pisałam o mojej wizycie wraz z koleżanką u nich w biurze w Bydg. Obiecanki cacanki i bałagan.
Dziękuje za odpowiedz, a fakt, że firma bilet kupiła? nie powinni obciazyc mnie tym kosztem,bo chyba mogą go zwrocic, lub przebukowac na inna opiekunke prawda?
kasia63
Mogą Ci "nadmuchać"!!!!!Takie straszaki nie maja żadnej,ale to żadnej mocy prawnej!!!!!Rozmyslić zawsze się mozesz i zrezygnowac ze współpracy.I nic Ci zrobic nie mogą.Jak sie tak bardzo boisz to weżte oswiadczenie i pokaz prawnikowi z PIP.
HI hi;) dziękuję za poradę odnośnie Inspekcji Pracy, pozdrawiam
Mercinka
Dziękuje za odpowiedz, a fakt, że firma bilet kupiła? nie powinni obciazyc mnie tym kosztem,bo chyba mogą go zwrocic, lub przebukowac na inna opiekunke prawda?
No,jak Ty nie pojedziesz to inna wiec bilet sie nie zmarnuje.Gdyby się Tobie cos zdarzyło,jakies losowe przed wyjazdem to i tak byś nie pojechała przecież.
Mercinka
Dziękuje za odpowiedz, a fakt, że firma bilet kupiła? nie powinni obciazyc mnie tym kosztem,bo chyba mogą go zwrocic, lub przebukowac na inna opiekunke prawda?
Mercinka,co Cie obchodzie ze kupili bilet,hahahahaaa..........nie wierze ,nastepny straszak.Jak zadzwonia ,to powiedz ze ,nie zyczysz sobie wiecej tel.z tej firmy i zglaszasz do ......PIP legalnosc tejze firmy ,spokoj " murowany " .Pozycz paniom milego dnia i wylacz rozmowe. Dlatego zawsze mowie ze ,lepiej sie zastanowic i nic na "wczoraj "wybierajac firme.Trzeba poczytac ,czytac opinie innych.Nie zwracam nigdy uwagi na jeden tylko wpis o firmie na forum ........ i osoba znika ,takich nie biore pod uwage.
Wiem, zwykle sprawdzałam opinie, a teraz nie wiem dlaczego tego nie zrobiłam,no nic. Dziękuję bardzo Paniom za porady, od razu mi lepiej i nie boję się! pozdrawiam
anmar
Też mam bardzo negatywne odczucia, czyli inaczej mowiąc "sehr unfair Vorschlag" lub po prostu robienie w balona
Na tym kursie, jeśli tylko sama bardzo zechcesz, nauczysz się podstaw porozumiewania podopieczny-opiekunka.
Ale dodatkowo musisz uczyć się także z książek i netu.
Jak już wyjedziesz /i będziesz miała to sczęście/ a trafisz do kogoś, kto dość dużo i wyraźnie mówi - w miarę szybko zaczniesz konwersację.
Ważne, żeby nie bać się mówić, nawet z błędami.
Ale ja z pewnością nie polecam tej firmy /600-650 EUR...sic/
Wyraziłam tylko własną opinię na temat oferowanego kursu. Od czegoś w końcu trzeba zacząć, a jak wiesz, że czeka Ciebie egzamin to po prostu sukcesywnie się uczysz.
Powodzenia
)
Ale dodatkowo musisz uczyć się także z książek i netu.
Jak już wyjedziesz /i będziesz miała to sczęście/ a trafisz do kogoś, kto dość dużo i wyraźnie mówi - w miarę szybko zaczniesz konwersację.
Ważne, żeby nie bać się mówić, nawet z błędami.
Ale ja z pewnością nie polecam tej firmy /600-650 EUR...sic/
Wyraziłam tylko własną opinię na temat oferowanego kursu. Od czegoś w końcu trzeba zacząć, a jak wiesz, że czeka Ciebie egzamin to po prostu sukcesywnie się uczysz.
Powodzenia
) 
Byłam w jednym z ich oddziałów i tak niesympatycznych bab nigdzie nie spotkałam
Marysia1970_
Witam,
Nazywam sie Maria jestem z Koronowa k/Bydgoszczy. Właśnie wrócilam z Berlina od Pani Morris(ale wracam za tydzien do niej). Pracuje przez firmę pflegemitherzen24 z Bydgoszyczy. Moja przygoda z ta firma zaczela sie rok temu od kursu języka niemieckiego na który zapisalam się u nich aby nauczyć się języka aby wyjechać do Niemiec jako opiekunka. Po 4 miesiącach moja znajomość była już na takim poziomie, abym mógła wyjechać jako opiekunka. Po tygodniu dostałam informacje o wyjezdzie. Bilety oraz zakwaterowanie było po stronie pflegemitherzen24. Po przyjedzie na miejsce caly czas mialam pomoc od Pani Sylwi z pflegemitherzen24 ( a dodam że była to sobota). Praca fajna i Pani Morris też, ale najlepsze to są pieniądze które zarobilam dzięki pflegemitherzen24(w Polsce nigdy bym nie zarobiła tyle)
Maria z Koronowa
nie dodalaś ,ze musisz pracowac z nimi 9 miesiecy za 600 euro
anmar
Witam, mam dylemat niesamowity.
Firma organizuje w Bydgoszczy kurs językowy. Kurs jest darmowy, 50 godzin i ma się skończyć w grudniu. Koleżanka dzwoniła, trzeba ponoć podpisać umowę, że się przepracuje u nich rok. Oferowali po skończonym kursie wyjazd za 600 euro.
Co o tym sądzicie?
Witam.....ten kurs nic nie daje,pani ktora tam uczy nie nadaje sie do tego,kserowki niewyrażne,egzaminy co tydzien ,a jak nie zdasz końcowego egzaminu płacisz kare 1000zl
anna233
Witam.....ten kurs nic nie daje,pani ktora tam uczy nie nadaje sie do tego,kserowki niewyrażne,egzaminy co tydzien ,a jak nie zdasz końcowego egzaminu płacisz kare 1000zl
Całe szczęście, że nie skorzystałam. Do tego jeszcze baby w tej agencji wredne, nie spotkałam się jeszcze z tak niesympatycznymi pracownikami. W końcu to my chyba robimy im łaską, że dla nich pracujemy. Bez nas pójdą z torbami.
anmar
Całe szczęście, że nie skorzystałam. Do tego jeszcze baby w tej agencji wredne, nie spotkałam się jeszcze z tak niesympatycznymi pracownikami. W końcu to my chyba robimy im łaską, że dla nich pracujemy. Bez nas pójdą z torbami.
I oby jak najszybciej:)))
Ja byłam na tym kursie ,ale po dwóch tygodniach zrezygnowałam ,na początku kursu było 12 pań ,a po 2 tyg zostało 5 i powiem wam ,ze sie niczego nie nauczyłam bo była sama gramatyka ,dni ,miesiace ,liczebniki,kolory itp to co juz wiedziałam,pedzila z materiałem ,czego nie rozumiałaś to już nie zrozumiałas bo reszta pań znała niemiecki a nie chciała sie przyznać ,a ja słowek uczyłam sie w domu wczesniej,kserówki które dała były niewyrażne i nie było tam gdzie przetłumaczyć........masakra....kiedy rezygnowałam to powiedziały ,ze za póżno ,ze sie juz czegos nauczyłam,a wczesniej mówiły,że po pierwszym egzaminie można jeszcze zrezygnować....i po takim zrezygnowałam bo pytały mnie tego czego nie wiedziałam ,ze mam sie nauczyc bo pani ,ktora nas uczyła nic nigdy nie mówila czego mamy sie nauczyć