Trzeba szanować siebie a później wymagać szacunku od innych.
Trzeba szanować siebie a później wymagać szacunku od innych.
Co przez to rozumiesz?...bo każdy to rozumie inaczej...
Oczywiście ze sa sympatyczne rodziny niemieckie (sa i mniej sympatyczne), ale moim skromnym zdaniem oni nas nie kochaja , my im jesteśmy poprostu potrzebni do opieki nad ich rodzicami
Szacunek do siebie to poczucie własnej wartości....to przekonanie, ze jesteś w porządku wobec siebie i innych....to należyte traktowanie.....to wielka przyjemnosc.....
Szanuj siebie a inni będą Ciebie szanować...
Piszesz bardzo ogólnie... możesz mieć szacunek dla siebie i innych a jednak w Niemczech w niektórych domach nie uda Ci się popracować z przyjemnością...
Tam gdzie pracowałam nigdy nie spotkałam się z brakiem szacunku. Gdyby tak było zrezygnowalabym z takiej pracy. Szacunek to podstawa.....nikt nie musi mnie lubic i okazywać mi innych dowodów sympatii ale musi respektować to co jest dla mnie ważne.
Oczywiście ze sa sympatyczne rodziny niemieckie (sa i mniej sympatyczne), ale moim skromnym zdaniem oni nas nie kochaja , my im jesteśmy poprostu potrzebni do opieki nad ich rodzicami
Całkowicie się zgadzam.W niektórych domach nawet zdejmują stare zdjęcia ze ścian , żeby opiekunkę nie zraziła fotografia tatusia w mundurze.
Trzeba ich uczyć jak mają Nas szanować... to się daje zrobić...
Dla mnie nikt nie musi niczego przede mną chować.Jadę do pracy a nie rozpamiętywać historię.Było i mam nadzieję,że nie wróci.
No pewnie, że masz rację. Ja to nawet nie chcę, żeby mnie jaki Niemiec pokochał.
Potrzebują nas i tyle w temacie.
A takim fajniutkim blond Helmutkiem ,o błękitnych oczęta ,w skórzanych porciętach przed kolanka,w fantazyjnym kapelutku z piórkiem tyż byś pogardził!!?? ....:smiech3: No kurza stopa,z Tobą to ,ani jeść ,ani na randki chodzić....Wybrednyś jak chorera :hihi: