Przepisy kulinarne

02 listopada 2013 16:55
Ostatnio wpadlam na genialny(wydaje mi sie dla mnie)pomysl ,nie mialam gdzie podgrzac wafli(ja mowie na nie gofry)nagrzewam plyte kuchenna wlaczam na 2 i klade moje kupne gofry na plycie kuchennej pogrzewam gofry,odwracam kilkakrotnie . i podaje je z (serek qwark mieszam z konfitura jagodowa )i tym polewam gofry.
Wyprobowane osobiscie
02 listopada 2013 18:25
Znowelizowane placuszki z jablka
starlam na tarce 5-6 jablek
dodalam jeden budyn waniliowy
2-3lyzki maki pszennej(w zaleznosci jak potrzeba)
male pol lyzeczki proszku do pieczenia
3 zoltka
i 100 ml mleka
szczypta soli
lyzka cukru
wymieszac(,musza miec konsystencje by mozna je klasc lyzka na patelnie
smazyc na oleju na srednim ogniu
podawac cieple,(wyszlo mi 9 placuszkow,podalam na kolacje)Zycze udanego smazenia,Smacznego
02 listopada 2013 18:28
Ad,placuszkow,budyn na pol litra mleka
09 listopada 2013 22:03
Asik, daj ten przepis na te ciasteczka.
Plizzzz

Ja wczoraj piekłam:

BABECZKA

3 jajka
1 szkl. mąki zwykłej
1 szkl. cukru
125 g margaryny miękkiej
1 łyzeczka proszku
2 małe cukry wanilowe
0,5 szkl. maku
1 czubata łyzeczka kakao

Ucieramy margarynę z cukrem i dodajemy po 1 jajku.
Jak jest białe i cukier roztarty dodajemy make z proszkiem, ucieramy razem chwilkę.

Dzielimy ciasto na 3 równe części do 3 miseczek.
Do jednej dodajemy suchy mak, do drugiej kakao, trzecia zostaje biała.
Wystarczy dokładnie mak i kakao wymieszać łyzką.

Do wysmarowanej masłem i popsypanej bułką tarta foremki wlewamy po kolei:
ciasto z makiem
ciasto z kakao
ciasto białe.

Pieczemy ok. 50 min. na 170 stopniach.
Wystudzone polewamy gotowa ciemna polewą czekoladową.
Dla mnie najlepsza jerst z REwe w brazowym woreczku po 0,70 cent.

Przepis na foremkę z kominkiem.

Smak i efekt po przekrojeniu super.
10 listopada 2013 15:44
Podaje przepis na złośliwe slimaki :) To ze strony pani Tereski...:) bede jeszcze pracowac nad nimi ale na razie daję spokoj :)
http://panitereska.pl/drozdzowe-slimaczki-cynamonowe-0
10 listopada 2013 15:45
scarlet

Asik, daj ten przepis na te ciasteczka.
Plizzzz

Ja wczoraj piekłam:

BABECZKA

3 jajka
1 szkl. mąki zwykłej
1 szkl. cukru
125 g margaryny miękkiej
1 łyzeczka proszku
2 małe cukry wanilowe
0,5 szkl. maku
1 czubata łyzeczka kakao

Ucieramy margarynę z cukrem i dodajemy po 1 jajku.
Jak jest białe i cukier roztarty dodajemy make z proszkiem, ucieramy razem chwilkę.

Dzielimy ciasto na 3 równe części do 3 miseczek.
Do jednej dodajemy suchy mak, do drugiej kakao, trzecia zostaje biała.
Wystarczy dokładnie mak i kakao wymieszać łyzką.

Do wysmarowanej masłem i popsypanej bułką tarta foremki wlewamy po kolei:
ciasto z makiem
ciasto z kakao
ciasto białe.

Pieczemy ok. 50 min. na 170 stopniach.
Wystudzone polewamy gotowa ciemna polewą czekoladową.
Dla mnie najlepsza jerst z REwe w brazowym woreczku po 0,70 cent.

Przepis na foremkę z kominkiem.

Smak i efekt po przekrojeniu super.

Wstawiłam link :))
23 listopada 2013 18:24 / 1 osobie podoba się ten post
SMALCZYK DOMOWY

1kg słoniny zmielonej na dużych oczkach w maszynce
-do gara i topimy az się wytopi porządnie
Dodajemy 1-2 zgniecione zabki czosnku
1 duze starte jabłko
majeranek wg uznania
jeszcze chwile topimy i wyłączamy
Dodajemy szczyptę słodkiej papryki w proszku-mieszamy
kilka kropli maggi w płynie -mieszamy
MNIAMUŚNY:):):):)
23 listopada 2013 18:27
kasia63

SMALCZYK DOMOWY

1kg słoniny zmielonej na dużych oczkach w maszynce
-do gara i topimy az się wytopi porządnie
Dodajemy 1-2 zgniecione zabki czosnku
1 duze starte jabłko
majeranek wg uznania
jeszcze chwile topimy i wyłączamy
Dodajemy szczyptę słodkiej papryki w proszku-mieszamy
kilka kropli maggi w płynie -mieszamy
MNIAMUŚNY:):):):)

Robie bardzo podobnie,ale zamiast maggi i papryki,dodaje troche podsmazonego boczusia, mleko na sam koniec i majeranek:)
23 listopada 2013 18:34
Czemu mleko?
23 listopada 2013 18:36
kasia63

SMALCZYK DOMOWY

1kg słoniny zmielonej na dużych oczkach w maszynce
-do gara i topimy az się wytopi porządnie
Dodajemy 1-2 zgniecione zabki czosnku
1 duze starte jabłko
majeranek wg uznania
jeszcze chwile topimy i wyłączamy
Dodajemy szczyptę słodkiej papryki w proszku-mieszamy
kilka kropli maggi w płynie -mieszamy
MNIAMUŚNY:):):):)

MNIAMUŚNY:):):):)   To takie złożenie mamusi i mniam, jak mniemam? :)))
Mniam.  No, ale tak to można w domku poszaleć, nie na wyjeździe. Tu ten, który kupiłam jako "śląski" bardzo mi pasuje.
23 listopada 2013 18:38
hagia

MNIAMUŚNY:):):):)   To takie złożenie mamusi i mniam, jak mniemam? :)))
Mniam.  No, ale tak to można w domku poszaleć, nie na wyjeździe. Tu ten, który kupiłam jako "śląski" bardzo mi pasuje.

Nie - MNIAMUŚNY -  to z jakieś polskiego filmu dla dzieci,ale tytułu nie pamiętam-przyjęło sie w moim klanie:)
23 listopada 2013 18:44 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Nie - MNIAMUŚNY -  to z jakieś polskiego filmu dla dzieci,ale tytułu nie pamiętam-przyjęło sie w moim klanie:)

Nasz język jest b.bogaty i piękny w porównaniu do tutejszego narzecza, tu tylko lecker, lecker....
04 grudnia 2013 12:08 / 3 osobom podoba się ten post
A ja dzisiaj poruszona do zywego smakami i zapachami bigosu robie obiad nasz rodzimy w pomieszaniu ze szwajcarska kuchnia.
 
Ugotowalam biały barszcz na wędzonce i jajko na twardo,do tego zrobilam placki ziemniacane ale tarte tak ja szwajcarskie rosti do tego dodalam cebulke tarta i czosnek dwa zółtka a bialka ubiłam na sztywno.Moja pdp ma sznycel a ja,że miesa nie jadam mam ubitą smietane z czosnkiem.Surówka z pory.
 
Jestem konsekwentna kocham zwierzeta ale nie na talerzu.
04 grudnia 2013 12:55 / 1 osobie podoba się ten post
mleczko47

A ja dzisiaj poruszona do zywego smakami i zapachami bigosu robie obiad nasz rodzimy w pomieszaniu ze szwajcarska kuchnia.
 
Ugotowalam biały barszcz na wędzonce i jajko na twardo,do tego zrobilam placki ziemniacane ale tarte tak ja szwajcarskie rosti do tego dodalam cebulke tarta i czosnek dwa zółtka a bialka ubiłam na sztywno.Moja pdp ma sznycel a ja,że miesa nie jadam mam ubitą smietane z czosnkiem.Surówka z pory.
 
Jestem konsekwentna kocham zwierzeta ale nie na talerzu.

Typowe röstli - kurde, nie do jedzenia, p. Werner chcial mnie uraczyc... brrr. Robie tez taka odmiane, ziemniaki na grubej tarce, cebulka, czosnek, pieprz, sol, jajka (ja daje cale), ze 2 lyzki maki i smaze takie grubsze plaki na 2 patelniach na raz. Tylko ze tu musi byc do tego sos miesny.
04 grudnia 2013 13:32 / 2 osobom podoba się ten post
emilia

Typowe röstli - kurde, nie do jedzenia, p. Werner chcial mnie uraczyc... brrr. Robie tez taka odmiane, ziemniaki na grubej tarce, cebulka, czosnek, pieprz, sol, jajka (ja daje cale), ze 2 lyzki maki i smaze takie grubsze plaki na 2 patelniach na raz. Tylko ze tu musi byc do tego sos miesny.

Emilia a kupujesz tam paszteciki sa pakowane po chyba 8 szt i do tego sos pieczarkowy tez gotowiec.One sa z ciasta francuskiego wkladasz do piekarnika i ogrzewasz ten sos jak sie zarumienia wyciagasz polewaz + zielona salata .pycha.Mnie bardzo smakowalo.Ja tam im zawsze nawijalam makaron,że u nas to sie gotuje i takie tam cuda a u nich zeby obiad zrobić to nozyczki są potrzebne.Bo tak wszystko zapakowane.że nie rozgryziesz nie rozerwiesz.Jak w szwajcarskim zegarku.