A przepisik?
dzieki wielkie, a jeszcze podpowiedz sprawdzony tu sos do gulaszu i juz bede szczesliwia,, scarlet pisala o sosie z Maggi, nie wiem ktory to........:(
ja osobiście preferuję firmę Knorr i zawsze kupuję fix Gulasch,a tego holenderskiego do gulaszu nie próbowałam,ale ty możesz robić co chcesz,niekoniecznie gulasz musisz robić korzystając z gotowców tzn tych paczkowanych sosów / dla mnie są za słone,jak ja jeszcze przyprawię smażace się mięsko/,jak na koniec dodasz w słoiczku rozpuszczoną mąkę i trochę wody,gwarantuję,że gulasz też bedzie pyszny ;)
Nie ma potrzeby przyprawiac solą czy słonymi przyprawami gulaszu , skoro ma sie zamiar użyć na koniec KNORROWEJ bądz MAGGOWEJ przyprawy. Ania a dlaczego w słoiczku nie można w innym naczyniu łatwiej dostępnym w kuchni?Ja nie trzymam pustych słoików w kuchni zanoszę do piwnicy np.
A proszę bardzo:
2 szkl mąki
1 kostka masła
2 zółtka
1 szkl. zmielonych orzechów włoskich, mogą być migdały, bądż kokosowe wiórki,
1/2 szkl cukru pudru,
1 cukier wanilliowy
Mąkę z masłem siekam dodaję potem resztę i wyrabiam ciasto.
Z wyrobionego ciasta wycinam ciasteczka o gr 3 cm.Potem do piekarnika o temp 200st na 10-15 min i SMACZNEGO
W słoiczku,bo nie będzie kluchów z maki,ja zawsze mam słoiczek po np miodzie w kuchni i kiedy chcę zrobić coś gestego to właśnie woda + mąka / ważna kolejność/ albo jeśli kisiel to woda + mąka ziemniaczana i roztrzepuję do uzyskanie konsystencji gęstawej i zalewam takim miksem mój przykładowy gulasz i czekam,aż się zagotuje :)
W domu też tak robię.
Tutaj stosuję do zagęszczania gotowy zagęstnik firmy Mondamin, takie granulki, jasne lub ciemne.
Skarlet,już dawno miałam Ci napisać,że Twoja kruszonka jest nieziemska :).
A za mną rosół chodzi,wsiowy taki z wolnościowej kury......buuuuuuuu
Kasia za mną też i do tego makaron domowej roboty,pyszności,nagotuje jak do domku wróce.
Makaron?Domowy?Sama robisz?No no no,to ja tak to ja do Ciebie na ten rosołek jadę,makaronu duzo zrób:)
Makaron?Domowy?Sama robisz?No no no,to ja tak to ja do Ciebie na ten rosołek jadę,makaronu duzo zrób:)
