dowcipy i anegdoty

Tate, a co by było, gdyby tramwaj obciął mame rękę?
- No, wiesz, przykro by było, ale dostalibyśmy odszkodowanie.
- Tate, a gdyby tramwaj obciął mame obie rękie?
- Dostalibyśmy dwa razy takie odszkodowanie.
- A gdyby jeszcze nogie?
- To odszkodowanie byłoby jeszcze większe.
- A gdyby tramwaj obciął mame obie rękie i obie nogie?
- No, to byłoby duże odszkodowanie.
- A gdyby tramwaj obciął mame jeszcze głowe?
- Oj, Icek, Icek, ty marzycielu...
.............................................
Mąż wychodził na miasto czasami z kolegami. Wracał zawsze zalany i kładł się spać. Za którymś razem żona napluła w prezerwatywę i wetknęła nieprzytomnemu śpiącemu do d... On rano wraca z łazienki i żona się go pyta: - Jak było wczoraj z kolegami? dobrze się bawiłeś?' - Ja już nie mam kolegów...

Mąż i żona leżą w łóżku i kochają się...
- Kochanie masz piersi jak rodzynki...
- Takie słodkie???
- Nie! Takie pomarszczone...

Pewna młoda mężatka straciła pracę.
Wraz z mężem podjęli decyzję, że będą oszczędzali na jedzeniu.
Stwierdzili, że będą żyć miłością.
No i żyli, jeden dzień, drugi i trzeci.
Czwartego dnia mąż wraca z pracy i widzi, że żona zjeżdża nago "na oklep" po poręczy od schodów.
Krzyczy do niej:
- A tobie z głodu odbiło?
- Podgrzewam ci obiad!

Mąż w środku nocy budzi żonę:
- Kochanie, może byśmy pofiglowali troszeczkę?
- Daj mi spokój - odpowiada żona - Jutro mam wizytę u ginekologa.
Mąż ze zrozumieniem odwrócił głowę ale nadal go korciło, aż wreszcie zapytał:
- Tylko mi nie mów, że wizytę u dentysty też masz jutro?!

Jasio przybiega do mamy i mówi:
- Mamo, mamo, widziałem jak tatuś robił coś z pokojówką.
- Tak, a co takiego?
- Najpierw ją całował, a potem dotykał. Potem poszli do gabinetu, rozebrał ją i wsadził...
- Dobrze, synku, w niedzielę podczas kolacji opowiesz to, żeby wszyscy wiedzieli.
Nadeszła niedziela, rodzina przy stole i mama daje znak Jasiowi, żeby zaczął mówić.
- No więc tatuś całował i dotykał pokojówkę, później zabrał ją do gabinetu, rozebrał i wsadził..., wsadził... Mamo jak się nazywa to, co ssiesz szoferowi

Kobiecy orgazm ma 5 form:

1) relaksacyjna: Ach, ach, ach.

2) ulegla : Tak, tak, tak.

3) geograficzna: Tu, tu, tu.

4) religijna : O moj Boze !!!

5) kryminalna : Zabije Cie jesli teraz przestaniesz !!!

Trzech krasnoludków podgląda sierotkę Marysię przez dziurkę od klucza jak się rozbiera.
Od dołu do góry przekazują sobie po cichu pytanie:
- Co robi? Co robi? Co robi?
- Zdejmuje biustonosz, zdejmuje biustonosz, zdejmuje biustonosz.
- Co robi? Co robi? co robi?
- Zdejmuje majtki, zdejmuje majtki, zdejmuje majtki.
- Co robi? Co robi? Co robi?
- Stoi, stoi, stoi.
- Mi też! Mi też! Mi tez!

Babcia posyla dziadka do sklepu i mowi: - Kup maslo i chleb, tylko nie zapomnij! -Nie martw sie, nie zapomne- odpowiada dziadek. Poszedl i za godzine wraca z wiadrem farby w reku. Babcia patrzy na niego i mowi zdenerwowana: Wiedzialam sklerotyku, ze zapomnisz!!! A pedzel gdzie?

Spotyka się dwóch facetów:
- Ten twój kolega to ma szczęście! Dwie żony już pochował, bo struły się grzybami, a teraz trzeci raz owdowiał.
- No, ale tym razem to był uraz czaszki.
- Tak słyszałem. Ponoć nie chciała jeść grzybów.

Mąż do żony:
- Kochanie, nie mogę znaleźć herbaty!
- Ty beze mnie to z niczym byś sobie nie poradził! Herbata jest w apteczce, w puszce po kakao, z nalepką sól.

- Panie doktorze, mój mąż strasznie mnie obraził.
- I dlatego musi mnie pani budzić w środku nocy?
- Tak, bo teraz trzeba go będzie pozszywać.

Zona wchodzi do lazienki i wlasnym oczom nie wierzy,
maz garsciami wyrywa wlosy lonowe.
Pyta,co ty robisz?
Nie chce stac,nie bedzie lezal na miekkim-odpowiada maz.

Przyjezdza na stacje benzynowa krasnoludek swym maciupenkim autkiem.

- poprosze dwie kropelki benzyny

Na to sprzedawca:

- i co? moze jeszcze pierdnąć w oponki?

Na dobranoc:
Wilk spotyka Czerwonego Kapturka w lesie:
-Czerwony Kapturku, pocałuję cie tam , gdzie nikt cię jeszcze nie całował.
-chyba kurna w koszyczek.

Mąż chętny na sex, mówi do żony-kotku ,a może dziś jakąś inna pozycję???A żona na to- no co ty!!!!!!A serial!!!!!!!!!!!!

Anestezzjolog do pacjenta lezacego na stole operycyjnym:

- A pan prywatnie, czy przez kase chorych?

- Przez kase chorych panie doktorze

- Aaa, kotki dwa, szaro bure obydwa,.....

Małżeństwo wyjechało nad morze.
Mąż zapomniał kąpielówek.
Żona powiedziała, że wzięła dwa śliniaczki dla ich dziecka to z 1 uszyje kąpielówki.
Następnego dnia mąż wychodzi na plażę w nowych kąpielówkach, ale wszyscy wytykają go palcami i śmieją się.
Patrzy na kąpielówki, a na przodzie napisane jest:
"ROŚNIJ DUŻY DLA MAMUSI."

Dwaj starsi panowie grają w golfa.
Patrzą, a tu idzie marsz pogrzebowy.
Jeden z nich ściąga czapkę a drugi na to:
- No co ty! Graj.
- No wiesz, jednak byliśmy przez te 45 lat małżeństwem...

Stary,ty wiesz,ze Eskimosi maj 100 slow na okreslenie zimy,
Eee,ja mam wiecej ja zima odsniezam auto.