dowcipy i anegdoty

02 stycznia 2014 19:36 / 3 osobom podoba się ten post
SMS do żony: Kochanie, byłem z Leną i grupką przyjaciół na imprezie. Nagle usłyszeliśmy silny wybuch, drzwi wypadły i weszło trzech terrorystów psychopatów. Złamali mi ręce i pocięli twarz. Moi przyjaciele sąmartwi. Jestem w szpitalu, amputowano mi ręce, tego SMS-a pisze pielęgniarka. SMS do męża: KIM JEST LENA?!
02 stycznia 2014 19:43 / 6 osobom podoba się ten post
Na światłach jeden kierowca pokazuje drugiemu, żeby opuścił szybę, potem pyta:- Przepraszam pana, ale przy zmianie pasa nie włącza pan kierunkowskazu ze względu na orientację seksualną?- Że co?- WŁĄCZAJ MIGACZ, PEDALE!
02 stycznia 2014 19:58 / 5 osobom podoba się ten post

Edytuj swoje posty! Moderator

03 stycznia 2014 18:10 / 7 osobom podoba się ten post
Teściowa wybiera się gdzieś rowerem, widzący to zięć pyta:
- Gdzie się mama wybiera tym rowerem?
- Na cmentarz.
- A rower kto przyprowadzi?
03 stycznia 2014 23:25 / 1 osobie podoba się ten post

Proszę po raz ostatni byś edytowała swoje posty. Moderator

04 stycznia 2014 11:21 / 6 osobom podoba się ten post
Po wygranych wyborach, Donald zebrał swych popleczników i mówi:- No kryzys mamy, a więc musimy podwyżki zrobić.- Ale gdzie?- No to jest problem, zróbmy tak - ja będę podawać litery alfabetu, a wy podacie po jednym słowie na tę literę, i tam podwyższymy. To lecimy: A!- Alkohol! - zawołał pan Rostowski - B!- Benzyna! - pan Arłukowicz - C! - Cukier! - Sikorski - D!- Drewno! - powiedział pan Pawlak - E!- Elektryczność! - pan Schetyna - F!- Fszystko! - rzekł pan Komorowski
 
 
 
 
 
- Ludzie mówią, że jestem strasznie staroświecki.- Kto na przykład?- Moi chłopi pańszczyźniani.
04 stycznia 2014 14:19 / 5 osobom podoba się ten post
Przychodzi kobieta do aptekarza i mówi:
- Poproszę trutkę.
- A po co?
- Chcę otruć męża!
- Nawet jeśli panią zdradza dla innej nie mogę pozwolić żeby pani go otruła!
Wtedy kobieta pokazuje zdjęcie jej męża kochającego się z żoną aptekarza.
Wtedy aptekarz mówi:
- Nie wiedziałem, że ma pani receptę.

Mąż zdradza żonę z kochanką.
Po nie lada wyczynach ubiera się i polewa alkoholem, aby żona nie poczuła zapachu perfum kochanki.
Gdy wchodzi do domu żona od razu go bije mówiąc myślisz, że jak się spryskałeś perfumami to wódki nie wyczuje.

Ona i on siedzą blisko siebie na kanapie.
- Chcę panu zwrócić uwagę, że za godzinę wróci mój mąż.
- Przecież nie robię nic niestosownego.
- No właśnie, a czas leci...

04 stycznia 2014 14:59
anmar

Proszę po raz ostatni byś edytowała swoje posty. Moderator

Adminie, nie jestem dzieckiem i edyktuję wswoje posty, tylko KTOŚ je usuwa. Dziwne, dostaję powiadomienia, że ktoś lubi mojego posta, a po chwili go nie ma!!   Jeżeli jestem tutaj nie mile widziana to proszę dać znać!!


 


Dziwne, bo we wczorajszym tylko dniu usunąłem z tego tematu dwa razy po trzy Twoje wypowiedzi pod rząd. I żadnego tajemniczego "ktosia" na tym forum nie ma - posty pisane pod rząd usuwam ja. Moderator

05 stycznia 2014 10:51 / 6 osobom podoba się ten post
Budzi sie facet rano na kacu,a tu mu w nogach łóżka borsuk siedzi.
 
- A ty kto?
 
- Borsuk
 
- A co ty tu robisz?
 
- Biale myszki sie skonczyly, jestem w zastepstwie.
 
 
 
 
Właściciel warzywniaka skarzy sie przyjacielowi:
 
 - Przychodza do sklepu, dotykaja, obmacuja towar, niczego nie kupuja.
 
 - A co ja mam powiedziec? - macha reką zrezygnowany przyjaciel.
 
 - Ja mam cztery corki.
05 stycznia 2014 11:49 / 4 osobom podoba się ten post
W szpitalu pielęgniarka ma ogolić 80-letniego pacjenta przed operacją. Konkretnie chodzi o pachwiny. Rozbiera pacjenta i widzi ogromny interes. Nie może powstrzymać się od uwagi:- Dziadku, ależ to prawdziwy młot! Dziadek dumnie:- Jeszcze 10 lat temu wieszałem na nim wiadro z wodą i przenosiłem 100 metrów od studni do domu bez pomocy rąk!- A teraz się to już niestety nie udaje?- Ano nie, kolana po drodze wysiadają.
 
 
 
 
Światła na skrzyżowaniu. Stoi Łada Kalina a obok Ferrari F50. Kierowca Łady odkręca szybę i pokazuje kierowcy Ferrari żeby zrobił to samo. Kierowca Ferrari opuszcza szybę. Kierowa Łady się pyta: - Powiedz mi przyjacielu. Jak się sprawuje ten twój samochód? Dobry on chociaż, czy nie bardzo? Bo jak tak patrzę po ulicach, to jednak mało ludzi się decyduje żeby go kupić.
05 stycznia 2014 19:49 / 6 osobom podoba się ten post
Coś o moderatorach:
 
Przychodzi informatyk do sklepu i zwraca sie do sprzedawcy:
Poproszę środki do czyszczenia portow wejścia/wyjścia.
- Ze co?
- Tfu.... pastę do zębów i papier toaletowy.
05 stycznia 2014 20:58 / 5 osobom podoba się ten post
Na bezludnej wyspie znalazł się facet, pies i świnia. No i mieszkali sobie tak razem przez rok, wreszcie facet odczuwając nieprzeparty zew natury postanowił dobrać się do świni. Ale co się do niej zabierał, to pies go gryzie w d**ę...
Nic nie pomogło przekonywanie psa, że chyba lepiej ze świnią, jak z psem... Aż pewnej nocy usłyszał facet krzyk kobiety. Przybiegł na plażę i w ostatniej chwili uratował całkiem, całkiem babeczkę. Ona mówi:
- Ponieważ mnie uratowałeś, zrobię dla ciebie wszystko.
- Dobra, weź tego psa i idź z nim na spacer.
05 stycznia 2014 22:46 / 7 osobom podoba się ten post
Materna własnie na Polonii opowiadał jak to w pewnej rzeźni pracownicy postawili szefowi dwa postulaty:
 
1. powiesić krzyż na hali uboju
2. podwyżki dla wszystkich
 
Szef zwołał ludzi i powiedział:
 
-Powieszę krzyż, jeśli wszyscy przed nim uklękniecie i  przysiegniecie, ze nie będziecie wynosic mięsa z firmy.
 
Zapadła grobowa cisza i po dłuższej chwili wszyscy zaczęli sie rozchodzic, rezygnujac z obu postulatów...;)
05 stycznia 2014 22:49 / 1 osobie podoba się ten post
Prowincjusz

Materna własnie na Polonii opowiadał jak to w pewnej rzeźni pracownicy postawili szefowi dwa postulaty:
 
1. powiesić krzyż na hali uboju
2. podwyżki dla wszystkich
 
Szef zwołał ludzi i powiedział:
 
-Powieszę krzyż, jeśli wszyscy przed nim uklękniecie i  przysiegniecie, ze nie będziecie wynosic mięsa z firmy.
 
Zapadła grobowa cisza i po dłuższej chwili wszyscy zaczęli sie rozchodzic, rezygnujac z obu postulatów...;)

Świetne!!!!!Spryciula z szefa:)Przy okazji wyszło szydło  wora odnośnie wiary i 7 przykazania.......
05 stycznia 2014 23:00 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Świetne!!!!!Spryciula z szefa:)Przy okazji wyszło szydło  wora odnośnie wiary i 7 przykazania.......

A wiesz Kasiu, piłem dzisiaj kawę z polskim ksiedzem w Niedersachsen. Jest tutaj 15 lat. Co on opowiadał o Polakach tutejszych ? ? Włos sie jeży, panie Jerzy :)
Strach sie po polskiemu odezwać ;)))
A ja -naiwny optymista -myślałem, żeśmy tacy jewropejscy juz ....