dowcipy i anegdoty

Ja gryzłam w paluchy.

Pewnego dniaspotyka misiek zajaczka,ktory na swych uszach ma prezerwatywy
te zajaczek,co jest grane.po co ci te prezerwatywy na uszach?
Bo jestem smutny,mam kiepski humor i wogole bllleeee
no dobra ale po co ci to cos na tych uszach?
A zajaczek odpowiada bo podkreslaja moj chujowy nastroj
@
@
@
@
CO TO JEST DUZE CZERWONE I JAK WCHODZI TO AZ MILO??
?
?
?
?
?
@
?
?
?
?
?
?
?
?SWIETY MIKOLAJ

,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
CZYM SIE ROZNI FACET OD CHOINKI?
?
?
?

?
?
?
?
?
?
?
?
?
?
?
?
?
?
BO CHOINKE JAK SIE ROZBIERZE TO ZOSTAJE TYLKO BADYL A FACETA TO JEST BADYL I 2 BOMBKI CHOCIAZ ZOSTANA
,
,
,

,
,
,
,
,
,
,
,
PO CZYM POZNAC CZY ZAKONNICA JEST W ......
MAJTKACH CZY BEZ MAJTEK?
?
?
?
?
?

?
?
PO LUPIERZU NA SANDALKACH

Pewnego dniaspotyka misiek zajaczka,ktory na swych uszach ma prezerwatywy
te zajaczek,co jest grane.po co ci te prezerwatywy na uszach?
Bo jestem smutny,mam kiepski humor i wogole bllleeee
no dobra ale po co ci to cos na tych uszach?
A zajaczek odpowiada bo podkreslaja moj chujowy nastroj
@
@
@
@
CO TO JEST DUZE CZERWONE I JAK WCHODZI TO AZ MILO??
?
?
?
?
?
@
?
?
?
?
?
?
?
?SWIETY MIKOLAJ

,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
CZYM SIE ROZNI FACET OD CHOINKI?
?
?
?

?
?
?
?
?
?
?
?
?
?
?
?
?
?
BO CHOINKE JAK SIE ROZBIERZE TO ZOSTAJE TYLKO BADYL A FACETA TO JEST BADYL I 2 BOMBKI CHOCIAZ ZOSTANA
,
,
,

,
,
,
,
,
,
,
,
PO CZYM POZNAC CZY ZAKONNICA JEST W ......
MAJTKACH CZY BEZ MAJTEK?
?
?
?
?
?

?
?
PO LUPIERZU NA SANDALKACH

Trzy opowiastki z życia wzięte

1/Stoje z córką /ok 4 lata miała wtedy/na przystanku i przyszedł starszy pan czarnoskóry-20 lat temu nie był to codzienny w PL widok,moje dziecko się wydziera na cały głos-mama patrz!!!!!!!!!!!czarny pan!!!!!i paluchem w niego!Pan sie odwrócił zrobił"straszną"minę i drze sie -ooooo,biała dziewczynka!!!!!!!!!Moja małą w ryk,uspokoic jeszcze w tramwaju nie mogłam:):):)Do dziś/27lat/ to pamieta i jakos nie pała ciepłymi uczuciami do osób o ciemnym kolorze skóry -trauma z dzieciństwa chyba:):):)
2/Miałam kiedys sztruksy ,takie grube,w kolorowe paski,b cieple,w zimie je nosiłam.Stoje na przystanku ,obok mama z mała dziewczynką.Dzieciak pokazuje na mnie i pyta scenicznym szeptem-mamo,dlaczego ta pani jest w piżamie?????
3/jade do przedszkola z dziecmi,autobusem,na gape jak zawsze :)a mój praworządny syneczek głosno pyta -mama ,skasowałas bilety?????wrrrr,kontroli nie było na szczęście:):)

Porownajki
---------------
0-20 mezczyna jest jak Fiat 126p
20-30 -''''- Porsche szybki i energiczny
30-40 m,,, jest jak Citroen-perfekcyjny
40-50 jak polonez obiecuje wiecej niz moze zrobic
50-60jak ZUK trzeba recznie zastartowac
60-wypada zmienic marke

Caryca Katarzyna szukala wytrawnego kochanka,lecz zaden z kandydatownie wytrwal dluzej niz 50 orgazmow.
Wkrotce jednak dowiedziala sie ze na dalekiej syberii mieszka mlody drwal ,ktory moze zaspokoic kazda kobiete
Udala sie wiec Carycado owego drwala i rzecze tak jemu;; albo zaspokoisz mnie 100 razy a jesli nie moj kat zetnie twoja glowe.
Drwal mysli sobie co mi tam,i.....odlczaja wspolnie kolejne orgazmy 1;2......5:::::.......30....90 itd Caryca powoli zaspokojona ,juz nie wytrzymuje mowi zamiast 90 mowi sto ale drwal mowi jak 100 to sto a ze rachunki im sie naprawde nie zgadzaly wiec mowi do katarzyny .....
To liczymy od nowa i ...jedzie dalej z.....ORGAZ,,,,,,

Niemiecki humor na dzień dobry

Z kobietami jest podobnie tylko marke trzeba zmienic o wiele wczesniej ha ha

Ksiądz i siostra zakonna wracają z konwencji kiedy nagle nawala im samochód.
Ponieważ awaria jest poważna, zdani oni są na nocowanie w przydrożnym hotelu.
Jedyny hotel w okolicy ma wolny tylko jeden pokój, wiec powstaje mały problem.
KSIĄDZ: Siostro, wydaje mi się ze w obecnym przypadku Pan
nie będzie miał nam za złe jeśli spędzimy noc w tym samym
pokoju. Ja prześpię się na podłodze, siostra weźmie łóżko...
SIOSTRA: myślę że to będzie w porządku...
Wiec jak ustalili tak i zrobili. Po 10 minutach....
SIOSTRA: Ojcze jest mi strasznie zimno....
KSIĄDZ: Dobrze, podam Siostrze koc z szafy...
10 minut później...
SIOSTRA: Ojcze, nadal mi strasznie zimno....
KSIĄDZ: No dobrze, podam Siostrze następny koc...
po kolejnych 10 minutach...
SIOSTRA: Ojcze, nadal mi strasznie zimno. Nie sądzę aby w tym wypadku Pan miał nam za złe abyśmy zachowali się jak mąż i żona w tą jedyną noc...
KSIĄDZ: masz rację..... wstawaj i sama weź sobie ten cholerny koc.

Byli sobie Polak, Niemiec i Rusek.
Diabeł dał im psa i jeden kg kiełbasy.
Kazał im przez jeden miesiąc nauczyć coś psa.
Po miesiącu diabeł mówi do polaka:
- pokaż co robi Twój pies.
Umiał skakać, aportować, turlać się.
Później zwraca się do Niemca:
- co umie Twój pies?
- Umiał skakać, aportować i turlać się.
Później mówi do Ruska:
- a co umie Twój pies?
Rusek robił ostatni kęs kiełbasy, a pies do niego:
- Heniek daj trochę.

Jedzie dziadek maluchem przez miasto 30 km/h.
200 m przed światłami zapala się czerwone.
Dziadek powoli hamuje.
Nagle wyprzedza go beemka z piskiem i staje przed maluchem.
Dziadek w szoku uderza w tył bmw.
Maluch do kasacji a na bmw 4 ryski.
Z bmw wysiada dwóch uczesanych na łyso i mówią do dziadka:
- Co dziadzia bmw skasowałeś, kasę masz?
- Nie.
- A dzieci albo wnuki mają kasę?
- Mają
- To masz tu komóreczkę i dzwoń.
5 min później zajeżdżają dwie bmw.
Wysiada ośmiu takich jak tych dwóch i mówią:
- Co dziadek, przyjebali cofając?

Rodzice Jasia uprawiali sex w pozycji na pieska. Nagle w drzwiach stanął Jasio.
- Kurde, muszę wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji - pomyślał tatko.
- A ty, niedobra! Ty...! - ryknął tatko i zaczął walić mamci klapsy w pupę. Nie będziesz już Jasia więcej biła... A masz...!
A Jasio krzyczy:
- Super tatko, super! Wyruchaj jeszcze kota, żeby mnie nie drapał!

Święty Mikołaj pyta dzieci w szkole:
- Co chcecie dostać ode mnie na święta?
- Ja chcę lalkę Barbie - powiedziała Małgosia.
- A ja chcę piłkę - powiedział Krzyś.
- A Ty Jasiu - pyta Mikołaj. Co chcesz?
- Chcę do toalety.

Uwaga kawał z brodą















Bardzo porządna i bogobojna niewiasta przyszła do spowiedzi. Wstydliwa, że aż aż... Na szczęście trafiła do równie wstydliwego księżulka; młodego, tuż po seminarium.
- Eeee... proszę księdza.. nie wiem od czego zacząć.. Tak się wstydzę...
- Córko, wiem co to wstyd. Żeby ci pomóc, zdejmę okulary. Nie zobaczę twej twarzy i będzie ci łatwiej wyznać sromotę.
I tak zrobił ksiądz.
- Eee... proszę księdza... mój mąż... on... namawia mnie do seksu analnego!
- A jak tłumaczy ten grzech sodomii?!
- Że poprawi mi to wzrok...
- Oj nie wierz mu, córko, nie wierz... - rzekł smutno ksiądz, nakładając okulary.