Ale palenia nie rzucam bo jakos mi te papierosy wyjatkowo smakuja,chociaz ohydne sa nie do uwierzenia!Mam 37, ale kondycja kiepska. Wracam małymi krokami do ćwiczeń.
Kiedyś ćwiczyłam bardzo dużo. Od kiedy zaczęłam palić, przestałam ćwiczyć bo coraz szybciej się męczyłam.
Nie wiem jak to jest, nigdy nie paliłam jednak szczerze wierzę, że sie Wam dziwczyny powiedzie rzucanie palenia.
Moja Mama rzuciła mając niecałe 50 lat (taki prezencik dla siebie, powiedziała: zaczynam drugie życie) tak z dnia na dzień a paliła jak smok od 16 roku życia. Dzisiaj ma 71 lat i od tamtej pory nie miała papierosa w ustach.
Tak więc siła jest w Was!!!
Twoja mama jest dowodem na to,że palenie nie powoduje raka płuc. Jak ma ktos predyspozycje to choćby nie wiem jak zapobiegał i tak zachoruje. Swoja drogą gratuluję twojej mamie.
Jak uzyjesz roznych ziol to i sol nie jest potrzebna :-)
Oj zarty sie Ciebie trzymaja,,,,,,,,,,uzywasz 2 razy w roku..........pijesz kawe rano..........popalasz jak babka nie widzi,,,,,,,,,takiego faceta ze swieca nie znajdziesz,,,,,,,,,i w tak pieknym mlodym wieku.......:chaplin: jestes wzorem przykladem dla tych co w domach siedza..........a ich zony szczesliwe ze moga zarobic,,,,,,,,,,i jeszcze wychwalac meza pod niebiosa.......jaki to dobry zaradny......i uczuciowy,,,:lol3:
-kawa od 5 lat bez papierosa smakuje normalnie
-miesa nie solę-smakuje normalnie ale daje dużo ziół
,
-tak trzymaj!)) ) bele co mnie nie rusza, bo z każdej, nawet wydawałoby się beznadziejnej sytuacji zawsze jest dobre wyjście, to tylko kwestia czasu. )) I pracuję nad nieustanną poprawą samego siebie. Jak te dzieci się starzeją
