Papierosy, E-papieros - moje przygody z paleniem

19 maja 2016 09:40 / 1 osobie podoba się ten post
Zobacz na allegro ceny od 50 zl- ta robi chyba jednego papierosa do nawet 300 zl 
19 maja 2016 09:42 / 2 osobom podoba się ten post
Dzięki, naprawdę cieszę się, że daję radę i nie mam z tym problemu. Nie piszę o tym, żeby się chwalić, jestem po prostu "niepalącym palaczem".
Ale świetnie jest poczuć, że można wszystko, bo tak to czuję....i pomyśleć, że wystarczyło rzucić fajki.....:pomponiara:
19 maja 2016 09:43 / 3 osobom podoba się ten post
A ja paliłam krótko ale za to bardzo wcześnie - jako 15 latka...W drodze do szkoły i ze szkoły,pod wiaduktami gdzie nikt nie widział.Bo to byly inne czasy,nie takie jak teraz że młodzież pali oficjalnie przed drzwiami szkoły...my musieliśmy sie z tym ukrywać.
Potem cóż znudziło mi sie a może miałam ciekawsze zajęcia...I tak zostało mi to niepalenie do dzisiaj

Teraz gonie Darka nie cierpię jak pali...a on robi przerwy kilku mies i wraca do nałogu widzę jak ciężko z tym zerwać dlatego przylaczam sue do gratulacji dla Kobietki
19 maja 2016 09:48
Kobietka

Ja :-) Paliłam bardzo długo, rzuciłam z dnia na dzień. Bez tabletek, gum itp.  I okazało się, że mogę żyć bez fajek. Nawet jak mnie stres dopada, nie przyjdzie mi do głowy zapalić. Jasne, że może tak być, że kiedyś zapalę i poleci, znam mnóstwo ludzi, którzy po wielu latach wrócili....ale póki co dobrze mi z tym "niepaleniem", widzę i czuję różnicę, a że podoba mi się to, więc nie brakuje  dymka :tanczy:

A jak długo już nie palisz ?
19 maja 2016 09:48 / 1 osobie podoba się ten post
Marta

A ja paliłam krótko ale za to bardzo wcześnie - jako 15 latka...W drodze do szkoły i ze szkoły,pod wiaduktami gdzie nikt nie widział.Bo to byly inne czasy,nie takie jak teraz że młodzież pali oficjalnie przed drzwiami szkoły...my musieliśmy sie z tym ukrywać.
Potem cóż znudziło mi sie a może miałam ciekawsze zajęcia...I tak zostało mi to niepalenie do dzisiaj

Teraz gonie Darka nie cierpię jak pali...a on robi przerwy kilku mies i wraca do nałogu widzę jak ciężko z tym zerwać dlatego przylaczam sue do gratulacji dla Kobietki

Dzięki,  uciekam, bo jestem zażenowana lekko....
Wiem, że ciężko. Tzn. ja tego nie wiem, bo mi jakoś tak....łatwo poszło, za łatwo....ale póki co jest ok i tego się trzymam
19 maja 2016 09:48 / 2 osobom podoba się ten post
Haha sama sie smieje  
Sa rozne ceny ,od chyba 50 zl ,taka maszynka chyba robi jednego papierosa ,ale sa tez maszynki za 300 zl,wybor jest ogromny.Mozna wybierac,bo sa takie co robia 5 sztuk i cena nie jest wyoka ,poszukaj na allegro,
19 maja 2016 09:49 / 3 osobom podoba się ten post
BaskaS

A jak długo już nie palisz ?

Dopiero - ze dwa lata.
19 maja 2016 09:49 / 5 osobom podoba się ten post
Miałam w domu taką , ale i tak nie nabijałam ( leń jestem ) i mąż sprezentował synowi .... Bo u mnie to nie pali tylko mąż i wnuczęta a i jedna z synowych ....Palę , bo lubię , oczywiście na wyjeździe mniej , ale za to jak jestem na urlopie !!! o , wtedy to dopiero jaram . Przyzwyczailam się też do " e - papierosa " i nawet teraz jak siedzę to sobie pykam ......fajeczki to piękna rzecz 
19 maja 2016 09:49 / 1 osobie podoba się ten post
Podstępne pytanie zmierza w kierunku odkrycia mojego wieku.Nie ze mną takie numery Brunner tzn Baśko S
19 maja 2016 09:53 / 3 osobom podoba się ten post
No i ja nie bardzo mogę to rozszyfrować ....
19 maja 2016 09:53
Marta

A ja paliłam krótko ale za to bardzo wcześnie - jako 15 latka...W drodze do szkoły i ze szkoły,pod wiaduktami gdzie nikt nie widział.Bo to byly inne czasy,nie takie jak teraz że młodzież pali oficjalnie przed drzwiami szkoły...my musieliśmy sie z tym ukrywać.
Potem cóż znudziło mi sie a może miałam ciekawsze zajęcia...I tak zostało mi to niepalenie do dzisiaj

Teraz gonie Darka nie cierpię jak pali...a on robi przerwy kilku mies i wraca do nałogu widzę jak ciężko z tym zerwać dlatego przylaczam sue do gratulacji dla Kobietki

A to teraz takie czasy,że młodzież pali oficjalnie przed drzwiami szkoły?Jakbym zobaczyla mego nastoletniego syna,jak sobie "OFICIALNIE PALI" to bym mu niezla wiazanke posłała,obojętnie jakie to czasy.Jakas niedzisiejsza jestem najwidoczniej   
19 maja 2016 10:04 / 2 osobom podoba się ten post
W domu nie palę.Nikt nie pali,a mnie znudziło się chodzenie do garażu na dymka lub na spacer z psem.W De popalam ze dwa,trzy tygodnie i koniec.No kasy mi szkoda.W sumie to potem osiem ,dziesięć tygodni nie palę,w domu też nie,wracam i znowu popalam.Sama nie wiem po co.Wychodzi,że palaczem nie jestem.
19 maja 2016 10:05 / 2 osobom podoba się ten post
Marta

Podstępne pytanie zmierza w kierunku odkrycia mojego wieku.Nie ze mną takie numery Brunner tzn Baśko S :-)

A ja pamiętam ,ale będę milczeć jak głaz.
19 maja 2016 10:06 / 2 osobom podoba się ten post
Kobietka

Dopiero :yo:- ze dwa lata.

No to ładny wynik ! Gratki i trzymam kciuki za dalsze samozaparcie i wytrwałość .
19 maja 2016 10:12 / 1 osobie podoba się ten post
No jasne , że to za drogo ....ale nie dziwmy się Madzi , że zawile to opisała . Widziałam na własne oczy jej ramię koloru granatowego ....a może nawet nie wie , że i w łeb jej się oberwało ? .... Sorry Magda , czasem z tragedii jest się lepiej pośmiać niż rozpamiętywać . Przyjdzie czas , że będziesz się śmiała jak ja z tego jak " pierwszy PDP-ny Wili " mnie nie słuchał , nie chciał iść w stronę domu i jedną wolną ręką próbował mnie dusić ! nie dał rady - jeszcze żyję i mam się dobrze a i nawet wspominam go ciepło .......ale francowatej żony Wilmy NIE , bo ona zdrowa kobyła była !I tak w jednym , nie za długim poście można zwrócić się do kilku uzytkowników forum .