Nielojalna zmienniczka

23 maja 2015 21:11 / 6 osobom podoba się ten post
...a ja mam zakodowane, że złodziej/ka , który/a okrada swojego pracodawcę jest wobec pracowacy nielojalny.
Ot i tyle mam do powiedzenie i niech nikt nie prostuje mojego toku myślenia.
23 maja 2015 21:23 / 6 osobom podoba się ten post
bieta

...a ja mam zakodowane, że złodziej/ka , który/a okrada swojego pracodawcę jest wobec pracowacy nielojalny.
Ot i tyle mam do powiedzenie i niech nikt nie prostuje mojego toku myślenia.

Nie rozumiem o co Mleczko chodzi z tą " nielojalnością " ? .....jeżeli opiekunka /zmienniczka cos podpitala to pewnie liczy na to , że po jej wyjezdzie nie zauważą a jak zauważa pózniej to i tak będzie na tą , która aktualnie na szteli przebywa , czy to jest lojalnośc ? .....Bietka , szkoda zdrowia , ale tak na marginesie : z Mleczko to można by na " włamy " chodzić , bo jak byśmy wpadli to ona i tak by nas wytłumaczyła np. , że się nam chciało siku i kultura nakazywała , żeby nie sikać w krzakach to sobie zrobiliśmy dziurę w murze a skąd mieliśmy wiedieć , że to jest bank ?  
23 maja 2015 21:24 / 1 osobie podoba się ten post
bieta

...a ja mam zakodowane, że złodziej/ka , który/a okrada swojego pracodawcę jest wobec pracowacy nielojalny.
Ot i tyle mam do powiedzenie i niech nikt nie prostuje mojego toku myślenia.

Tytuł topiku "Nielojalna zmienniczka" i proszę przeczytac pierwszy wpis autorki.A myslenie ma przyszłość..............
23 maja 2015 21:36 / 4 osobom podoba się ten post
mleczko1

O czym wy piszecie - ja widzę ze z lubościa i satysfakcją babrzecie sie w opowiastach,ktore z nielojalnością opiekunki nie mają nic wspolnego.Czy nielojalna bo  nie podzieliła się fantem?ta ktora kradnie -  to jest złodziejka a nie nielojalna opiekunka - zwykła przestepczyni bez względu na to co ukradła.Czy 1000 € czy wypiła alkohol pdp, czy ukradła brudna szczotke do klo.Jeśli znacie takie fakty a nie tylko opowieści z "wesołych busów" to są sposoby żeby wyeliminować takie opiekunki. Ile z nas zareagowało adekwatnie do popełnionego czynu i zawiadomiło firmę, bo przecież tylko w taki sposob mozna pozbyć się złodziejki z naszego grona.Ukrywanie tego tez jest przestępstwem.Nie napisałam,że przypadki  opisywane przez inne opiekunki nie miały miejsca ale mam to szczęście,że nie trafiłam na nieuczciwą opiekunke więc nie moge tego potwierdzić z własnego doświadczenia.

Nie wiem czy "ona" ma dysleksję bo to trudno stwierdzić, poniewaz nie ma to nic wspolnego z logicznym mysleniem.Natomiast dysgrafie  można stwierdzic tylko i wyłacznie na podstawie analizy odręcznego pisma więc co to ma do rzeczy gdy sie pisze na komputerze?

W każdej grupie zawodowej są nieuczciwi pracownicy, ale to jest wielka różnica pomiedzy nieuczciwością a nielojalnością.
Dla przykładu napisze:pracowałam w Essen prosiłam córkę pdp o zabranie precjozów,które były zmorą dla mnie.Ponieważ pdp chowała a potem szukałysmy do skutku.Po przyjeżdzie zmienniczki poinformowałam,że złoto jest zabrane a gdybym zapomniała powiedzieć? co by pomyślała?Rodzina nie dzieli sie z opiekunką wszystkimi informacjami,bo nie musi. Chyba lepiej podjąc konkretne działania niz snuc opowieści.

Dlatego bardzo dlugo nie wypowiadalam swojego zdania. Mialam zmienniczki i bylam zmienniczka. Raz zdazylo sie , ze poinformowalam firme. Reakcja byla blyskawiczna . Nie wypowiadalam sie wczesniej bo opisy odbiegaly ( jak dla mnie)  od tematu. Mialam na prawde przykra sytuacje i walczylam z telefonem do firmy . Na zasadzie - bedziesz donosicielka. Nie donioslam , zawalczylam o moje dobre imie. Minelo wiele lat a ja dalej mam spokojny sen.
23 maja 2015 21:45 / 5 osobom podoba się ten post
mleczko1

Tytuł topiku "Nielojalna zmienniczka" i proszę przeczytac pierwszy wpis autorki.A myslenie ma przyszłość..............:-)

Jak nie rozumiesz cudzych postów, to nie komentuj i nie rób ludziom prania mózgu, że nieuczciwość i nielojalność to dwie różne bajki.
24 maja 2015 08:53 / 2 osobom podoba się ten post
A_linka

no wlasnie dobre miejsce na to by sie wygadać w eter. wlasnie mi tego dzis trzeba. Dowiedzialam sie wlasnie ze moja zmienniczka ktora sama znalazlam, wlasnie mnie delikatnie mowiac wykiwala. Zostaje dluzej a ja zostalam bez pracy. ugadala sie z rodzina i mimo ze mam bilet wykupiony i mialam wyjezdzac od28 marca, okazalo sie ze zostalam bez pracy. jestem wsciekla bo nie dosc ze nie mam teraz pracy to jeszcze wydalam sporo pieniedzy na bilet i kto mi to zwroci teraz???


tak mi sie tam dobrze pracowalo w tym miejscu...

To jest nielojalna opiekunka. (ten cytowany wpis)

Jeżeli coś przywłaszczy to jest zwykła złodziejka.

Tych dwoch pojeć nie mozna porownac jedno jest moralnie dwuznaczne, ale nie jest przestepstwem ani nawet wykroczeniem.Natomiast kradziez jest przestępstwem o żadnej  nielojalności nie ma tu mowy.

Ponieważ dyskusja poszła w kierunku kradziezy to trzeba to nazwać po imieniu a nie zasłaniac się nielojalnoscią.Co do prania mózgu to uważam,że każda swoj rozum ma, dziewczyny sa inteligentne i rozrózniają  "świnską" koleżanke  od przestepczyni.

To do biety.
24 maja 2015 09:16 / 1 osobie podoba się ten post
Tak więc A_linka trafiła (niestety) na zmienniczkę, ktora okazała się osobą podłą, zakłamaną, niecną, złą, niegodziwą, fałszywą, obłudną, nieszczerą, załganą, nieprawą = nielojalną.
24 maja 2015 09:20 / 8 osobom podoba się ten post
Ja zawsze podchodzę do zmienniczki z dystansem. Wiem jak większość postępuje, niestety brzydko. Jak u mojego poprzedniego pdp pojawiła się zmienniczka, to tez miałam problemy. Nie rozumiem dziewczyn ( kobiet ) - po co im to ?? Tamta zmienniczka strasznie chciała pracować w systemie 2/2, mnie to nie pasowało. Dużo by mówić o jej podchodach. Nie podobała mi się. Zmieniłam miejsce pracy, ona tam została i nie chce wpuszczać innych dziewczyn w systemie 2/2. Zabrakło mnie to nie musi niczego przestrzegać. Mówcie sobie co chcecie ale ja wiem, że same sobie szkodzimy. Najgorsze są dziewczyny, które ze strachu siedzą w jednym miejscu. Język znają byle jak, asertywności maja zero, są lekko wystraszone. Boja się zmieniać szteli, bo każde nowe miejsce to niewiadoma. Jak im spasuje jakieś miejsce pracy, to zrobią wszystko żeby się tam utrzymać. Żałosne to jest, bo niepotrzebnie tracą swoje znajome, które często gęsto im pomogły.
Inaczej wygląda sytuacja u dziewczyn, które coś potrafią. Nie są zahukane, poradzą sobie wszędzie. Więc jak szukacie zmienniczek dla siebie, to patrzcie co bierzecie ;-))
24 maja 2015 09:36 / 2 osobom podoba się ten post
ach, jakie te wszystkie zmienniczki są beeee.....
24 maja 2015 09:38 / 1 osobie podoba się ten post
agamorku, jak przyjdzie mi kiedyś ciebie zmieniać (może, kto wie), to obiecuję, że nie będę beeee
24 maja 2015 09:41 / 3 osobom podoba się ten post
bieta

agamorku, jak przyjdzie mi kiedyś ciebie zmieniać (może, kto wie), to obiecuję, że nie będę beeee

no to cieszę się 
no nie wiem, nie wiem, zobaczymy, może będę blisko Ciebie, a z racji, że masz nowy nabytek "piękna dameczka" to może kiedy sie spotkamy :))
na razie to plany, pewnie okazę się w przyszłym tygodniu :))
24 maja 2015 09:43 / 6 osobom podoba się ten post
mleczko1

To jest nielojalna opiekunka. (ten cytowany wpis)

Jeżeli coś przywłaszczy to jest zwykła złodziejka.

Tych dwoch pojeć nie mozna porownac jedno jest moralnie dwuznaczne, ale nie jest przestepstwem ani nawet wykroczeniem.Natomiast kradziez jest przestępstwem o żadnej  nielojalności nie ma tu mowy.

Ponieważ dyskusja poszła w kierunku kradziezy to trzeba to nazwać po imieniu a nie zasłaniac się nielojalnoscią.Co do prania mózgu to uważam,że każda swoj rozum ma, dziewczyny sa inteligentne i rozrózniają  "świnską" koleżanke  od przestepczyni.

To do biety.

A to żeś się uczepiła tematu - na temat , czy nie !....bodajże wczoraj w " liście gończym " sama uganiałaś się za..........rybami ! Anka , co w Ciebie wstąpiło ? czy Ty zawsze musisz wszystkim pokazać , że Twoje jest na wierzchu ? a jak sobie popiszemy w temacie - nie na temat to już Cię tak to drażni ?....
24 maja 2015 09:47
agamor

ach, jakie te wszystkie zmienniczki są beeee.....

I tu masz rację. Ja tez jestem zmienniczka "be" dla mojej zmienniczki. Jestem tego pewna. 
24 maja 2015 09:48
Mycha

I tu masz rację. Ja tez jestem zmienniczka "be" dla mojej zmienniczki. Jestem tego pewna. 

ooooooo
no proszę 
24 maja 2015 09:51
kasia63

No ,nie jestem pewna do konca -ta opowiadajaca koleżanka z tych normalnych raczej.....Osobiscie widziałam jak jedna wiozła używana drabinkę:)Kierowca jej 15 euro policzył za ten niezbędny i nie do kupienia w PL gadżecik:)

Ja widziałam na własne oczy jak kobieta miała ze sobą kamienie do ogródka,które zaiwaniła z posesji PDP,-a widziałam bo kierowca nie wytrzymał kiedy to zobaczył i pomijając fakt,że je wyrzucił  to powiedział swoje zdanie na ten temat............bardzo słuszne z resztą.
Gwiazda przez całą drogę miała  focha i wyzywała na kierowce..........
Co do historii ze szczotką to nie była bym taka sceptyczna,choć generalnie ciężko w to uwierzyć.
To temat rzeka.........